……………………………..?
Dlaczego kandyduję? Ponieważ ktoś zgłosił moją kandydaturę. Potem wiele osób oddało na mnie głos. Mam więc szansę znaleźć się w radzie. Jednak każdy głos może zadecydować o tym, czy wejdę do niej, czy nie.
Czuję się w obowiązku nie zawieść moich obecnych wyborców, którzy po to na mnie głosowali, żebym do rady wszedł. Więc powinienem postarać się zachęcić do głosowania kolejnych. Przynajmniej pokazać, że sobie ich poparcia nie lekceważę.
Mam taki charakter, że trudno się na coś decyduję, ale jeśli już, to angażuję się w to bardzo poważnie.
Moje „specjalności” to sprawy międzynarodowe, media/propaganda, ekonomia. Dobrze mi wychodzi przewidywanie rozwoju wypadków na scenie politycznej ( można sprawdzić 🙂 . Pewnie to kwestia doświadczenia – działania głównie w niszowej polityce, może też wykształcenia. Jestem dobrym do-radcą.
Czym będzie ta rada, sami do końca nie wiemy. Wyjdzie w trakcie pracy. Skład obecnych „pewniaków” budzi nadzieję na to, że będzie efektywniejsza niż ostatnia. Każdy w niej wydaje się mieć swoją specjalność i reprezentować jakąś większą grupę, ideę, lub mieć szczególne zasługi, dzięki swoim działaniom. Widać, że to ostatnie zostało wyjątkowo docenione.
Powstanie w relacjach wewnętrznych jakaś przeciwwaga wobec redakcji&właściciela, co powinno zaowocować równowagą.
Generalnie ma być w swoim założeniu zalążkiem wirtualnej rzeczy pospolitej. Niezależnie od tego na ile się to uda, należy cenić to, że pierwsze kroki są czynione, szlaki przecierane. Z zasianych tu nasionek mogą wyrosnąć silne rośliny, jeśli będziemy wszyscy o nie dbali.
Jestem zwolennikiem demokracji bezpośredniej, więc radę widzę bardziej jako reprezentację, niż coś, co będzie o czymś samo decydować. O ile wejdę do rady, mam zamiar się konsultować z moimi wyborcami i ustanowić coś na kształt „instrukcji sejmikowych”.
Chętnie odpowiem na wszelkie pytania. Polecam też moje poprzednie notki.
Głosowanie:
http://carcajou.nowyekran.pl/post/53033,rzbik-nic-o-nas-bez-nas-ostatni-dzien-glosowania
"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"