Komentarze dnia
Like

Czy można ciągle liczyć na amnezję Polaków

04/05/2014
762 Wyświetlenia
1 Komentarze
3 minut czytania
Czy można ciągle liczyć na amnezję Polaków

Jak niski trzeba mieć poziom samokrytycyzmu, by przedstawiać siebie jako męża opatrznościowego narodu w chwilach zagrożeń, zagrożeń, z których wynika potrzeba posiadania silnej nowoczesnej armii, kiedy niepewne staje się bezpieczeństwo energetyczne kraju. Jak fałszywie brzmią słowa, z których ma wynikać troska o los państwa – w sytuacji, gdy człowiek je wypowiadajacy właśnie doprowadził państwo do tych zagrożeń.

0


 

„Silna armia nie jest nam potrzebna – przeciez nikt nie dybie na nasze granice” – tak mniej więcej powiedział premier Tusk na początku swoich rządów i oczywiscie implikacje takiego poglądu maja praktyczne przełożenie. Na wstępie PDT zablokował budowę tarczy antyrakietowej, która zagrażała jego ostentacyjnej przyjaźni z Władymirem, później systematycznie skubał budżet MON z ustawowego poziomu 1,95 % PKB, a w 2013 r. zabrał z tego budżetu ponad 3 mld. zł. O kompetencjach współczesnych animatorów organizacji i wyposażenia naszej armii świadczy np. porównanie z Izraelem, który mając budżet wojska jedynie 0 1/3 większy od polskiego i tylko 7 mln. ludności – posiada armię trzymającą w szachu 300 milionowe wrogo do niego nastawione arabskie morze (nie licząc 70 mln. Persów). Izrael posiada (między innymi) porządną obronę p-rakietową i siedmiokrotnie liczniejsze od naszego nowoczesne lotnictwo. Ciekawostka jest fakt, iż izraelski sztab generalny rekrutował sie kiedyś z wojskowych wyproszonych z Polski przez genseka Gomułkę, do tego stopnia, że rozmawiano tam w polskim jezyku…

W imę wspomnianej „przyjaźni” z Putinem – PDT zamroził budowę gazoportu na ponad 3 lata – po to tylko (chyba), by jego rząd musiał podpisać haniebny kontrakt gazowy z Rosją, którego nie musielibyśmy podpiswywać, a przynajmniej mając gazoport mogliśmy podpisać, ale na naszych warunkach…

Teraz ten człowiek – zamiast ubrać sie w pokutny wór, posypać głowę popiołemi zająć się pracą odpowiednią do swoich intelektualnych możliwości (np. przy pomocy prostych narzędzi w rodzaju łopaty, czy miotły) – przedstawia siebie jako wizjonera i zbawcę narodu. Nawt idzie dalej, mówiąc, iż „musimy w UE i NATO podjąć działania zapobiegające owym zagrożeniom. Wprawdzie, pod naporem wydarzeń, premier zrobił sie ostatnio aktywny na międzynarodowym forum, ale istotne decyzje zapadaja już bez żadnego jego udziału. Jest to oczywiście zrozumiałe, kiedy się weźmie pod uwagę stopień degradacji międzynarodowego znaczenia Polski (znowu autorstwa nieszczęsnego [dla Polski] premiera Tuska).

Nie jest to pierwszy przejaw bezczelności tego pana; po przedostatnim, marszu  niepodległości, na którym funkcjonariusz w cywilu bestialsko skopał młodego człowieka, przy biernej postawie policji mundurowej – PDT w publicznym wystąpieniu zapowiedział, ze nie będzie tolerował bicia policjantów…

 

0

Janusz40

337 publikacje
31 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758