Detronizacja Jezusa Króla
17/04/2012
516 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Następnym wielkim sukcesem duchów zwodzenia po doprowadzeniu do rozdziału państwa od Kościoła była przeprowadzona w jego konsekwencji we wszystkich narodach chrześcijańskich detronizacja Jezusa Króla.
Dokonana ona została zarówno przez władze świeckie, jak i kościelne.
Usunięcie Jezusa Króla z życia narodu, poprzez odebranie Mu przez rządzących wpływu na instytucje publiczne państwa, nazywamy detronizacją Jezusa Króla przez władzę świecką.
Zgoda na to usunięcie, poprzez proklamowanie laickości państwa i autonomii władzy świeckiej, zawarta w obecnych Konstytucjach soborowych Kościoła katolickiego, oznacza detronizację Jezusa Króla dokonaną przez władzę kościelną.
W ten sposób Jezus Król został zdetronizowany w całym świecie, co sprawia, że z woli ludzi Jego duchowy tron w każdym państwie dawniej katolickim teraz jest pusty. Na nim z woli obecnie rządzących w każdej chwili, gdy się tylko ujawni, będzie mógł zasiąść Antychryst. Trwają jeszcze zmagania w Polsce, prowadzone głównie przez ludzi świeckich, aby przywrócić go Jezusowi Królowi. Czy zdajemy sobie sprawę, z jak tragicznie groźną sytuacją mamy dziś do czynienia? Przed jak dramatycznym wyborem stoi każdy z nas: Jezus Król czy Antykról na polskim tronie? A gra idzie nie tylko o doczesność, ale i o życie wieczne.
Żyjąc w Polsce, wielu z nas ma nadzieję, że zło buntu wobec Jezusa Króla ujawnia się w innych państwach, a my przecież mamy Matkę Najświętszą za Królową Polski i pełne jeszcze kościoły. Faktem jest, że dzięki opiece naszej Królowej procesy dechrystianizacji są u nas spowolnione. Jednak zdrada Jezusa Króla przez władzę świecką i kościelną Polski już się dokonała. Co do władz świeckich nie mamy większych wątpliwości, a co do władz kościelnych mamy jeszcze resztki nadziei, ale czy nie są to tylko złudzenia?
Episkopat Polski w licznych swych wypowiedziach twierdzi, że Pan Jezus jest Królem Wszechświata, ale nie może być uznany Królem konkretnego państwa. Dlatego twierdzi, że jest Królem, ale nie Królem Polski, a co za tym idzie, państwo polskie nie może być utożsamiane z Jego Królestwem.Według wykładni wiary obecnie lansowanej przez Episkopat Polski, Jezus jest Królem, ale bez królestwa doczesnego i jest Władcą, lecz bez możliwości wykonywania swej władzy nad konkretnym narodem – oto istota detronizacji!
Od szeregu lat zarówno władza kościelna, jak i świecka sprzeciwiają się uznaniu Pana Jezusa Królem Polski i poddaniu całego naszego Narodu Jego władzy przez podporządkowanie ustawodawstwa świeckiego prawu Bożemu. Widzimy na każdym kroku zwalczanie w naszej Ojczyźnie, zwłaszcza przez Episkopat, wszelkich działań zmierzających do Intronizacji Jezusa Króla Polski. Budzi to powszechne zdziwienie, gdyż wydawałoby się, że katoliccy biskupi nie powinni mieć z tym najmniejszych trudności. Dlatego postaramy się ukazać, w jaki sposób swe stanowisko wobec Intronizacji godzą z Objawieniem Bożym i Tradycją Kościoła katolickiego.
Nie jest naszym zamiarem podważanie autorytetu hierarchii kościelnej ani też przeprowadzanie szczegółowej analizy nadużyć doktrynalnych trapiących współczesną teologię. Pragniemy niniejszym opracowaniem zwrócić uwagę naszym Pasterzom oraz wyjaśnić osobom kochającym Jezusa Króla, że słowo Boże, uzasadnia i potwierdza Jego Intronizację w naszym Narodzie.
Z książki „Czas zwodzenia” ks. Tadeusz Kiersztyn, Anna Kuraś, Barbara Pasternak
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=6124&Itemid=46