i na portalu „3obieg”, zob. https://3obieg.pl/a-w-krakowskiej-filharmonii-hulaj-dusza-piekla-nie-ma-oto-kolejny-przyczynek-do-historii-polskiego-samorzadu-terytorialnego-w-iii-rp, wreszcie ten przysłowiowy „pies z kulawą nogą” postanowił do mnie, jako autora ww. treści, przykuśtykać. Czytelnikom mojego portalu przedstawiam dwa pisma.
W pierwszym, które nadeszło z Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Województwa Małopolskiego, dyrektor Krzysztof Markiel złożył mi nawet podziękowanie za zainteresowanie działalnością Filharmonii w Krakowie. Nie do wiary, proszę zobaczyć: . Czyżby wiał wiatr zmian? Burmistrz Wacław Ligęza a także starostowie gorliccy Mirosław Wędrychowicz i Karol Górski nie złożyli mi nigdy podziękowania za zainteresowanie sprawami publicznymi w powiecie gorlickim. Wręcz przeciwnie. Pierwszy z wymienionych ściga mnie po sądach III RP z uporem godnym lepszej sprawy, a drugi, tj. Mirosław Wędrychowicz, twierdził jakiś czas temu, że dopuszczam się na Ziemi Gorlickiej zwykłej anarchii.
Drugi list, zob. , który nadszedł z Ministerstwa Sprawiedliwości (do mojej wiadomości) zabrzmiał jednak dużo groźniej od pisma dyrektora Krzysztofa Markiela. Pożyjemy, zobaczymy! Może pytanie, czy w samorządowej stajni Augiasza Województwa Małopolskiego wreszcie ktoś zacznie sprzątać, zostanie wyzute z retorycznego li tylko charakteru.