Demografia inaczej

Poczynając od głosów umiarkowanych, poprzez wojujących wyznawców religi Matki Ziemi, aż do tajnych planów NWO, wszędzie słyszy się, iż jest nas na Ziemi za dużo.

 Dziś postaram się zrobić dzień bez astronomii i napisać o innej sprawie, która bardzo mnie zaciekawiła, a mianowicie o krzywej demograficznej (http://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia).

 Poczynając od głosów umiarkowanych, poprzez wojujących wyznawców religi Matki Ziemi, aż do tajnych planów NWO, wszędzie słyszy się, iż jest nas na Ziemi za dużo. Pojawiają się wszelkie wyliczenia, ile to nas będzie za 5, 10, czy 50 lat. Podpierając się tak nieskomplikowanym narzędziem jak Wikipedia można z przerażeniem w oczach przeczytać, iż w 2005 roku było nas 6 453 628 tys. ludzi, a w roku 2050 prognozy zapowiadają, iż będzie nas 8 918 724. Zapatrzeni w przyszłość wyznawcy boga – Ziemi, zupełnie zapomnieli, że przy pomocy tych samych narzędzi, które stworzyli, można iść w przeszłość i dojść do bardzo ciekawych rezultatów. Zatem, jak dowodzą badania z przeszłości nasza populacja kształtowała się następująco:

1750   791 000 tys.

1800   978 000 tys. wzrost o 24%

1850   1 262 000 tys. wzrost o 29 %

1900   1 650 000 tys. wzrost o 30 %

Dalszych lat nie biorę pod uwagę, gdyż postęp technologiczny, medyczny sprawił, że ludności zaczęło błyskawicznie przybywać. Wcześniej – można przyjąć – przyrost naturalny był bardziej stabilny i dużo mniejszy, gdyż dopiero w połowie XVIII wieku dokonano przełomu w produkcji i magazynowaniu żywności – chociażby pierwsze konserwy. Warto wziąć pod uwagę jeszcze dwie dane, a mianowicie w roku 1000 A.D. liczba ludności wynosiła około 350 milionów, a w połowie II wieku naszej ery, podczas spisu (Źródło: Wiesław Suder, Census populi, Demografia Starożytnego Rzymu) ludności było około 150 milionów. Wynika z tego, że przynajmniej do roku 150 A.D. przyrost ludności świata wynosił około 5.5%. Stosując założony przyrost (5.5%) i przyjmując, że w 1750 roku ilość ludności wynosiła 791 milionów, wyniki obliczeń wstecz wyglądają następująco:

Rok 1000 A.D – ludności ~354 miliony,

Rok 150 A.D – ludności ~143 miliony

Rok 0 – ludności ~121 milionów

Rok 1000 B.C – ludności ~ 4,161 miliona.

Rok 5000 B.C. – ludności ~574 tysiące

Rok 10000 B.C. – ludności ~2700

Rok 15000 B.C – ludności ~15 osób.

I mi nie chodzi o jakieś dokładne wyliczenie, ale o wskazanie pewnego kierunku. Rozumiem, że raz rozmnażano się szybciej, raz wolniej, ale nijak nie idzie znaleźć w tych wyliczeniach przyjętego przez ‘naukę’ wieku człowieka na około 3 miliony lat. Tu zdecydowanie bliżej do Biblii, niż do ewolucji.