Bez kategorii
Like

Czy Adam Czerniaków podpisałby taki dokument jak Jerzy Miller ?

25/01/2012
375 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Próbowałem dzisiaj tę notkę powiesić na S24 trzy raz. Niestety wraże siły nie dopuściły do tego. Chociażby z tego powodu konkurencyjny portal jest potrzebny.

0


Czy Adam Czerniaków podpisałby taki dokument jak Jerzy Miller ?

 

Któż to był Adam Czerniaków ? Ano był on obywatelem polskim żydowskiego pochodzenia. Był radnym i senatorem w II RP. W czasie wojny prezesem judenratu w getcie. W lipcu 1942 r odmówił podpisania obwieszczenia o przymusowym wysiedleniu Żydów , popełnił samobójstwo zażywając cyjanek.

Jerzy Miller urzędnik omnibus, był : wojewodą, wicewojewodą , wice min finansów, prezesem NFZ, min MSWiA a przede wszystkim autorem raportu nazwanym od jego nazwiska raportem komisji Millera. Miller, dyspozycyjny urzędnik ponoć bezpartyjny albo jest do bólu dyspozycyjny i jest albo pożytecznym idiotą robiąc wszystko co mu karzą albo delikatnie mówiąc jest głupcem. Z drugiej strony jest przyzwoitość, odpowiedzialność , honor, wydaje się ,że żadnego z tych przymiotów nie posiada Miller. Nie podpowiadam mu ,żeby zrobił to co Adam Czerniaków , ale są inne sposoby , zachowania przyzwoitości . Mógł się z tej komisji wycofać , ale on jak komisarz ludowy pełnił swoją powinność do końca. Przyzwoitość tego człowieka przerosła. Raport o przyczynach śmierci 96 osób w tym pary prezydenckiej , generalicji i najważniejszych osób w państwie , oparty na dowodach z sufitu i w zasadzie potwierdzający rosyjski raport MAK o wyłącznej winie polskich pilotów w efekcie nacisków, świadczą o zgniliźnie tego człowieka.

Na firmamencie jest już drugi omnibus Michał Boni człowiek orkiestra, od ministra pracy przez różnego rodzaju doradztwa, sekretarza KPRM, do min cyfryzacji , notabene wypowiadającego się w imieniu rządu, że a jakże , ACTA trzeba podpisać i już.

Mowa o tym ,że czasy PRL-u się skończyły są: mową do ludu koreańskiego przez dziurkę od klucza. W PRL-u również była karuzela stanowisk, przysłowiowe z PAX-u do szmaksu, niezastąpieni działacze od wszystkiego przeskakiwali jak konik szachowy z funkcji na funkcję. Tu i teraz w erze Tuska  A.D. 2007 – do chili obecnej dzieje się to samo.

Wracając do tytułu notki , uważam że , są pewne granice przyzwoitości , których przekraczać nie wolno , jeżeli się je przekroczy człowiek staje się śmieciem i zaprzańcem samego siebie, i tak stało się w przypadku J. Millera .

 

 

0

Andy 51

Maz , ojciec lubiacy isc pod prad

194 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758