Europarlament będzie dziś debatował nad wnioskiem Komisji Europejskiej, która chce podnieść podatek od oleju napędowego we wszystkich krajach Wspólnoty – podaje portal moto.pl.
Podwyżkę tłumaczy się względami… ekologicznymi
W Niemczech podwyżka wyniosłaby 22 eurocenty, czyli prawię złotówkę na litrze. Według brukselskich urzędników paliwa powinny być opodatkowane w sposób odzwierciedlający ilość energii, którą mogą dostarczyć oraz wytwarzane przez nie zanieczyszczenia. Pod tym dość enigmatycznym stwierdzeniem kryje się proste przesłanie – olej napędowy jest wydajniejszy, ale i mniej ekologiczny od benzyny. W związku z tym uznano, że od 2013 roku powinno się podnieść minimalną kwotę podatku od diesla. Bruksela tłumaczy, że 22-eurocentowa podwyżka pozwoli zrealizować cele związane z ochroną środowiska do 2020 roku.
Więcej na ten temat tutaj.
(www.moto.pl)
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."