Afera solna może spowodować wstrzymanie importu z polski wielu artykułów żywnościowych. A tym samym duże straty naszych producentów.
Przypomnę, że niedawno w tej sprawie wypowiedziało się Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: http://vabanque.nowyekran.pl/post/55137,sol-wypadowa-nie-szkodzi . Wyżej wymienione ministerstwo nie miało prawa wypowiadać się na temat żywności produkowanej przez polski przemysł spożywczy. Nie miało ponieważ jego kompetencje dotyczą tylko i wyłącznie żywności w odniesieniu do produktów pochodzenia zwierzęcego.
Ponieważ, jak zauważono Polska jest w Europejskim Systemie Wczesnego Ostrzegania RASFF, którego celem jest ochrona konsumentów przed niebezpieczeństwem wynikającym ze spożycia produktów żywnościowych, poprzez szybką wymianę informacji miedzy państwami członkowskimi. W systemie RASFF stosuje się dwa stopnie oceny niebezpieczeństwa: powiadomienie alarmowe i powiadomienie nie alarmowe. Powiadomienie alarmowe informuje, że: niebezpieczny produkt może spowodować wystąpienie groźnych konsekwencji zdrowotnych lub śmierć albo może spowodować przejściowe niepożądane skutki zdrowotne.Na podstawi powiadomienia alarmowego można zablokować eksport produktów żywnościowych tak, jak to było z polskimi malinami zablokowanymi przez Norwegię.
Kto w naszym kraju odpowiada za nadzór sanitarnohigieniczny nad żywnością?
1.Nadzór nad przestrzeganiem przepisów prawa żywnościowego oraz nad wykonywaniem kontroli żywności sprawuje: minister właściwy do spraw zdrowia, który działa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw rolnictwa oraz ministrem właściwym do spraw rynków rolnych.
2.nadzór nad przestrzeganiem prawa żywnościowego oraz nad wykonywaniem urzędowej kontroli żywności do produktów pochodzenia zwierzęcego sprawuje: minister właściwy do spraw rolnictwa oraz minister właściwy do spraw rynków rolnych, działając w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia.
Do tej pory minister Arłukowicz nie znalazł czasu dla wyjaśnienia, czy sól wypadowa używana przez wiele firm polskiego przemysłu spożywczego jest dla nas szkodliwa. Mało tego jego nie zajęcie się tą sprawą może być przyczyną zablokowania eksportu polskich produktów spożywczych.
Jestem tym który pamieta dawna chwale Rzeczpospolitej i wierzy ze jeszcze powróci.