Globalnie i Lokalnie
Like

Czerwone Brygady made in Poland

31/05/2016
1164 Wyświetlenia
2 Komentarze
3 minut czytania
Czerwone Brygady made in Poland

Ostatnio zrobiło się głośno o grupie anarchistów podkładających samorobne bomby pod radiowozy w Warszawie. Wieść o całej sprawie rozniosła się lotem medialnej błyskawicy i cała Polska stała się świadkiem wiekopomnego wydarzenia, któremu, moim zdaniem, nie został nadany odpowiedniego kalibru rozgłos. Co prawda nikt, włączając w to media głównego ścieku, takie jak TVN czy GW, sprawy nie przeoczył, jednak rozpłynęła się ona jak każda inna informacja w natłoku szumu medialnego. Naród przejdzie najwyraźniej do porządku dziennego nad faktem pojawienia się w naszym kraju pierwszych motywowanych politycznie grup terrorystycznych.

0


antifa

 

Dotychczas Polska była w miarę bezpieczna, a bomby wybuchające w centrach miast były obrazem znanym nam jedynie z zagranicznych relacji. Nasza Ojczyzna, jako państwo unitarne, zwarte narodowo, kulturowo i religijnie uchroniło się przed głównymi nurtami międzynarodowego terroru. Nawet nasz udział w wojnach w Iraku i Afganistanie, zwanych szumnie „wojną z terroryzmem”, nie wyprowadził nas pod celownik muzułmańskich ekstremistów, dla których kraj taki jak Polaka jest z wymienionych wcześniej przyczyn niezwykle trudnym terenem. Niestety, wieloletnia antypolska propaganda, polegająca głównie na deprecjonowaniu roli naszych największych atutów w postaci jednolitości etnicznej i religijnej wykreowała na naszym podwórku grupy lewackie, dla których taki obraz kraju jest nie do zaakceptowania. Gnieżdżąca się po skłotach, niedomyta hołota, hołubiona przez lewackie media oraz tolerowana przez władze państwowe, dorosła w końcu do podjęcia radykalnych kroków przeciwko własnemu krajowi. Atak na radiowozy był, wedle słów zatrzymanych, atakiem na państwo, które im nie odpowiada.

 

Ojczyzna, jaka by nie była, to świętość, niekoniecznie z racji ustroju czy aktualnej władzy, lecz ze względu na wielowiekową tradycję oraz trud i poświęcenie budujących ją od pokoleń ludzi. Wychowanie młodzieży serwowane nam od wielu lat oraz sytuacja gospodarcza kraju, który po okresie „przemian ustrojowych”, przestał być krajem dla zwykłych ludzi, a stał się łupem dla żerujących na nim pasożytów, doprowadziły do wyrzeczenia się go przez pewne grupy. Ludzie mentalnie skrzywdzeni, obierając sobie za cel realizację anarchistycznych utopii, pomylili się w ocenie sedna własnych problemów. Nie można utożsamiać Ojczyzny z jej sytuacją polityczno- gospodarczą, wszechogarniającego marazmu i zniechęcenia z krajem, któremu winni jesteśmy lojalność. Ostatnie ćwierćwiecze było trudnym okresem, w którym doświadczyliśmy negacji wartości leżących u podstaw naszego bytu państwowego i oto są tego owoce.

 

Tragedia, jaką są dla naszego kraju te zamachy, jest tym większa, że nie próbowali ich dokonać Arabowie w imię dżihadu, czy gangsterzy w ramach własnych porachunków, tylko Polacy dla bzdurnej idei walki z państwem. Czymkolwiek w ich mniemaniu jest anarchia i jakkolwiek widzieliby oni jej wdrażanie na obszarze Polski nie jest to warte życia i zdrowia rodaków, na które się porwali.

0

Jarosław Gryń http://jaroslawgryn.blogspot.com

Mam 34 lata. Mieszkam w Lęborku na pomorzu. Z wykształcenia jestem administratywistą. Ukończyłem Uniwersytet Gdański. Jestem żonaty i mam synka o imieniu Olaf. Moja małżonka ma na imię Aleksandra. Jesteśmy małżeństwem od dziesięciu lat. Moja rodzina jest najlepszym, co mnie w życiu spotkało :) Lubię pisać. Piszę co mi do głowy przyjdzie, począwszy od publicystyki a na poezji skończywszy. Pisanie to aktywność, która sprawia mi frajdę. Przekuwam swoje myśli w tekst, by podzielić się z Wami tym co czuję i jak widzę świat. Teksty są różne. Pomimo tego, że sprawiam wrażenie dość jednoznacznie określonego politycznie, nie radziłbym mnie szufladkować. Można się wtedy srogo pomylić.

68 publikacje
0 komentarze
 

2 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758