Jaki nurt ideologiczny wybierają współczesne ruchy narodowe? Narodowcy w oczach konserwatywnego liberała.
Trudno się dziwić, że dzisiejsze ruchy narodowe traktowane są z pewnym przymrużeniem oka. Abstrahując oczywiście od durnych zarzutów, że lider Endekcji – Roman Dmowski był nazistą czy też hitlerowcem, bo każdy kto choć odrobinę oleju ma w głowie nigdy w to nie uwierzy. Problem narodowców czy też Endeków polega na tym, że zrywają oni z myślą ludzi takich jak Roman Rybarski czy Adam Heydel, skupiając się na niezdrowym nacjonalizmie oraz tzw. solidarności wszystkich grup i klas społecznych w Polsce. Trudno dziwić się ludziom, że hasła w stylu „Polskie buty dla Polskich dzieci” budzą więcej śmiechu i ewentualnie politowania, niż refleksji na temat czym naprawdę jest idea narodowa. Współcześni narodowcy to w większości (na szczęście nie wszyscy) nieświadomi socjaliści. Nieświadomi, ponieważ nie widzą lub nie chcą widzieć, że ich poglądy ekonomiczno-gospodarcze niemalże niczym nie różnią się od tych, które wprowadzali w Polsce Ci których tak nienawidzą (socjaliści ze Związku Radzieckiego). Sprawa pierwsza, spora część narodowców nie chce w Polsce widzieć obcego kapitału, zagranicznych firm czy pracowników. Jak ognia boją się Żyda produkującego im buty, czy bankiera z Niemiec. Stosują argumenty, że zabierze to miejsca pracy Polakom, że inwestor z zagranicy myśli tylko o swoich korzyściach i działał będzie na szkodę Narodu. Tylko co mnie obchodzi kto produkuje dla mnie buty czy inne dobra? Całkowicie bzdurny jest argument, że zabierze to miejsce pracy Polakowi. Dlaczego od razu zakładamy, że konkurencja w jakimś segmencie wyeliminowałaby z rynku Polaków? A nawet jeśli, to oznaczałoby to, że Polak tworzył towary który były gorszej jakości, lub droższe. W takim razie jeśli zagraniczny pracownik lub firma stworzyła coś, co bardziej nam się opłaca, to należy się tylko cieszyć i jest to właśnie korzystne dla Narodu. A że ktoś stracił pracę? No trudno, zajmie się czymś innym, może z lepszym skutkiem, a ważne jest to, że konsumenci na tym skorzystają. Zastanówmy się także, w jaki sposób inwestor z zagranicy, myśląc o własnych korzyściach mógłby narodowi szkodzić? Przede wszystkim jedynym zadaniem państwa w tym względzie, jest niedopuszczenie do faworyzowania jakichkolwiek firm na rynku, ani Polskich, ani zagranicznych. Jeśli ten warunek jest spełniony, inwestor aby wytrzymać konkurencję nie może działać na szkodę konsumenta i cały argument nie ma sensu. Na wolnym rynku każdy jego uczestnik musi podporządkować się woli klientów (jak słusznie zauważył Ludwig von Mises tytuł np. „króla automobilowego” nie ma nic wspólnego z królem w systemie feudalnym, gdyż „król” w przemyśle zamiast panować służy ludziom). Kolejna sprawa, pewne kręgi narodowców (część ONR) to skrajni „państwowcy”, pragnący ingerencji państwa we wszystkie dziedziny życia od edukacji po służbę zdrowia. Ten temat w zasadzie pomijam, bo po pierwsze: o takim systemie nieraz już pisałem, po drugie: że nie zdaje to egzaminu widać gołym okiem, chociażby na przykładzie dzisiejszej europy. Narodowcy podzielają też zdanie p. Piotra Dudy odnośnie kapitalizmu i liberalizmu, o których to poglądach pisałem wczoraj.
Znalazłbym też inne wady, ale nie można tych ruchów od razy potępiać. Po pierwsze trzeba poczekać jak one wyewoluują, może pójdą w dobrą stronę ku swoim przedwojennym tradycjom. Po drugie mają one zasadniczo jeden atut. Skupiają młodych, silnych i w razie potrzeby agresywnych mężczyzn, a takich potrzeba przy ogólnym zniewiścieniu reszty. Nie wolno zapominać, że w mężczyźnie agresja jest zdrowa, ba! Nawet konieczna. Nie mówię tu oczywiście o patologiach, ale mężczyzna powinien umieć i chcieć bronić w razie potrzeby swojej rodziny czy Ojczyzny. Naturalnych odruchów nie wolno tłamsić, wręcz przeciwnie. To że dwóch chłopaków da sobie po zębach to nic strasznego, a człowiek ma też naturalne hamulce które zatrzymują go przed przekroczeniem pewnych granic. Reasumując, ruchy narodowe z pewnością są potrzebne, ale nie mam jeszcze pewności, czy w takiej formie jak obecnie. Przyszłość pokaże.
Obiektywna rzeczywistość - Rozum - Własny Interes, Egoizm - Kapitalizm