Słyszeliśmy plotki, że zamienia się Polskę w „polin”, twór sztuczny, izraelską kolonię, o której mówił żydowski prezydent dla Polaków, Andrzej Duda. Podeszliśmy do tego z dużą rezerwą, niemniej postanowiliśmy zobaczyć, jak to wygląda w Krakowie. Udaliśmy się w tym celu na krakowski Kazimierz, to, czego byliśmy świadkami, nie są w stanie oddać poniższe zdjęcia, bo wyobraźcie sobie, że słyszeliśmy tylko żydowskie zawodzenie, a bród, smród i syf na ulicach, w niczym nie przypominał nam Polski. Rozwrzeszczany tłum żydowski, kupował sobie na pobliskim bazarku gadżety ze swastykami (tutaj zdjęć nie mogliśmy robić) i żydzi strojąc się w te części niemieckiej garderoby czasów wojny, doskonale się bawili, co w nas i nielicznych jeszcze tam obecnych Polakach, wzbudzało poirytowanie, niesmak i obrzydzenie. Wszędzie […]
Słyszeliśmy plotki, że zamienia się Polskę w „polin”, twór sztuczny, izraelską kolonię, o której mówił żydowski prezydent dla Polaków, Andrzej Duda. Podeszliśmy do tego z dużą rezerwą, niemniej postanowiliśmy zobaczyć, jak to wygląda w Krakowie. Udaliśmy się w tym celu na krakowski Kazimierz, to, czego byliśmy świadkami, nie są w stanie oddać poniższe zdjęcia, bo wyobraźcie sobie, że słyszeliśmy tylko żydowskie zawodzenie, a bród, smród i syf na ulicach, w niczym nie przypominał nam Polski. Rozwrzeszczany tłum żydowski, kupował sobie na pobliskim bazarku gadżety ze swastykami (tutaj zdjęć nie mogliśmy robić) i żydzi strojąc się w te części niemieckiej garderoby czasów wojny, doskonale się bawili, co w nas i nielicznych jeszcze tam obecnych Polakach, wzbudzało poirytowanie, niesmak i obrzydzenie. Wszędzie widzieliśmy symbole żydowskie i hasła, świadczące o tym, że ta część Krakowa, już do Polski nie przynależy i tak też niestety się tam czuliśmy, jak w obcym wrogim nam kraju i środowisku. Jest wiele pytań, w tym takie, kto to finansuje i jaki jest plan na przyszłość takich inicjatyw, bo wygląda to na potężną akcję zażydzania Polski i budowania tu polin.
Jest wielce zastanawiające, czemu służyć ma, ta przecież wielka akcja, z której realizacją już bynajmniej się nikt nie kryje, bo czy nie wzbudza w nikim obawy, że przypadnie nam w udziale los eksterminowanych dziś Palestyńczyków, których kraj zjadł Izrael?