Czuć przedwiośnie
25/02/2012
523 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
czy to wróżebny dotyk opieszałej zimy
MALINOWY SOK
Czy siedzisz przed sztalugą, a pod
Pędzlem malinowe pole dojrzewa?
Czy kopiesz w chruśniaku i w zmarzłą
Grudę, tępym szpadlem: trach, ciach?
Ziemia czuje kobiece dłonie.
Wiosna sypnęła świeżą dostawą śniegu.
Sadzonki leżą w bruzdach mojej pamięci.
Mglisto – to kolejny odcień kobiecości,
Kolejna barwa na palecie.
Dokładam zbuntowaną czerwień i chlap
W kwietniową breję, tą świeżą zielenią.
W tle rozkwitają witki malin –
Życie zieleni się pod pędzlem, nabiera energii,
Pulsuje wśród szarości pól.
Chłodny ranek wygramolił się z pościeli.
Myśli pogoniły do e-maila.
Piję herbatę z sokiem malinowym.
Wilgoć wiosennej zamieci wsiąka w myśl.
Zmrożone serce, czy to krew na
Młodych listkach malin? Ziemia odwzajemnia
Się po swojemu. Przesyła dobrą energię.
Twój zeszłoroczny sok, ach… jak rozgrzewa!
Ciało zesztywniało mi w miłosnym czekaniu.
Dziś nie ma słońca. Jest po drugiej stronie chmur.