Drakońskie zasady zdawania na prawo jazdy czy to nie zwykłe oszustwo ?
Czy drakońskie zasady wyrabiania "PRAWA JAZDY" to nie zwykłe oszustwo obliczone na zarabianie pieniędzy na FRAJERACH ( czyli na nas zwykłych obywatelach ). Nasze frajerstwo polega na tym że zgadzamy się na ograbianu nas przez złodzieji pospolitych robiących to w imieniu przepisów "PRAWA".
Ostatnio przyjrzałem się tej sytułacji w wyniku odzyskiwania własnego "prawka" które to straciłem w wyniku niestawinia oporu (frajerstwo) dla władzy. Która to sprowokowała a następnie ostro egzekfowała odemnie mnóstwo pieniedzy i kłopotów z zawracaniem dupy szczególnie. Lepiej późno niż wcale zrozumieć prostą zasadę że POLICJA , STRAŻ MIEJSKA i jaka kolwiek inna instytucja państwowa są wrogami a nie przyjaciułmi społeczeństwa które bezmyślnie płaci im na wypłaty w podatkach. Spójrzmy prawdzie w oczy człowiek zaczynający jazdę samochodem po zdanych egazminach nie umie jeżdzić autem. Nabywa doświadczenia powoli poprzez praktykę, a nie egzaminy jakie kolwiek które kosztują pieniądze, że znam przypadki zdawania ponad 20 razy przeliczając to na pieniądze jest to koszt około 5 , 6 tysięcy złotych plus wiele kosztów dodatkowych i stresogennych sytułacji. Które tak naprawdę nie gwarantuja niczego opruczy złodziejskiego rabunku na Polakach i Polkach. EGZAMINATORZY najwyraźniej liczyli na łapówki lecz jak nie dostawali to się cicho mścili mówiąc że się jedzie albo za "niepewnie" albo za "pewnie".
Obecene przepisy są poprostu do dupy tak jak ci którzy je ustanawiali są do dupy.
To banda złodzieji i nic wiecej !
To jest mały odcinek naszego życia w kraju gdzie "PRAWO" jest drakońskim bezprawiem przywleczonym na czołgach bolszewickich siejących destrukcję państwa Polskiego od 17 Września 1939 roku.
DEWIANT OD KONSTYTUCJI RP
Konstytucja RP jest napisana (?) i podpisana (Izaak Stolcman pseudonim "ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI" )przez ANTYPOLSKICH DEWIANTÓW. Mamy DEWIANTÓW w SĄDACH i RZĄDACH a społeczeństwo zachowuje się jak "MANEKINY" bezosobowe reagujące na pociąganie za sznurki czyli manipulację dewiantów z góry.
DEWIANT OD FOTORADARÓW