Bez kategorii
Like

Dlaczego ciągle kłamią w sprawie tych 8 mld USD dla MFW?

20/04/2012
349 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Rządzący obawiając się negatywnego odbioru tej decyzji przez Polaków co innego mówią na ten temat w Polsce co innego za granicą ale mimo tych kłamstw, decyzja o pożyczce jak wynika z podziękowań szefowej MFW, jednak już zapadła.

0


 

1. Wczoraj szefowa MFW Christine Lagarde podziękowała i to gorąco władzom polskim za decyzję dofinansowania Funduszu kwotą 6,27 mld euro (8 mld USD) i stało się to po jej spotkaniu z Prezesem NBP Markiem Belką.

Natychmiast po tej wypowiedzi szefowej MFW przedstawiciel NBP, stwierdził że bank centralny czeka na określenie przez Fundusz warunków umowy i dopiero zarząd będzie się tym projektem zajmował, choć już w dniu 20 stycznia wstępnie zgodził się na wsparcie MFW i upoważnił Prezesa Belkę do negocjacji.

Wygląda więc na to, że w sprawie pożyczenia tych ogromnych pieniędzy Funduszowi co innego przedstawiciele naszego kraju mówią za granicą, a co innego do Polaków, wyraźnie obawiając się negatywnego odbioru tej decyzji w naszym kraju.

2. Już wcześniej decyzję w tej sprawie i to niezgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, podejmowali zarówno Premier Tusk jak i minister Rostowski.

Na szczycie UE w grudniu 2011 roku w Brukseli Premier Donald Tusk złożył deklarację, że NBP z rezerw dewizowych udzieli pożyczki MFW, choć nie miał na to ani zgody samego banku centralnego, a także jakiegokolwiek stanowiska rządu.

Dopiero w styczniu tego roku Rzeczpospolita na łososiowych stronach zawarła informację pochodzącą z komunikatu NBP, że na prośbę ministra Rostowskiego zarząd banku centralnego wyraził wstępną zgodę na udzielenie MFW pożyczki, po uzgodnieniu warunków umowy.

A więc przygotowania do udzielenia pożyczki były prowadzone w najlepsze, choć wcześniej Premier Tusk i minister Rostowski zapewniali, że jej udzielenie jest związane z naszą trwałą „obecnością przy stole” w ramach unijnego paktu fiskalnego.

Ostatecznie udało się osiągnąć tę obecność tylko raz w roku i to raczej w drugim rzędzie, bo najważniejsze decyzje kraje strefy euro będą podejmowały we własnym gronie ale jak widać pożyczka dla MFW jest jednak finalizowana.

3. W przypadku Polski jest jeszcze jeden poważny problem. Sytuacja naszego kraju, który ma postawioną przez MFW do dyspozycji tzw. elastyczną linię kredytową, obecnie w wysokości blisko 30 mld USD, a jednocześnie sam miałby pożyczać funduszowi ponad 6 mld euro, jest co najmniej zastanawiająca.

Elastyczną linię kredytową mamy od maja 2009 roku najpierw przez rok w wysokości 20 mld USD, a od stycznia 2011 roku została powiększona do 30 mld euro i przedłużona o kolejne 2 lata. Za samą gotowość korzystania z tych środków, płacimy rocznie około 60 mln USD czyli obecnie ponad 200 mln zł rocznie.

Tę paradoksalną sytuację bardzo obrazowo opisała prof. Zyta Gilowska, członek RPP. Polska kupiła sobie za wspomniane 200 mln zł rocznie prawo do korzystania z wody ze studni. Jeżeli będzie korzystała z tej wody zapłaci dodatkowe przynajmniej 5% jej wartości rocznie i jednocześnie sama chce dolewać do tej studni wody, za co MFW zapłaci nam mniej niż 1% rocznie (mówi się ,że może to być około 0,1% rocznie) od ilości wlanej wody.

Może więc prościej i taniej byłoby w takim razie zrezygnować z elastycznej linii kredytowej w MFW i jednocześnie nie zasilać funduszu naszymi środkami walutowymi.            Ale na ten temat rządzący nie chcą rozmawiać nawet w Sejmie.

4. Oczywiście NBP nie przechowuje rezerw walutowych w gotówce. Lokuje je w różnego rodzaju aktywach najczęściej w papierach najpewniejszych krajów na świecie. Aby więc udzielić pożyczki MFW musi się tych papierów pozbyć i w ten sposób zdobyte środki na znacznie gorszych warunkach finansowych, przekazać Funduszowi.

A wszystko to dlatego, że jak przekonywali Premier Tusk i minister Rostowski, musimy MFW pożyczyć, ponieważ inaczej strefa euro się zawali, a to z kolei spowoduje rozpad całej Unii Europejskiej.

Kraj na dorobku taki jak Polska ma ratować znacznie od nas zamożniejsze Grecję, Portugalię a być może jeszcze bogatsze Hiszpanię i Włochy. Ba jeżeli MFW pożyczy je bankrutom, to w przyszłości może tych pieniędzy nie odzyskać, a my razem z nim.

Korzyści dla Polski z całej tej operacji dalej więc nie widać, sami rządzący obawiając się negatywnego odbioru tej decyzji przez Polaków co innego mówią na ten temat w Polsce co innego za granicą ale mimo tych kłamstw, decyzja o pożyczce jak wynika z podziękowań szefowej MFW, jednak już zapadła.

0

kuzmiuk

Blog ekonomiczno-polityczny

555 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758