Bez kategorii
Like

Daliśmy radę – czyli znowu Państwo zdało egzamin?

03/07/2012
608 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

„Daliśmy radę” – zakomunikował społeczeństwu Prezydent Bronisław Komorowski, wypowiadając się na temat przebiegu EURO2012.

0


"- Pokazaliśmy światu Polskę dążącą ku nowoczesności, Polskę na drodze do pięknego trwałego rozwoju. Polskę ludzi gościnnych, ludzi wesołych, pogodnych, chcących i potrafiących się bawić i cieszyć – mówił prezydent. " (1)

Premier Donald Tusk postanowił wpisać się w tę atmosferę radości i sukcesu: "- Zobaczyliśmy siebie nawzajem, ludzi uśmiechniętych fajnych i widzących podziw wszystkich gości z zagranicy." (2)

Na spotkaniu u Prezydenta Bronisława Komorwskiego, premier Donald Tusk posunął się jeszcze dalej: "- Polacy pozytywnie zwariowali na punkcie naszej reprezentacji, barw i Euro 2012." (3)

Premier był łaskaw również powiedzieć, że ma zamiar wziąć się do roboty: "Prosiłbym najbardziej marudzących, żeby z tego święta radości polskiej, którą podzielają wszyscy, którzy tu przyjechali, żeby zrobić stałą motywację do wspólnej roboty. Jestem gotów usiąść z tymi najbardziej zawziętymi oponentami, żeby ich przekonać, by dołożyli tej pozytywnej energii. To, co się stało, nie byłoby możliwe, gdyby nie udało się przygotować infrastruktury." (2)

A więc… sukces! – ogłosili zgodnie premier i Prezydent.

Doprawdy?

"Oczekiwania były ogromne. Wszyscy liczyli na zyski z piłkarskiego szaleństwa. Zagraniczni kibice mieli zostawić u nas miliony euro. Już jednak wiadomo, że przeszacowaliśmy zyski z organizacji Euro 2012. Najbardziej zawiedziony jest handel detaliczny. – Nie jest tak różowo, jak by się wydawało. Nie zauważyliśmy znacznego wzrostu sprzedaży – mówi Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu." (4)

Handel więc jakoś specjalnie nie "zwariował", może poza sprzedażą piwa, przekąsek i telewizorów – więc może Polacy cieszą się z tej infrastruktury, której przygotowanie tak zachwalał Donald Tusk?
 
"Euro się skończyło, A2 jest już przejezdna, więc plan wykonany. Niestety dla rządu najważniejsze w ostatnim czasie było ukończenie tylko autostrady do Warszawy. Na pozostałych trasach są gigantyczne opóźnienia, upadające firmy schodzą z placów budów, a kierowcy będą na drogi musieli cierpliwie poczekać w korkach.
Sprawdziliśmy, kiedy drogi ekspresowe i autostrady budowane na Euro 2012 mogą zostać otwarte naprawdę. Wnioski nie są niestety optymistyczne. Większością z tras nie pojedziemy ani w wakacje, ani nawet w ferie zimowe." (5)
 
Jak widać, na tym polu również nie ma co skakać do góry z radości – a co do autostrady A2 to nie zapominajmy, że jest na razie przejezdna dzięki… regulacjom prawnym, wprowadzonym w ostatniej chwili przez rząd Donalda Tuska.
 

Tak, premierze Tusk – chyba rzeczywiście trzeba się wziąc do roboty, bo zagrażają nam również inne problemy, które raczej nie wywołują uśmiechu na twarzach polskiego społeczeństwa:

"Lawina odwołań, brak decyzji środowiskowej, a nawet unieważnienie przetargu. Z takimi problemami borykają się projekty spalarni warte miliardy złotych – alarmuje "Puls Biznesu". Spieszyliśmy się, by zdążyć z inwestycjami na EURO 2012. Teraz Polska musi się pospieszyć z projektami spalarni." (6)

Te trzy ostatnie informacje są z… dzisiaj – bardzo "radosne" i "optymistyczne", jak widać. Dorzucę jeszcze jedną – również z dzisiejszego dnia:

"W czerwcu główny wskaźnik PMI spadł z majowej wartości 48,9 pkt. i odnotował poziom 48,0 pkt., najniższy od 35 miesięcy. Trzeci miesiąc z rzędu wskaźnik ten osiągnął wartość niższą od neutralnego poziomu 50,0 – podał w poniedziałek w komunikacie HSBC.

"Najnowsze dane z badań polskiego sektora przemysłowego przeprowadzone przez Markit dla HSBC wskazały na pogorszenie warunków w tym sektorze. Warunki ulegały pogorszeniu przez cały II kwartał, co było spowodowane spadkiem liczby nowych zamówień. W czerwcu firmy z tego sektora zmniejszyły wielkość produkcji oraz ograniczyły zakupy środków produkcji. Z kolei poziom zatrudnienia nieco wzrósł. Presja inflacyjna w sektorze ponownie się osłabiła" – napisano w komentarzu do badań.

W czerwcu liczba nowych zamówień odebranych przez polskich producentów wyraźnie spadła.

"Obecny okres spadków trwa nieprzerwanie od pięciu miesięcy, a tempo tego spadku było najszybsze od trzech lat. Najnowsze dane zasygnalizowały wyraźne osłabienie zarówno na rynku krajowym, jak i rynkach eksportowych. Liczba nowych zamówień eksportowych spadła po raz czwarty w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Tempo tego spadku nie uległo większym zmianom w porównaniu do maja, kiedy to odnotowano najszybsze tempo spadku od trzech lat" – głosi komunikat." (7)

No cóż – z występu naszej reprezentacji też zbytnio się nie możemy cieszyć, choć niewątpliwie tak premier Tusk, jak i ministrowie jego rządu robili w tej kwestii, co mogli:

Prawda, że się starali?

Zobaczymy teraz, jak długo uda się im utrzymać tę atmosferę radości, wesołości, pogody ducha i zabawy…

 

Źródła:

(1) http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2257,prezydent-dalismy-rade-dziekuje-wszystkim.html

(2) http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/wywiad_dla_tvp_na_stadionie_na,10538/

(3) http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/premier_podziekowal_za_zaangaz,10547/

(4) http://finanse.wp.pl/kat,72914,title,Euro-rozczarowalo-handel,wid,14723836,wiadomosc.html

(5) http://finanse.wp.pl/gid,14719651,galeria.html

(6) http://finanse.wp.pl/kat,104132,title,Dotacje-pojda-z-dymem,wid,14725546,wiadomosc.html

(7) http://www.pb.pl/2630163,56855,pmi-polski-najnizszy-od-35-m-cy-wykres-dnia

0

ander

188 publikacje
2 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758