Ostatnia kampania antypisu, prowadzona wedle metod totalitarnej propagandy, w sprawie „nacjonalizmu” opozycji, zachęca do takich mrożących krew w żyłach rozważań. Adam Hofmann ostrzega, że Platforma może sfałszować wybory. Ja uważam, że musi.
Prosta i skuteczna jest propaganda Platformy: rzuca się cytat, przeważnie fałszywy, przeciwnika politycznego, a następnie odpowiada się na to, strzelając z prawdziwych armat do wyimaginowanych wróbli. Autonomia Kutzmanów była takim zastępczym tematem. Tymczasem
Adam Hofman
rzecznik PiS, zapowiedział powołanie do życia Komitetu Obrony Wyborów. To doskonały projekt! Obserwacja wyborów w Polsce po skandalach podczas wyborów komunalnych to szansa na udaremnienie Platformie kolejnych fałszerstw. Należy udaremnić sytuację, w której
3 miliony głosów
były nieważne, jak w ostatnich wyborach. Tej władzy trzeba patrzyć na palce(pamiętają Państwo mój felieton na temat oszustw wyborczych w Wałbrzychu). Gra toczy się o najwyższą stawkę, a Platforma traci cierpliwość ze strachu przed koniecznością zejścia ze sceny. Do tego
Platforma
forsuje bezprawne, bo nie mające pokrycia w konstytucji, dwudniowe wybory. Tu PiS musi się ugryźć w ogon, bo do tego doszło nie bez jego winy. Łamanie konstytucji należy do praktyki codziennej PO – patrz objęcie nie tylko obowiązków, lecz i praw prezydenta, po katastrofie
10 kwietnia
2010 roku, przez p. Komorowskiego. Także antypisowska kampania Platformy, rozpętana wokół trzech słów ze stu kilkunasto stronicowego Raportu o stanie Rzeczpospolitej na temat tzw. autonomii śląskiej, świadczy o nieznajomości konstytucji przez antypis: wszakże
artykuł 3
ustawy zasadniczej stwierdza, że – cytat: „Art. 3.Rzeczpospolita Polska jest państwem jednolitym“. A to mówi wszystko. Platformie i jej beneficjentom to jednak nie przeszkadza w darciu szat nad postawą opozycji. Teraz wiem, co oznaczyły słowa prezesa Tuska, że Polska to
nienormalność
– toć to program, który Tusk wciela w życie!* Nie uda się zniszczyć Platformie Polski przez 4 lata – w tym celu potrzeba co najmniej jeszcze jednej kadencji. Pomożecie?! Nie pomożecie, to pomożemy sobie sami, myśli PO. Komitet Obrony Wyborów ma jej w tym przeszkodzić.
Towarzysze z b. PZPR są też aktywni:
* – cytat p. prezesa Tuska, zamiast post scriptum. : „Jak wyzwolić się z tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od urodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń?
Polskość to nienormalność – takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu.
Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać ….
Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski – tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem !”