Dam w tytule SEX, PORNO, SZOK, bo jesteście barany.

Co to jest ”usprzeczniona wewnętrznie rzeczywistość”
Tym pojęciem często posługuje się prof. Guz.

Zdjęcie pochodzi z portalu Wirtualna POLSKA i jest opatrzone tytułem ”Porno w słusznej sprawie”

Spójrzcie na tytuły onetu, wp, interii.

• Szokujący gwałt nastolatków! "Miało być jak w porno"
• Ale seks! Polska fanka zachwyciła świat

Na tej samej stronie pisze się o szkodliwości rozlewającej się w mediach pornografii i lansuje porno.

To samo dzieje się na wyższych uczelniach, w prawie, sądach, urzędach. Liberalny paradygmat wolności rozciaga się na wszystko.

Dlaczego?

Bo cywilizacja zrezygnowała z definicji Prawdy i zamieniła ją na definicję Wolności.

Oznacza to, że prawdziwa jest zarówno informacja, że promowanie seksu szkodzi nastolatkom, jak i ta, że nie może być tematów tabu, bo rządzi wolność- słowa, obrazu, poglądów, wiele racji, itd. bo nie ma jednej prawdy.

To jest usprzeczniona rzeczywistość na której buduje się usprzecznione wewnętrznie światopoglądy. Nie ma takiego rozumu, który udźwignąłby ten stan rzeczy i nie popadł w chorobę umysłową. Nie ma takiego umysłu, który by się przed tym obronił, bo informacje trafiają do podświadomych uczuć i instynktów, które nie podlegają  moralnej ocenie świadomości.

Jedynym wyjściem jest nie wchodzić na te strony, nie ogladać telewizji, nie słuchać radia. To się sączy do umysłów omijając bramkę świadomości.

Jesli jesteśmy rozbici, nerwowi, otępiali, nie rozumiemy świata, sąsiadów, ani nawet siebie, przyczyną tego jest kontakt z mediami.