bunt na pokładzie!
Chodzi o to, że niedługo do Polski zawita prawdziwy kryzys i Polacy jako, że są Narodem z ogromnym potencjałem temperamentu to wybuchnie wojna domowa.
Dlatego nasz kochany "Nie-rząd" i Donek próbują się podlizać mundurowym, którzy jak przyjdzie kryzys to mają pałować niegrzeczny tłum młodych, wkurwionych ludzi.
Jest to dość prymitywne zagranie ze strony rządu i bardzo oczywiste. Widać już gołym okiem, że okupacyjne siły ciemności przygotowują się od dłuższego czasu do pacyfikacji niesfornych obywateli.
Mundurowi narzekają na trudy pracy a prawda jest taka, że zarabiają nawet 2 x więcej niż przeciętny pracownik marketu i jeszcze dostaną ogromne podwyżki…
Jak przyjdzie kryzys to Donek wraz ze swoim cyrkiem na kółkach będzie próbował wszystko zwalić na "kryzys", a prawda jest taka, że to on i jego koledzy z żydomasonerii zniszczyli Polskę przez ostatnie 20 lat bardziej niż 2 wojny światowe.
Od nowego roku zostaną wprowadzone liczne podwyżki o których mówi się szeptem w kuluarach sejmu. Już w tej chwili Naród Polski jest w stanie wegetacji i Polskie rodziny utrzymują się tylko dzięki potężnej szarej strefie wpływów do budżetu domowego.
Jeśli zdrajcy Narodu Polskiego wprowadzą podwyżki to oczywistym jest fakt, że koncówka roku 2012 i początek 2013 będzie przełomowym okresem w historii Polski.
Przypominam, że w styczniu 2012 ceny benzyny wzrosną do ponad 6 zł. Prąd podrożeje o 20-40 % w zależności gdzie mieszkasz. I generalnie żywność i inne artykuły na półkach sklepowych drastycznie wzrosną. Rząd rozważa możliwość podwyżki VATu do 25 % i wprowadzenia podatku katastralnego od 2013 roku.
i wiele innych jawnych bądź ukrytych haraczy rząd ściągnie od obywateli aby spłacić długi zaciągnięte z rąk globalnych lichwiarzy. (Nasz kochany Donek podwyższy składki o 2 % po stronie pracodawców co spowoduje pewnie jeszcze większe bezrobocie.)
no chyba, że Polacy jako osły NIE WYJDĄ NA ULICĘ i nie zbudują państwa w państwie i wtedy biernie będą przyjmować baty na dupę i zostaną zniszczeni do końca.
Donek dał każdemu mundurowemu 300 zł podwyżki, hahhaha