Komentator Pika0808 napisał wczoraj, że 25 lat temu przywieziono z Rosji barkę pełną radioaktywnego gruzu, który zakopano potem w lasach koło Opola. Czy ktoś coś o tym wie?
Wczoraj /27.04/ komentator Pika0808 umieścił pod skrótem mojej notki o anomalii opolskiej, Czarnobylu i Fukushimie /TUTAJ/ wpis p.t. "hehhe…Gruz z Czarnobyla tam zakopali :)" Czytamy w nim: "A wiem to z pierwszej ręki…Niegdyś właśnie 25 lat temu tata mojej koleżanki, kiedyś pracujący dla prywatnej firmy wraz z zaloga zostal wysłany do Rosji, aby przywieźć gruz do przetworzenia, gruz w Rosji załadowano na barkę i przewieziono do Polski. W porcie w Gdyni okazało się, że licznikowi Geigera zabrakło skali :/ niestety towar zakupiony w Rosji nie podlegał zwrotowi… Więc załadowano to na ciężarówki i wywieziono w opolskie lasy, po czym zakopano… Jakby pokopać trochę to można by znaleźć małe co nieco….."
Tyle komentator. Ja mam w zwiazku z tym pytanie. Czy ktoś z czytelnikow, blogerów i komentatorów słyszal coś o tym lub o podobnych przypadkach? Wydaje się, iż może to być ważne. Chciałabym oczywiście, by była to tylko plotka.