Raz piekliła się diablica:
„Co tu robi anielica?”
Raz piekliła się diablica:
"Co tu robi anielica?"
Złość diabelna ją dopadła:
"Wiesz co diable? Idź do diabła!"
Diabeł, stwór na nogi kute:
"Ona? Czyni tu pokutę!
Okazanie miłosierdzia
Widzę ciebie coś rozsierdza!"
"Odkąd z ciebie taki święty?
Mam cię dosyć! Bądź przeklęty!"
"Ależ duszko, z piekła rodem,
Anioł zazdrości powodem?
Toć ta grzechu nie jest warta!
Uwierz proszę! Słowo czarta!
Na szwank stawiasz honor piekła,
Bo jej kara się upiekła!"
Lecz diablica się zbiesiła!
Anielicę przegoniła!
Zaś na diabła wzięła kołek!
Odtąd z diabła jest aniołek!