Bez kategorii
Like

Czy widzicie to, co ja?

14/05/2012
519 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Demonstrującemu związkowcowi odmawia się prawa do nerwów, irytacji, oburzenia wobec posła?

0


 Oczywiście prezentuję tu tylko moje emocje związane z pamiętnym minionym piątkiem. 

Widziałam od rana to, co pokazywali w tvn24 i jak zwykle konfrontowałam te obrazy z relacjami NE. Wprawdzie w piątek po 17-tej ‘centralna propaganda’ „zawiesiła” na 12 godzin NE, w małą chwilę po tym, jak Łażący Łazarz opublikował:http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/61899,spoliczkowane-spoleczenstwo-czas-na-przewrot, to i tak swoje zobaczyłam, porównałam. 

Godzinę zajęło ‘centralnej propagandzie’ zrozumienie, jak groźny to dla nich tekst w tej właśnie chwili wydarzeń pod Sejmem. Przecież dzień wcześniej zobaczyli na NE wywiad Piotra Dudy w NE. Nie mogli tego przeoczyć i nie powiązać; -), prawda?

Ze mnie żaden spec od spraw wielkich, ale gołym okiem to zobaczyłam.

Teraz ONI się cieszą, że ‘zapobiegli’ przez 12 newralgicznych godzin narastaniu fali niezadowolenia społecznego, który mógłby się połączyć z ruchem „Solidarności” i podbiec tam, pod Sejm …

Mniejsza o ICH zadowolenie, ja opisuję tylko swoje emocje, kiedy to widzę.

Po piątku mieliśmy sobotę i niedzielę, czas w, którym ‘centralni’ ostrożnie grzali swoje łącza, żeby wiedzieć, co przekazać swoim ukochanym wyborcom. Klarowało im się to pospiesznie. Nie tak, jak dobre wino klaruje. Gubili się w ocenach, byli na przemian ostrożni w opiniach, kto ma rację, Duda? Czy posłowie głosujący ZA?

Dzisiaj jest poniedziałek. ‘Centralna propaganda’ przetrawiła spokojnie (?) sytuację i pouzgadniała sobie, że należy się oburzyć!

Należy się oburzyć na to, że są tacy, którzy nie lubią takiej (wspaniałej, co drugi raz wygrała) władzy, która nie lubi swoich wyborców!

No przecież (mówią nam), każdy może sobie poprotestować, o to przecież walczył ‘też’ Niesiołowski! Protestujcie, macie prawo, ale nas nie ruszajcie, bo to przestępstwo. My protestowaliśmy w innych czasach, żadnych analogii nie widzimy.

Ślepcy?

Mówią nam to teraz wszystkimi ustami ‘centralnej propagandy’: ‘Protestujcie ile chcecie, a my zrobimy i tak, jak sobie postanowiliśmy! Do tego nas wybraliście, żebyśmy wiedzieli lepiej od was’.

Nie widzę żadnej refleksji ‘wybrańców’, że taka skala niezadowolenia społecznego to ich porażka.

W skali makro i mikro.

Po prostu porażka.

To nie dochodzi do ich świadomości, że te protesty to nie tylko martwy przepis, że możemy sobie coś oprotestować, wyrażać odmienne opinie, ale wyraz tego, że oni powinni opuścić swoje fotele, że nie nadają się na naszych przywódców i, że nie jest to tylko jednostkowy osąd jakiegoś „oszołoma”, a tłumów, które im to wykrzykują.

Przypomina mi się tu takie powiedzonko: „panną byłam, dziecko miałam, ale co TO, to nie”.

Jako kuriozum w tłumaczeniu ‘centralnej propagandy’ uznaję fakt, że nie pomyślą nad zestawieniem zdań: „Niesiołowski miał prawo się zdenerwować i zareagować agresją wobec niektórych dziennikarek” (oficjalnie tylko wobec p. Stankiewicz, jednak wiemy, że, wobec Carcinki tak samo), (a wobec niektórych już był grzeczny – p. Kolenda-Zalewska), a już demonstrującemu związkowcowi odmawia się tego prawa do nerwów, irytacji, oburzenia wobec posła?

Najlepiej posądzić go, że był pijany.

A ten poseł to nie był na żadnych lekach, dlatego nie zapanował nad sobą.

To, że poseł użył siły wobec dziennikarki, to mały pikuś, ale jak protestujący trzepnął posła drzewcem, gdy nie zastosował się do poleceń służb protestujących, to wykroczenie, jak nie przestępstwo! Czy widzicie to, co ja?

„Ojciec, Ty mi nie mów, jak mam robić, Ty rób, jak mówisz”

0

InaMina

"„ojciec, Ty mi nie mów jak mam robic, Ty rób, jak mówisz"

97 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758