5.06.2012. Fragment wygooglowanego zdjęcia z sieci połączyłem z notatką wyszperaną wśród surowców wtórnych – makulatury. Buda – domek jest nieopodal Placu Zawiszy. – „Niesforne Dziecię Gutenberga”.
W 1947 r. wracając z oględzin budowy w okolicach Bogucic, ówczesny dyrektor "Beton-Stalu" mgr inż. Michał Rojowski zauważył, wystające z trawy i wysokich gąszczy zielska, kawałki różnego żelastwa.
Polecił mi to zbadać.
Na przestrzeni 1,5 km rozrzucone były różne części maszyny – była to wielka koparka w zdewastowanym i zdemolowanym stanie.
Dzięki pomocy Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego, a w szczególności dyrektora mgr. St. Bęcia, udało się zebrać i dostarczyć do Warszawy na Plac Zamkowy wszystkie te części, a po 6 miesiącach powstała z tego koparka 2,5 m sześciennego, którą ochrzczono imieniem dyrektora Rojowskiego – "Michał".
Aby chociaż częściowo pokryć braki sprzętu ciężkiego jeździłem w tym okresie w poszukiwaniu maszyn po całej Polsce. Odrycie drugiej koparki miało miejsce w okolicy Strugi koło Warszawy, gdzie była zatopiona.
Po dwóch dniach wydobyto to olbrzymie cielsko ze stali przy pomocy ciągnika i wind ręcznych. Okazało się, że jest to koparka gąsienicowa o pojemności łyżki 1,5 m sześciennego.
W zdobywaniu sprzęty na Ziemiach Odzyskanych wielką pomoc okazał nam ówczesny dyrektor Centrali Sprzętu Budowlanego we Wrocławiu inż. H. Piklikiewicz.
Stanisław Żuchowski
Zjednoczenie Przedsiębiorstw
Budowy Elektrowni i Przemysłu
źródło: "Ze wspomnień pionierów mechanizacji"
– na Sesję Naukową "XX -lecie Mechanizacji Budownictwa w PRL".
– "Niesforne Dziecię Gutenberga".
P.S. budowa trasy W-Z podobny sprzęt 🙂
* fotohistoria.pl/main.php
źródło: sieć…