Bez kategorii
Like

Czy potrzebny jest raport komisji Millera?

14/05/2011
464 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Czy raport Millera jest potrzebny komukolwiek? Prócz tonącej PO nikomu.

0


 

Rząd zapowiada, że opublikuje raport komisji Millera na początku czerwca. Raport długo oczekiwany, przez specjalistów i dziennikarzy. Jak dla mnie za długo, bo powinien być opublikowany zaraz po tej obraźliwej polską rację stanu, konferencji MAK-u. Teraz stracił znaczenie, przeterminował się. Więc, czy tak naprawdę potrzebny jest raport komisji Millera?

TAK, bo będzie to pierwsza oficjalna i udokumentowana odpowiedź rządu i Polski na raport MAK. Jest to ważne, bo do opinii światowej przeszedł wiadomy komunikat, że pijany generał, wraz z pijanym prezydentem, naciskali na niedoszkoloną załogę powodując katastrofę. Raport, ma na celu skrytykować te wszystkie brednie i przedstawić prawdziwą wersję zdarzeń.

Teoretycznie raport, ma być rzetelny i prawdziwy, ma opierać się na dowodach i ekspertyzach niezależnych specjalistów, jednakże w praktyce nie jestem pewien czy tak będzie? Raport powstać powinien, bo nie możemy pokazać swojej ignorancji i poddaństwa Rosji i ich stronniczemu i kłamliwemu dokumentowi. Raport Millera jest już długo oczekiwany przez dziennikarzy, którzy wciąż wierzą w rząd i Tuska. To co powstanie może niestety ich zawieść.

NIE, ponieważ ten raport nie ma prawa być rzetelny, czy chociaż pełny. Jest wiele zastrzeżeń do prac komisji, a to co jej przedstawiciele mówią o swojej pracy i raporcie, wydaje się być nonsensem. Jak można próbować napisać coś obiektywnego i politycznie niepoprawnego (bo takiego raportu bym sobie życzył, oczywiście w stosunku do Rosjan), skoro pisze się to na podstawie innego, również według członków komisji przekłamanego raportu Rosjan. Jeśli coś ma zadać kłam bajdurzeniom, to nie może być oparte na bajdurzeniach. To wszystko bez sensu.

Pisanie raportu na podstawie raportu, jest oczywiście czymś spowodowane. Mianowicie, wegetatywną postawą rządu w sprawie dowodów, ekspertyz i raportów z sekcji zwłok. Polska dyplomacja nie upominała się wrak samolotu, który należało sprowadzić zanim przestał być dowodem, nie obchodziły nikogo czarne skrzynki będące pod władaniem Rosjan, teren w którym ciągle znajdowało się resztki ciał i wraku. Rząd nie przejmuje się czymś co w głównej mierze może przyczynić się do poznania prawdy o katastrofie. Więc trzeba zadać sobie podstawowe pytanie – czy można napisać raport ze śledztwa w sprawie katastrofy bez dowodów?

Kolejnym powodem, dla którego ten raport jest nam Polakom nie potrzebny jest data ważności. Tak, data ważności raportu. Raport winien być odpowiedzią na raport MAK, a nią nie jest i nie będzie. Ale jak pewnie pan Miller i pan Tusk doskonale wiedzą riposta powinna być natychmiastowa, a nie pojawiać się po zakończonej dyskusji. Z francuskiego zwie się to „esprit d’escalier” (pol. Myśl schodów). Jest to uczucie, gdy odpowiedź czy świetna riposta pojawia się po dyspucie na schodach, czy przy wyjściu, odejściu od rozmowy (stąd myśl schodów). Takie zjawisko może się przytrafić i jest popularne, ale jest nie dopuszczalne w polityce z tak trudnym oponentem jak Rosja. Rozmowa już dawno się skończyła, a raport wraz z datą ważności stracił znaczenie.

Ewidentnie widać, że ODPOWIEDZIĄ NA PYTANIE jest NIE. Raport nie jest potrzebny ani Polakom, ani dziennikarzom, ani rodzinom ofiar. Zapewne w Polsce konferencja będzie wielkim wydarzeniem, ale w Rosji czy Europie, nigdzie nieupamiętnionym burknięciem Polaków.

Raport będzie tylko głuchym krzykiem rządu na klatce schodowej. Nie jest nikomu potrzebny. Przyda się tylko PO, by potem chwalić się i czcić swoją „wielką pracę”. Choć przy takim zaangażowaniu to będzie kolejna porażka rządu. Więc nie potrzebna jest nam komisja Millera, czy jej raport, bo jest po prostu przeterminowany.

0

TeaDrinker

Obywatel swiata w Polsce, obywatel Polski na swiecie. - w mysl felietonu B.Prusa

57 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758