Strażnicy nie chcą ochraniać gaszenia zniczy.
Związkowcy ze stołecznej straży miejskiej wezwali ratusz, by nie wysyłał funkcjonariuszy do sprzątania zniczy sprzed Pałacu Prezydenckiego – donosi „Życie Warszawy”.
– Nie ma naszej zgody na uczestnictwo przy profanacji. A taką jest gaszenie nagrobnych zniczy, sprzątanie wieńców i usuwanie krzyży – mówi przewodniczący NSZZ "Solidarność 80" Straży Miejskiej Artur Jarecki.Protest otrzymały wszystkie kluby w Radzie Warszawy, oraz prezydent miastaHanna Gronkiewicz-Waltz.
http://fakty.interia.pl/polska/news/straznicy-nie-chca-ochraniac-gaszenia-zniczy,1616519
Determinacja, jaką wykazują się władze Warszawy przy walce z pamięcią o ofiarach tragedii smoleńskiej każe przypuszczać, że pani Hania osobiście będzie dmuchać następnym razem na znicze, a nie odpuści.
No i ma jeszcze w odwodzie sprawdzoną podczas walk z kupcami warszawskimi firmę Zubrzyckiego, ale to tak na czarną godzinę.
Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.