Doktryna morskiej wojny partyzanckiej, na cudzy koszt – materiały programowe

Ta doktryna została sformułowana na potrzeby prowadzenia wojny z Chińską Republiką Ludową. Specyfika tradycyjnej wojny z ChRL polega na tym, że próba otwartego zaatakowania komunistycznych Chin, przez jakiekolwiek państwo Zachodu, grozi konfliktem globalnym i jądrowym. Wyjściem są działania nieregularne na cudzy koszt.

Ta doktryna została sformułowana na potrzeby prowadzenia wojny z Chińską Republiką Ludową. Specyfika tradycyjnej wojny z ChRL polega na tym, że próba otwartego zaatakowania komunistycznych Chin, przez jakiekolwiek państwo Zachodu, grozi konfliktem globalnym i jądrowym. Wyjściem są działania nieregularne na cudzy koszt.

Na świecie jest wiele małych państw, zwykle autorytarnych autokracji, które mają napisane w konstytucjach „jesteśmy do kupienia za odpowiednią cenę”. Pozyskanie współdziałania takiego państwa nie powinno stanowić większego problemu, gdy polityczne i wojskowe elity tego państwa dostaną nie tylko odpowiednie środki finansowe, ale także możliwość przeniesienia swoich rodzin i przyjaciół do Europy lub USA.

Oczywiście jeśli takie państwo wypowie wojnę Chińskiej Republice Ludowej, to jeśli nie w kilka godzin, to w kilka dni armia komunistycznych Chin zajmie terytorium tego państwa. Na tym historia konfliktu mogłaby mieć swój koniec, gdyby nie drobny fakt, że flota tego państwa nie będzie obecna w portach podczas komunistycznej inwazji, a centrum polityczne i wojskowe zostanie przeniesione okręt flagowy tego państwa.

Jak już na początku stwierdziliśmy, że będą to działania nieregularne, to nie ma mowy, aby flota wojenna tego państwa walczyła pod jego banderą. Podstawowe działania tej floty będą niejawne i prowadzone pod fałszywą banderą. Właściwa bandera będzie podnoszona wyjątkowo, tylko podczas ataku o charakterze propagandowym, bo większość ataków, co do zady, będzie anonimowa, aż do chwili komunikatu medialnego.

Flota wojenna. Skąd flota wojenna u takiego małego państwa? Oczywiście otrzyma ją w pakiecie od państwa lub organizacji, która będzie rzeczywiście stała za tymi działaniami wojennymi. Jeśli mówimy tu flota wojenna, to nie mamy na myśli lotniskowców, pancerników, krążowników itp., tylko cywilne jednostki dostosowane do partyzanckich działań wojennych. Mogą to być np. masowce i tankowce, które w środku zamiast węgla i ropy będą miały magazyny z wojskowymi dronami morskimi, morską amunicją krążącą oraz małymi powietrznymi, nawodnymi i podwodnymi jednostkami o charakterze załogowym lub autonomicznym.

Po ogłoszeniu Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego teatrem działań wojennych, tego typu statki będą mogły krążyć po szlakach handlowych, pod tanimi banderami, wypatrując statków handlowych ChRL oraz innych, wożących towary z i do ChRL. Statki i okręty, pod banderą ChRL będzie można zatapiać bez oporów etycznych, natomiast statkom pod innymi banderami wystarczy uszkodzić ster i śruby okrętowe  na dobę przed nadchodzącym sztormem, tak aby załoga miała szansę uratować życie i nie było komplikacji z opinią publiczną neutralnych państw.

Tego typu działania pozwolą na odcięcie Chińskiej Republiki Ludowej od gospodarki światowej i poprzez kryzys gospodarczy, doprowadzą do upadku reżimu komunistycznego w Chinach. Można by ten cel osiągnąć metodami pokojowymi, gdyby państwa i koncerny, które handlują z ChRL, chciały pamiętać o przypisywanej Leninowi sentencji: „Kapitaliści sprzedadzą nam sznur, na którym ich powiesimy”, ale niestety nie chcą pamiętać.

To czy tego typu działania są zgodne z prawem międzynarodowym, a w tym z różnego typu konwencjami, to sprawa drugoplanowa, bo dalsze istnienie komunistycznego reżimu Chińskiej Republiki Ludowej jest zagrożeniem dla istnienia cywilizacji światowej.