Na gorąco – wrażenia po 11.11.11 i 12/13.12.11
Poczytałam, obejrzałam różne relacje z marszów i wyszło mi, że policja wcale nie była na nich potrzebna. No, chyba że do jakiejś zupełnie śmieciarskiej i nikczemnej roboty – tu pchnąć barierkę, tam przymknąć ulicę, gdzie indziej skopać kogoś albo zmiażdżyć buciorem tulipany i takie tam zajęcia dla popychadeł, do których żaden przyzwoity człowiek ręki by nie przyłożył… Widziałam rozentuzjazmowane tłumy i nastrój ich mi się udzielał, widziałam i ponurych panów policjantów, łażących ślamazarnie jakby ostatkiem sił, no ale co się dziwić – taki kask na łbie ciąży, pałka też, kuloodporna kamizelka to – jak nie przymierzając kaftan bezpieczeństwa w wariatkowie – ruchy krępuje, swoją wagę też ma, a te nasze policaje kręgosłup mają kruchy i niedożywione jakieś takie. Co za szczęście, że hojny premier odpalił im po trzy stówy bonusa by się trochę upaśli…
Patrzyłam sobie tak i patrzyłam na różne filmy i zdjęcia i najśmieszniejsze było to, że te policaje wyglądały tak jakby ogóle nie wiedziały po co ich naczalstwo na te marsze wysłało. Ooooooo, np. ten gruby okularnik na filmie spod chałupy Jaruzela (http://vod.gazetapolska.pl/837-skandaliczne-zachowanie-policji-pod-domem-w-jaruzelskiego) to aż się wstydził, że nie wie po co mu tam sterczeć kazali i chował gębę przed kamerą, w końcu uciekł do samochodu. Chyba dlatego by nikt nie widział jak się czerwieni za tą swoją niewiedzę, albo że taki rozgarnięty inaczej jest i pilnuje pustej chałupy… Hmmm… ja też bym się wstydziła gdyby mi Jaruzela pilnować kazali, a on by mi uciekł do szpitala. Przecież to obciach jak diabli !
By nie przynudzać dłużej – po zsumowaniu 11.11.11 i 12/13.12 wniosek taki mi się nasuwa : tam gdzie jest policja – są zadymy ! Gdzie policji nie ma – nie ma zadym, żaden kamerzysta 12 i 13 grudnia nie oberwał w kamerę, żadnego wozu tivi nikt spalić nie chciał, nikt asfaltu nie wyrywał. W ogóle jakoś tak kameralnie było na ulicach i rodzinnie prawie. Może futrzaki norweskie są niezadowolone, że nuda nudę nudą poganiała bo to ani żadnego mordobicia im w tefałenie nie pokazali, nikt zębów ni fąfli z chodnika nie zbierał, żadna siusiumajtka cycków nie pokazała (chyba za zimno było), za to ci, którzy cenią sobie spokój i nastrój, napewno są zadowoleni !
Krótko mówiąc – Polacy to normalni ludzie i policja na podobnych imprach nie jest im potrzebna ! Dlatego apeluję do policajskiego naczalstwa (może po rusku zrozumieją?) – pilnujcie ratusza, URM, Belwederu bo tam jest główna kwatera oberzadymiarzy ! Aaaaa, Czerską i Wiertniczą też obstawiajcie szczelnie by się żaden ratlerek nie prześlizgnął bo brudzi to tałatajstwo gdzie popadnie i durnowaty rejwach podnosi od którego futrzaki głupieją, a wtedy na ulicach będzie święty spokój !
Acha ! Te 300 złociszów co je premier policji rozdał to niech policja wie, że on tylko dał ale nie wziął ze swojego, a od tych z Pl.Konstytucji i Ikara ! Krótko mówiąc – niech do policyjnych pustych łbów wreszcie dotrze, że nie rząd, nie ten picuś glancuś ryrający was opłaca, a ludzie z ulicy was opłacają ! Zatem… ? Gryźć ręki, która was karmi nie przystoi !
widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart