No oczywiście takie artykuły tzw. mainstream medialny obchodzi dalekim łukiem. Bo wicie rozumicie wybory idą, wszystkie ręce na pokład, nie można dopuścić do powrotu mrocznej i dusznej atmosfery, itp., itd.
Jakie artykuły ? O taki jak np. "Pieprznij Stachu tę paprykę" M. Majewskiego i P. Reszki z ostatniego Plusa Minusa. Z detalami dowiadujemy się z niego jak "bibliotekarze" Tuska malują trawę na zielono przed jego niezapowiedzianymi gospodarskimi wizytami. Do odwiedzanych "spontanicznie" rodzin przywożone są nawet kanapki aby potem Tusk mógł udać zdziwienie i sypnąc tekstem "Kochani miała być tylko herbatka …" No niestety wszystko psuje jeden hodowca papryki z tekstem "Jak żyć panie premierze, jak żyć ?". Artykuł ten niestety jest płatny jednak zaręczam warto go wykupić do niego dostęp:
www.rp.pl/artykul/61991,707466-Jak–Paprykarz–popsul-gospodarska-wizyte-Tuska.html
Czasy się przypominają minione. Niejednemu łza się w oku zakręci, gdy przypomni sobie w taki sam sposób organizowane niezapowiedziane, gospodarskie wizyty I Sekretarzy KC PZPR z Edwardem Gierkiem na czele. Z ciekawostek w tej dziedzinie mogę powiedzieć, że gdy w roku 1987 z taką niezapowiedzianą wizytą miał odwiedzić moje miasto tow. W. Jaruzelski to mój Ojciec pracujący wtedy w zarzadzie dróg miejskich wiedział o tym pół roku wcześniej. Wiedział bo dostał zadanie remontu drogi z lotniska do KW a i tak jakiś nadgorliwy kazał część tej drogi pomalować czarną farbą by lepiej się prezentowała.
I oto po kilkudziesięciu latach historia zatoczyła koło a premier stojący na czele podobno liberalnej partii korzysta pełną garścią z metod stosowanych za najgłębszej komuny. Brakuje jeszcze tylko wiosek potiomkinowskich, ale i pewnie po ten chwyt sięgną "bibliotekarze" Tuska aby wszystko ładnie wyglądało w tej telewizji gdzie PO ma przyjaciół i w tej drugiej. No i oczywiśćie na zdjęciach w GW i POlityce.
Zapyta ktoś gdzie tu świnie ? Świnie pochodzą ze skeczu Jana Pietrzaka. Stwierdził on mianowicie, że z pysków zna już wszystkie świnie wożone autobusem na przyjazdy Gierka do kolejnych PGR-ów bo tak często widuje je w telewizji.