CZEGO OCZEKUJĘ OD RYSZARDA OPARY

PEWNIKI:
Polski nie stać na dalszy brak działań rządu, w przeprowadzeniu radykalnych reform;
Polska nie uniesie dalej socjalistycznego balastu; za chwil kilka dopadnie nas kryzys większy od greckiego…

Polski nie naprawi nikt, kto będzie robił kosmetyczne (czytaj pozorne) zmiany w poszczególnych działach gospodarki lub prawa;

Polski nie naprawią żadne partie (ani lewicowe ani pseudo prawicowe) – wszelkie partie musimy odsunąć od koryta, partyjniactwo szkodzi Narodowi Polskiemu;

Naród Polski jest jak w hipnozie, nie zdaje sobie sprawy, że toniemy!

KONIECZNOŚĆ:

Musi Pan stanąć na czele RUCHU (nie może Pan stać w drugim, trzecim rzędzie); należy przestać udowadniać wszystkim, czy był Pan czy nie był Pan pracownikiem służb – Pana czyny związane z ratowaniem Polski udowodnią czy „dmuchający na zimne” mieli rację czy rację mają ci, którzy Panu zaufali!

RUCH musi mieć charakter narodowo-katolicki i musi być anty socjalistyczny, inny kierunek sensu nie ma!

RUCH musi przekonać do reform wszystkich Polaków, którzy zrozumieją, że dalej tak nie może być, że podwyższanie podatków to droga do totalnej katastrofy!

Musi Pan stworzyć zespół doradców zajmujący się wypracowaniem koniecznych zmian.

Muszą pod Pana kierownictwem powstać zespoły ekspertów w celu:

1.    Opracowania nowej konstytucji.

2.    Służby zdrowia.

3.    Emerytur i ZUS.

4.    Edukacji.

5.    Fiskalizmu – podatki.

6.    Banków i alternatywnego pieniądza.

7.    Sądownictwa i prokuratury.

8.    Działalności gospodarczej (nowy „Wilczek”).

9.    Mediów.

10.                      Wyborów.

11.                      Struktury RUCHU i jego zaplecza finansowego.

Musi stworzyć Pan strukturę ( kontrolowaną i sterowalną) kierującą RUCHEM, odporną na rokosze „udzielnych książąt” oraz działania rozbijackie służb i wywiadów obcych, która ogarnie swoim działaniem cały kraj.

RUCH musi wydawać BIULETYN, który dotrze pod strzechy – tylko tak możemy uzyskać WIELKIE poparcie społeczne dla RUCHU i przyszłych koniecznych reform.

RUCH MUSI WYGRAĆ NAJBLIZSZE WYBORY, aby przeprowadzić głębsze reformy niż zrobili to Węgrzy.

Musi Pan namówić swoich przyjaciół aby wspomogli finansowo powstanie RUCHU, a następnie musi Pan namówić blogerów NE na wpłatę konkretnej kwoty. Nie mamy „polskich Rokefelerów” – więc musimy wspólnie ponieść ciężar sfinansowania startu RUCHU.  To będzie sprawdzian czy blogerzy chcą bić pianę i wymądrzać się w nieskończoność, czy faktycznie chcą ratować naszą Ojczyznę.

To tyle albo aż tyle oczekuję od Pana, Panie Ryszardzie.

Na koniec winien jestem wytrwałym czytelnikom wyjaśnienie, co miałem na myśli zamieszczając obrazek lunatyka. SOCJALIŚCI to lunatycy, którzy chcą prowadzić masy ludzkie do Nowego Wspaniałego Świata po świetle z latarki (strumień światła symbolizuje kredyty z zagranicznych banków oraz dług publiczny).

Czas na to, aby zahipnotyzowane masy ludzkie powiedziały socjalistom – STOP – my nie idziemy dalej za wami, bo spadniemy do przepaści, gdy zgaśnie latarka i zabraknie strumienia światła.