To był KNOCKOUT !!! Wybite oko, nadszarpane ucho i piórko w d* 😉
Najzabawniejsze jest w tym wszystkim to, że Lisa załatwiła jego własna głupota i małość. W połączeniu z brakiem dziennikarskiego "wyczucia" doprowadziło to do wielu przezabawnych sytuacji, w których Kaczyński czuł się jak ryba w wodzie albo raczej kaczka w locie 😉 Kaczyński w sumie nie musiał nic robić, wystarczyło pozwolić by atakujący go na oślep medialny trol sam się pogrążył wybijając sobie oko o włąsną butę i nienawiść.
Jarosław na moment nie dał się sprowokować. Zapewne chodziło by pokazać, że "Kaczyński udaje" ale Lisowi to nie wyszło. Ani jednego konkretnego pytania o Polskę nie było tylko prostacki emocjonalny atak.
Nie ukrywam podziwu dla Kaczyńskiego, że powieka mu nie drgnęła na to chamskie wpadanie w słowo przez Lisa, zagadywanie jego wypowiedzi, niegrzeczne przerywanie, ucieczkę przed końcem zdania Kaczyńskiego. Lis dostał jakieś nagrody dziennikarskie podobno i to nawet kilka razy – kto mu je nadał i za co?
P.S. – wersja ze strony TVP ma asynchron w dzwięku, tutaj dzwięk został dopasowany, więc ogląda się normalnie.
Gdy zdecyduje sie na nowy portal blogerski, podam tutaj linka do swojego nowego bloga. Póki co mozna mnie czytac i ogladac moje materialy tutaj: http://www.youtube.com/user/ewidentnyoszust https://www.facebook.com/EwidentnyOszust