Naukowcy skonstruowali pedał hamulca w samochodzie reagujący z wyprzedzeniem dzięki odczytowi fal mózgowych.Gdyby więc założyć elektrody kontrolujące mózgi rządu Tuska można by wdrożyć hamowanie zanim coś spieprzą.Ba, tylko gdzie oni mają głowy?
Anatomiczny wybryk natury
Dobrze, że Polak mądry choć po szkodzie.
Chociaż nie każdy, bo taki rząd Tuska
zamiast uczynić coś przeciw powodzi,
wszelkie projekty posłał do lamusa.*
Lecz jest nadzieja, jest przełom w nauce!
Fale mózgowe Tuska można badać
i nim coś spieprzy, zaciągnąć hamulce,
które pozwolą stratom przeciwdziałać.
Projekt do sejmu więc obywatelski
wnieśmy-„Ministrom Tuska elektrody
do głowy przypiąć i ruch myśli wszelki
badać!”- Lecz co to? Gdzie też są ich głowy?
Inny ich organ myśli ewokuje.
Czyżby rząd głowy pozamieniał z ……?
* Rząd odłożył na razie ustawę przeciwpowodziową, bo idą wybory. Gdyby rzeki przestały zalewać wsie i miasta rząd straciłby możliwość robienia z siebie dobrego wujka, ktory pojawia się na wałach bardzo stroskany i sypie gotówką, co przekłada się na głosy wyborców Czy czasem Wałbrzych nie ucierpiał podczas ostatniej powodzi?