Czy coś się zmieniło?

Reakcja mediów na list otwarty prezesa Młodzieży Wszechpolskiej Roberta Winnickiego do gen. Zbigniewa Ścibor-Rylskiego po raz kolejny obnażyła sposób, w jaki działają media.

Wszyscy już wiemy jak wyglądaly tegoroczne obchody Powstania Warszawskiego. Wszyscy już słyszeliśmy o reakcji młodzieży zgromadzonej na oficjalnych uroczystościach na pojawienie się władz. Wszyscy już znamy reakcję gen. Zbigniewa Ścibor-Rylskiego na wygwizdanie władz przez część zgromadzonych. Lecz czy wszyscy w pełni znamy list otwarty prezesa MW do gen. Ścibor-Rylskiego?

Takiej szansy nie dał odbiorcy materiał Krzysztofa Skórzyńskiego wyemitowany Faktach TVNu. Zadano sobie trud zacytowania jedynie małego fragmentu, który wyrwany z kontekstu wygląda nienajlepiej, a i autora tych słów stawia w bardzo złym świetle.

"(…) gdy widzimy wysokiego rangą partyjniaka obecnej władzy, to pierwsze co przychodzi nam na myśl, to okrzyk "precz z komuną!" III RP nie postrzegamy jako Polski autentycznie wolnej, autentycznie niepodległej, ale jako twór zarządzany przez elity równie służalcze wobec obcych, jak miało to miejsce w PRLu.(…)"

 Dalej poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska działa wedle znanej już nam wszystkim taktyki PO i mówi:

"Politycznym idolem tych ludzi jest Pan Antoni Macierewicz, jest Prawo i Sprawiedliwość"

Dla formalności zapytam Panie Robercie Winnicki: Czy Pańskim idolem, oraz Pana kolegów z MW, jest Pan Antoni Macierewicz i Prawo i Sprawiedliwość? Pytanie jest rzecz jasna retoryczne.

Na koniec nie mogło zabraknąć jakże obiektywnego podsumowania:

"A skoro szef Młodzieży Wszechpolskie chce 95-letniemu powstańcowi wytłumaczyć świat, stawiamy pytanie z innego świata: kim jest człowiek, który na słowa "hołota" odpowiada słowami "kochani"? Kim jest generał Zbigniew Ścibor-Rylski, bo jest z innego świata – to pewne i dlatego tym, którzy wyją tak trudno go zrozumieć."

Nie znam osobiście czasów PRL. Wszystko co wiem jest wiedzą zupełnie historyczną. Zadaję sobie jednak pytanie, czy to już rzeczywiście tylko historia, czy jednak nadal rzeczywistość? Z pozdrowieniami dla Tusk Vision Network!