Czyja jest Wieliczka (sól i atom ziemi naszej)? – Apel o info

Kilka osób mnie prosiło o nagłośnienie w Internecie tego problemu – czyja ta Wieliczka jest? Oraz czy jest niebezpieczeństwo, że niemieckie odpady atomowe trafią do nas, do Wieliczki?   Scenka na rynku. – Pani, a pani widziała, że hreczka zdrożała? – Nie widziałam, bo w ogóle ostatnio nie widziałam hreczki, aż z Ukrainy musiałam se sprowadzać, żeby ją jeść. – …bo to była po 4,5 a jest po 9,90. – Ano paliwo podrożało, VAT podnieśli, to i ceny wzrosły a czego pani oczekiwała? – Ja tam niczego, ale ta kasza z Ukrainy to dobra? – Co ma nie być dobra, mało prażona, nie czuć stęchlizną i wyrosła daleko od Czarnobyla – uprzedziłam spodziewane obawy. – O właśnie, Czarnobyl. A pani […]

Kilka osób mnie prosiło o nagłośnienie w Internecie tego problemu – czyja ta Wieliczka jest? Oraz czy jest niebezpieczeństwo, że niemieckie odpady atomowe trafią do nas, do Wieliczki?

Scenka na rynku.

– Pani, a pani widziała, że hreczka zdrożała?

– Nie widziałam, bo w ogóle ostatnio nie widziałam hreczki, aż z Ukrainy musiałam se sprowadzać, żeby ją jeść.

– …bo to była po 4,5 a jest po 9,90.

– Ano paliwo podrożało, VAT podnieśli, to i ceny wzrosły a czego pani oczekiwała?

– Ja tam niczego, ale ta kasza z Ukrainy to dobra?

– Co ma nie być dobra, mało prażona, nie czuć stęchlizną i wyrosła daleko od Czarnobyla – uprzedziłam spodziewane obawy.

– O właśnie, Czarnobyl. A pani wie, że Wieliczkę, no tę kopalnię soli, to Niemiec kupił?

– Nic nie wiem.

– Bo sól też podrożała i w ogóle coraz jej mniej.

– Jeśli chodzi akurat o Wieliczkę, to mnie wkurwia, za przeproszeniem, że do węgla to niby dopłacamy a do soli to nie? Żeby naród miał zdrową sól z minerałami a nie ten chlorek jodowany chemiczne czysty.

– No, ale o tych atomach – pani, to możliwe, żeby on, ten Niemiec tam odpady atomowe składował??

– Wie pani…

Tu mi się nasunęło skojarzenie: niedawne protesty niemieckich „Zielonych” wobec jakiegoś transportu wypalonego paliwa, niejasne doniesienie, że oni tam u siebie mają do 2020 zamknąć elektrownie atomowe, protest tychże „Zielonych” przed podziemnym składowaniem wypalonego paliwa u nich (bodajże w Meklemburgii?).

Podjęłam wątek:

– Wie pani, mnie się to nawet układa… Ja bym się nie zdziwiła.

Czytelnicy Ekranu też się pewnie nie dziwią, że u nas „mohery” nie plotkują nt. nowego auta proboszcza (może dlatego, że nie ma nowego auta), tylko na temat UE, Tuska, elektrowni atomowych i innych takich drobiazgów z życia każdej pani domu.

Zjawisko to ma jednak więcej aspektów – otóż te nasze „mohery”, ta nasza osiedlowa agencja wywiadowcza, łaknie INFORMACJI (poza tym, że to jedyne osoby, które naprawdę i na co dzień żyją sprawami Polski).

W związku z tym wszystkim mam poważne pytanie: wie ktoś z Was, jak to jest z tą Wieliczką? Bo, że Bochnię jeszcze w latach 90-tych ponoć kupił Urban, to też tylko słyszałam i nadal nie wiem, czy dobrze robię jak tam jeżdżę się podleczyć. Znaczy w sensie zdrowotnym dobrzeJ, ale w finansowym? I w świetle odpowiedzialności za swoje pieniądze i swój kraj?

Ale wróćmy do Wieliczki – jeśli ktoś z Was dysponuje informacjami w tym zakresie, to dajcie proszę znać. Bo to naprawdę jest ważne – szykują nam psikusa z tym podziemnym składowaniem, czy nie?

Wobec mizerii dostępu do informacji (a nie mówiłam, że tu jest pole dla Ekranu?), można bowiem snuć przypuszczenia jw. I naprawdę nie wszystkie dane jest w stanie zgromadzić osiedlowa agencja wywiadowcza.

Kilka osób mnie prosiło o nagłośnienie w Internecie tego problemu – czyja ta Wieliczka jest? Oraz czy jest niebezpieczeństwo, że niemieckie odpady atomowe trafią do nas, do Wieliczki?

Mnie samej dolega brak rzetelnej informacji. Plotkowanie pod sklepem ma być jedyną możliwością dowiedzenia się, co się dzieje w kraju, w którym żyję?!

Tak mi się jeszcze marzy, żeby usługę informowania od „moherów” przejęli dziennikarze… Ale to odrębny problem. Póki co, zastanówmy się, co z tą kopalnią w Wieliczce. Bo faktycznie, wypalone paliwo najlepiej jest składować w starych kopalniach soli.

żródło zdjęcia:ptpnoz.free.ngo.pl/d01.jpg