KULTURA
Like

Dla banderowców i smakoszy czyli ukraińskie restauracje

08/08/2016
1038 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Na Ukrainie z powodzeniem rozwija się biznes restauratorski, dlatego też nie trudno jest znaleźć oryginalną kawiarenkę czy restaurację. Tak jak na całym świecie, tak i tam, popularna jest kuchnia francuska, włoska czy wschodnia. Postaramy się doradzić, które z nich wyróżniają się na rynku. Patriotyzm i słodkości. Lwów Jeżeli jesteście w stanie znieść niejednoznaczne rozmowy o UPA, przyjdźcie do „Kryjiwki” (Plac Rynek 14). Jest tu duży wybór dań kuchni ukraińskiej, a przy wejściu zapytają was o hasło. Jeśli nie odpowiecie „Chwała Ukrainie – Bohaterom Chwała” – możecie nawet nie wejść do środka. Średni rachunek to 300 hrywien (12 euro). Znany pisarz Leopold von Zacher Mazoch urodził się we Lwowie i właśnie tu można wstąpić do „Mazoch-kafe” (ulica Serbska 7). Dania i […]

0


Na Ukrainie z powodzeniem rozwija się biznes restauratorski, dlatego też nie trudno jest znaleźć oryginalną kawiarenkę czy restaurację. Tak jak na całym świecie, tak i tam, popularna jest kuchnia francuska, włoska czy wschodnia. Postaramy się doradzić, które z nich wyróżniają się na rynku.

Patriotyzm i słodkości. Lwów

Jeżeli jesteście w stanie znieść niejednoznaczne rozmowy o UPA, przyjdźcie do „Kryjiwki” (Plac Rynek 14). Jest tu duży wybór dań kuchni ukraińskiej, a przy wejściu zapytają was o hasło. Jeśli nie odpowiecie „Chwała Ukrainie – Bohaterom Chwała” – możecie nawet nie wejść do środka. Średni rachunek to 300 hrywien (12 euro).

Znany pisarz Leopold von Zacher Mazoch urodził się we Lwowie i właśnie tu można wstąpić do „Mazoch-kafe” (ulica Serbska 7). Dania i napoje mają w tym miejscu erotyczne nazwy, a kelnerki traktują gości pejczami. Średni rachunek wynosi 300 hrywien (12 euro).

Mięso i zacisze. Kijów

Amerykanie mówią, że w „BEEF meat&wine” (ul. Szota Rustaweli 11) podawane są naprawdę wspaniałe steki. Goście przychodzą tu również by skosztować dań klasycznej kuchni europejskiej i różnych win. Smakosze docenią Chef’s Table – wasz stół będzie stał w kuchni i każdą potrawę przygotuje szef kuchni. Średni rachunek to 1000 hrywien (40 euro).

Jeśli szukacie miejsca na spotkanie biznesowe lub, aby po prostu wypić kubek kawy w przyjemnej atmosferze, wpadnijcie do „Under Wonder” (ul. Welyka Wasilkivska 21). Restauracja pracuje całą dobę, a latem można zamówić stolik przy bajkowych witrażach na ulicy. Smakosze radzą zamówić tu sałatki na ciepło, potrawy z mięsa i tiramisu. Średni rachunek wynosi 700 hrywien (28 euro).

 

Dla arystokratów i łasuchów. Charków.

Restaurację „Czechow” (ul. Sumska 84/2) często odwiedzają zagraniczne delegacje, również politycy lubią tu wpaść na lunch. Bogate wnętrze czyni to miejsce nieco arystokratycznym, ale warto tu zajrzeć, jeśli lubicie kuchnię włoską, japońską czy rosyjską. Średni rachunek wynosi 500 hrywien (20 euro).

Restauracja „Paryż” (ul. Pertovskoho 30/32) to ulubione miejsce odpoczynku charkowskich łasuchów. Można tu przyjść z psem, a wieczorem w jednej z sal wyświetlane są filmy. Najczęściej zamawianą potrawą jest tu fondue, a słodkie menu ucieszy was dużym wyborem ciastek. Średni rachunek wynosi 200 hrywien (8 euro).

Wino i kotlety. Odessa

Restauracja „Bernardazzi” (ul. Bunina 15) znana jest ze swojej karty win. Można tu posłuchać muzyki na żywo i uczestniczyć w degustacji z zawiązanymi oczami. Lokal znajduje się w zacisznym miejscu i przyciąga smakoszy śródziemnomorską kuchnią. Średni rachunek wynosi 300 hrywien (12 euro).

Wszystkim gościom rekomendowana jest restauracja „Kompot” (ul. Derybasivska 20). Restauracja znana jest z kotletów, pieczywa i kompotu własnego wyrobu. Mieszkańcy Odessy lubią rankiem kupować tu croissanty albo kawę na wynos. Gościom spodoba się domowa atmosfera – tylko tutaj do sernika mogą wam podać dzbanuszek śmietany. Średni rachunek wynosi 150 hrywien (6 euro).

 

Rady dla turystów

Zazwyczaj lokal wybierany jest z polecenia przyjaciół, ale jeśli będziecie robić to samodzielnie, warto zajrzeć na stronę TripAdvisor lub poczytać komentarze w Foursquare. W niewielkich miastach można zapytać miejscowych. Wiadomo, że wszystko zależy od waszych życzeń – samemu można coś przekąsić w dowolnej kafejce, ale nie warto planować spotkania biznesowego w gwarnym lokalu. W Kijowie, czy Lwowie śmiało można iść na lunch do takich wielkich sieci jak „Coffee House”, „Lwowska Pracownia Czekolady”, „Wiedeńskie Bułeczki”. Niedrogo można zjeść w kijowskich restauracjach „Żowtok”. Całkowicie ekonomiczny wariant to sieci z ukraińską kuchnią „Drowa”, „Dwa Gusja” czy „Puzata Chata”. Jedzenie tu jest nie zawsze smaczne, ale lokale łatwo jest znaleźć w centrum stolicy. Dla niewybrednych na dworcu i obok metro – McDonald`s. Główna rada dla cudzoziemców – uważnie sprawdzajcie rachunek przed opłaceniem go, nie wszystkie restauracje są uczciwe wobec swoich klientów.

 

Tekst: Olga Konsewicz, partnerzy: www.peopleagencja.pl, www.idmedia.pl, www.chilitraders.com

0

hugopl

21 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758