Straszenia Polaków PISem ciąg dalszy.
Jeśli wygra PIS Lewandowski i Buzek przestaną być Polakami.
Takie przynajmniej można odnieść wrażenie. Czyli straszenia Polaków PISem ciąg dalszy.
Szef MSZ, wiceszef PO Radosław Sikorski ocenił, że stawką w wyborach parlamentarnych jest przyszły budżet UE. Jak dodał, Polacy muszą wybrać, czy chcą, aby budżet UE negocjowała Anna Fotyga i Antoni Macierewicz, czy Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski i Donald Tusk.
– Pytam PiS, czy naprawdę zależy im na większych pieniądzach dla Polski, czy też nie mają ekipy, która jest w stanie to uzyskać. Wybierajcie państwo, czy chcecie aby (budżet unijny) negocjowała Anna Fotyga i Antoni Macierewicz, czy też Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski i Donald Tusk – powiedział Sikorski.
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/fotyga-i-macierewicz-czy-tusk-i-buzek-polacy-musza-wybrac,1697244
Oczywiście jest to jedno wielkie i kolejne nadużycie, jak to w klipie wyborczym PO.
Bo ani Lewandowski, ani Buzek nie zrzekną się obywatelstwa, ani obecne wybory nie są wyborami do Europarlamentu , a więc i nowych przetasowań też nie będzie i osoby, które ze strony Polski tam zasiadają zasiadać będą dalej.
Otwarte zostaje pytanie, które publicznie zadał Kaczyński, czy Buzek i Lewandowski będą podobnie negocjować ten unijny budżet po zwycięstwie PISu, jak w przypadku zwycięstwa Platformy?
Odpowiedź będzie konsekwencją stwierdzenia, czy jest to budżet dla Polski, czy dla Platformy?
Tyle i tylko tyle, a więc zaczekajmy co powiedzą sami zainteresowani.
Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.