Gdyby ksiądz doktor Marek Uglarz, który apeluje do innych o …. ”odwagę zaświadczania”, umieścił statut RAŚ na drzwiach kościoła ewangelickiego przy Placu Marcina Lutra w Bielsku- Białej, to byłby początek nowej schizmy ?
Ksiądz doktor Marek Uglorz wstąpił do RAŚ i zamiast calkowicie poświęcić obowiązkom duszpasterskim, ogłosił płomienny apel o deklarowanie w spisie powszechnym tzw. ” narodowości śląskiej” !
Zamieszkały w Ligocie duchowny Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego oświadczył w dniu 10.06.2011 roku w Bielsku-Białej, że…” powoli następuje kres państw narodowych !”….
W ulotce rozprowadzanej obecnie na Podbeskidziu ten ewangelicki duchowny RAŚ napisał m.in. :
....”Śląsk rozkwitnie, a nasze dzieci przestaną go opuszczać, gdy odważnie zaświadczymy o narodowej wspólnocie wszystkich Ślązaków” .
Marcin Luter kładł kiedyś wyraźny akcent na ciężką pracę, która prowadzi do rozkwitu, natomiast ksiądz doktor Marek Uglorz rozpowszechnia nową doktrynę, gdyż obiecuje rozkwit Śląska zaraz po Narodowym Spisie Powszechnym, a drogą do tego rozkwitu ma być zwykła deklaracja statystyczna !
Ciekawe co na taką nową interpretację protestantyzmu powie zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego bp Paweł Anweiler ?
Czy Kościołowi Ewangelicko-Augsburskiemu zagraża nowa schizma ?
Znam biskupa Pawła Anweilera ze spotkań ekumenicznych i bardzo wątpię w to, aby ksiądz Marek Uglarz posiadał jakąkolwiek zgodę tego mądrego biskupa na wykorzystywanie stanu kapłaństwa do działalności agitacyjnej na rzecz RAŚ !
Rokrocznie setki tysięcy mieszkańców woj. ślaskiego piegrzymuje do Matki Boskiej Częstochowskiej i Matki Boskiej Piekarskiej . Byłem kilkakrotnie na takich pielgrzymkach i widziałem poczty sztandarowe z biało-czerwonymi flagami również z Katowic, Chorzowa, Gliwic, Tychów i wiem na pewno, że prawdziwi Ślązacy to są Polacy !
Polacy w woj. śląskim to są zarówno ewangelicy jak i katolicy, a także ludzie innych wyznań oraz niewierzący, dlatego eksponowanie przez duchownego ewangelickiego ideologii RAŚ w żaden sposób nie służy zasadzie rodziału kościoła od państwa.
Profesor Miodek naukowo wykazał, że gwara śląska jest gwarą staropolską, a zatem nie jest językiem jakiegokolwiek innego narodu.
Jedna mała dygresja, otóż ksiądz doktor Marek Uglarz wspomniał 10.06.2011 roku na korytarzu jednej ze szkół, że zna osobiście byłego wicemarszałka Senatu R.P. Marcina Tyrnę.
Ciekawe czy Marcin Tyrna wie o tym, kto się powołuje na znajomość z byłym senatorem ?
Pierwszy etap do schizmy ma już duchowny RAŚ za sobą, bo skrytykował swojego przełożonego, biskupa Anweilera za to, że jak stwierdził : ….” nie pozwolił z przyczyn chyba politycznych na odbycie spotkania z przywódcą RAŚ w budynku „Augustana” na Placu Marcina Lutra w Bielsku-Białej.”….
Czyżby ksiądz doktor Marek Uglarz, który apeluje do innych o ”odwagę zaświadczania”, zamierzał umieścić statut RAŚ, na drzwiach Kościoła Ewangelickiego przy Placu Marcina Lutra w Bielsku- Białej ?
W Bielsku-Białej nie potrzeba żadnej autonomii !
Niech żyje Polska !
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi