Bez kategorii
Like

Czas na Sobór Watykański III

23/05/2012
607 Wyświetlenia
0 Komentarze
19 minut czytania
no-cover

Jesteśmy obecnie w innej sytuacji geopolitycznej i zmagamy się z innymi problemami cywilizacyjnymi niż te w których próbował się odnaleźć Kościół Katolicki w latach soborowych 1959-1965. Być może czas na kolejny Sobór i zmianę strategii.

0


Sobór Watykański II zainicjowany, przygotowywany i zwołany przez Papieża Jana XXIII (lata 1959-62) a przeprowadzony głownie przez Papieża Pawła VI (lata 1963-65) był reformą Kościoła Katolickiego wobec pojawiającej się globalnej wioski, powszechnej dyktatury szeregu totalitaryzmów w dużej części świata, oraz prymatu mediów i potrzeby odformalizowania Kościoła w społeczeństwach przemodelowanych przez wydarzenia obydwu wojen światowych. Bez wątpienia było to najwieksze wydarzenie w Kościele w XX w.

Dokonania Soboru Watykańskiego II to:

Konstytucje:

  • Konstytucja o liturgii świętej Sacrosanctum concilium
  • Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium
  • Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym Dei verbum
  • Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes

Dekrety:

  • Dekret o środkach społecznego przekazywania myśli Inter mirifica
  • Dekret o Kościołach wschodnich katolickich Orientalium ecclesiarum
  • Dekret o ekumenizmie Unitatis redintegratio
  • Dekret o pasterskich zadaniach biskupów w Kościele Christus dominus
  • Dekret o przystosowanej odnowie życia zakonnego Perfectae caritatis
  • Dekret o formacji kapłańskiej Optatam totius
  • Dekret o apostolstwie świeckich Apostolicam actuositatem
  • Dekret o działalności misyjnej Kościoła Ad gentes divinitus
  • Dekret o posłudze i życiu kapłanów Presbyterorum ordinis

Deklaracje:

  • Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim Gravissimum educationis
  • Deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich Nostra aetate
  • Deklaracja o wolności religijnej Dignitatis humanae

Istnieje opinia, że jeszcze za wcześnie by ocenić długofalowe działania przeprowadzonych reform, należy jednak dodać, że od początku podlegały one zarówno krytyce konserwatywnej (m.in. Bractwo Świętego Piusa X), uważającej, że zbliżają one Kościół do reformacji i mogą być zaczątkiem jego przyszłej sekularyzacji ze względu na odejście od tradycji i prymatu dogmatu wiary nad ewangelizacją, oraz krytyce modernistów pragnących przebudowania Kościoła w struktury demokratyczne.

Zastanawiąjąc się nad dzisiejszą rolą Kościoła Św. w nowym, zlaicyzowanym świecie zachodnim działającego w otoczeniu ekspansji Islamu i coraz silniejszej dominacji politycznej Judaizmu, a wobec rozmontowywanych struktur wielu państw narodowych doszedłem do przekonania, że najwyższy czas, by Kościół po raz kolejny przeformatował swoją strategię. Tak jak Sobór Watykański II zerwał – mówiąc oględnie – z Kościołem Oblężonej Twierdzy (doktryna Konrreformacji) otwierając się na dialog z innymi religiami i wprowadzając ekumenizację (zbliżenie religii chrześcijańskich), tak nowy Sobór Watykański III powinien czynnie włączyć Kościół w porządkowanie świata dokonywane za jego plecami i ekspansję wartości katolickich. Jeśli bowiem Kościół nie odpowie czynem i dyscyplinacją jego struktur, to nie ochroni wiary, wiernych i Europy (przede wszystkim) przed tymi, którzy dążą do zniszczenia chrześcijański wartości poczytując miekkość działań Watykanu za słabość. Zerwanie przez polityczną Europę z korzeniami chrześcijańskimi, negacja zła, zaraźliwy partykuralizm i nonkorfizm, relatywizm, neobolszewizm czyli komunizm, który po likwidacji głównego totalitaryzmu przetrwał w formie zarazy w sercech i umysłach, teraz podnosi łeb nie dają żadnej szansy Europie (kolebce Kościoła Św.) w zderzeniu z zapaścią demograficzną europejczyków i agresją Islamu, jesli Kościół pozostanie wierny konstytucjom, dekretom i deklaracjom z SW II, co sprawia wrażenie bierności i prowadzi do kryzysu wiary oraz ufności w skuteczność i zwartość instytucjonalną Kościoła Świetego. 

Liturgia

Rosnąca popularność Mszy Trydenckich odprawianych według rytu liturgicznego Kościoła Przedsoborowego wskazuje, że wierni szukający wsparcia w Kościele już nie oczekują dialogu i łatwej komunikacji, ale opoki, tajemnicy i tradycji. Sobór watykański III powinien zerwać z Mszałem Rzymskim i wprowadzić Mszał Neotrydencki, który będzie stawiał na pełne uczestnictwo (ze zrozumieniem) osoby świadomej, wyedukowanej i dowartościwanej, że należy do wyjątkowej wspólnoty przeżywającej i rozumiejącej tajemnicę misterium. W świecie kosmopolitycznym, gdzie obserwujemy narastającą dominację języków międzynarodowych (głównie angielski ale także hiszpański, niemiecki i francuski) powinna powrócić łacina jako podstawowy język komunikacji liturgicznej i pomiędzy narodowymi wspólnotami w wierze. Człowiek kościoła powinien wszędzie móc dzięki łacinie uczestniczyć w liturgii w takim samym stopniu jak w swojej parafii. No może z wyłaczeniem kazania, które powinno pozostać w językach narodowych. Mówiąc o liturgii staram sie dotykać rzeczy wspólnoto twórczych bez dyskusji o jej literze. Bowiem trzeba zacząć od przypomnienia, ze Msza Św. jest wydarzeniem wyjątkowym dla chrzescijanina, mistycznym i mocno osadzonym w historii Kościoła. Jeśli obecnej liturgii nie odpauperyzujemy to będą wiernych przejmować różne ruchy neoreligijne (np. scjentolodzy) , elitarne (masoneria, tajne stowarzyszenia, sieci networkingowe), biurokratyczne, kulturalne lub polityczne wykorzystujący potrzebę indywidualizmu i magnetyzm tajemniczych rytów świeckich.

Neoscholastyka

Edukacyjna misja kościoła nie została formalnie zanegowana przez SW II i nawet pozostała nazwana działaniem neoscholastycznym jednak aktywnosć Kościoła powinna w tej materii zostać poważnie przeformatowana i zaktywizowana. W związku z upadkiem wartości i faktycznym przejęciem edukacji przez ruchy lewackie (neobolszewickie) oraz koterie biznesowe – co obserwujemy odnośnie medycyny, amoku klimatycznego, tłumienia dyskusji o energetyce, nauce prawa czy zastąpienie nauk humanistycznych naukami o humanitaryźmie i różnymi izmami – Kościół powinien przejąć inicjatywę dotyczącą edukacji dzieci i młodzieży od stopnia przedszkolnego, poprzez szkolnictwo podstawowe i średnie, aż po akademickie. Każda parafia powinna zostać zobowiązana do powołania placówki dydaktycznej wpisanej w państwowy system edukacyjny, każdy dekanat powinien powoływać szkoły podstawowe i średnie, a każda diecezja powinna stworzyć szkołę wyższą i placówkę naukową z prawdziwego zdarzenia. Ponadto aktywność powinna dotyczyć także organizacji wypoczynku a dla ludzi starszych uniwersytetu kształcenia ustawicznego. Działalność neoscholastyczna kościoła powinna byc forpocztą najwyższej edukacji i rozwoju nauki w każdym państwie (tu np. nauka łaciny) oraz think tankiem dla forsowania korzystnych zmian społecznych i politycznych w Polsce.

Zakony Rycerskie

Sprawa wygląda archaicznie ale trzeba pamietać, ze funkcją zakonów rycerskich był ewangelizacja (często mieczem), obrona wiary oraz działalność społeczna (np. ochrona zdrowia) i polityczna. Należy wrócic do tej koncepcji w nowoczesny sposób. Sobór Watykański III powinien zerwać z programową neutralnościa Kościoła wobec państwa i właczyc Kościół w działalność polityczną, promocyjną i integracyjną. Nowoczesne Zakony Rycerskie (mogą się nazywać inaczej) byłyby Zakonami Politycznymi złożonymi zarówno z duchownych jak i zakonników świeckich, które zajmowałyby się formowaniem partii politycznych i róznych ruchów okołopartyjnych, z własnym programem i możliwością udziału w wyborach, a nawet przejeciem władzy. Obecne państwa coraz cześciej upominaja sie o duchownych, z jednej strony często wypłacając im wynagrodzenie (vide Czechy lub polscy księża katecheci) ale też pobierając od nich podatki i inne daniny publiczne, bądź (jak w Polsce) próbując ich wtłoczyć w państwowy system ubezpieczeń społecznych. To nowa sytuacja, w której należy przestac odmawiać duchownym pełnego uczestniczenia w życiu państwowym i ograniczać ich korzystanie z praw publicznych, w tym biernego prawa wyborczego. Kościół w swojej mądrości powinien jednak osoby duchowne i świeckie związane blisko z Kościołem, do takiej służby przygotować i zacząć głośno reprezentować oczekiwania swoich wiernych wobec Państwa. Co za tym idzie dostojnicy kościelni powinni także rozpoczać krucjate polityczną w obronie wartości i praw rugowanych przez laicyzujące się państwa.

Nie ekumenizm ale dobry przykład

Ekumenistyczna strategia zbliżania do siebie różnych kościołów chrześcijańskich poprzez dialog sie w zasadzie skompromitowała. Oprócz różnych gestów (np. wzajemnego zniesienia ekskomunik) do zbliżenia nie doszło i nie nastąpił przypływ wiernych do Kościoła Katolickiego, za to ekumenizm zinterpretowany przez wrogów Kościoła jako slabość (byc może słusznie) został wykorzystany do podważania doktryny Kościoła, podważania sensu istnienia Kościoła jako instytucji i w ten sposób do laicyzacji całych społeczeństw. Kościół powinien sobie zdać sprawę, że ekumenizm nikogo nie ewangelizuje, bowiem dla patrzacych z boku sprawia wrażenie, że wiara katolicka jest równa każdej innej wierze, a jeśli tak to niekoniecznie oparta na prawdzie ale co najwyżej na jednej z wielu możliwych jej interpretacji. Z prawdą się nie dyskutuje ale już z interpretacją jak najbardziej, a jeżeli dyskusja nie przynosi efektów to można taka wiarę zwyczajnie zanegować i szukać oparcia w innych izmach, doktrynach i ruchach. Często o charakterze szatańskim. Przekłada sie to także na rozluźnienie obyczajów i szukanie wśród wielu "równorzędnych" możliwości drogi najłatwiejszej i najprzyjemniejszej. To pułapka z która trzeba zerwać. Ewangelizacja i zbliżenie sie Kościoła Katolickiego do wiernych różnych odłamów chrześcijańskich powinno nastepować poprzez działanie oparte na prawdzie (zero hipokryzji i kabotyństwa) co wiązałoby się z widoczną surowością w ocenie posługi i zachowań duchownych (kary powinny być jawne, surowe i bez zbednej zwłoki) dzięki czemu znikną problemy związane z tolerowaniem przykładów pedofilstwa, pederastii, róznego rodzaju nadużyć, przestepstw czy działań niemoralnych (np. kwestia współpracy księży ze służbami komunistycznymi). Powinno być też oparte na dobrym przykładzie, czyli takiej propozycji Kościoła (np. edukacyjnej czy politycznej) która byłaby zachętą dla ludzi wątpiących lub zagubionych do przystąpienia do wspólnoty. Jednocześnie powinna sie odbywać poważna dyskusja (nagłaśniana) wyjaśniająca prawdy wiary, wątpliwości i przełamująca niedobre stereotypy oraz zła propagandę. Podobnie Kościół powinien zacząc postepować w stosunku do innych religii. Zdobywać przyczółki, eksportować na tereny pogańskie to co ma najlepsze oraz kłaść nacisk na wyjatkowość i prawdziwość wiary katolickiej. Kościół powinien przestać traktować Talmudystów jako Braci Starszych w Wierze (czy ktoś słyszał by z drugiej strony mówili o nas jako Braciach Młodszych?) i mieć do nich stosunek jako do ludzi błądzących, edukować i ewangelizować. Ale też niestety rugować tą doktrynę religijną z wpływu politycznego i gospodarczego tam, gdzie wpływ ten jest widocznie naganny. Także do tego Kościół powinien mieć swoich Rycerzy.

Ograniczenie celibatu

Celibat księży, który został wprowadzony 10 wieków temu (wprowadzanie trwało kolejne 4 wieki) bardziej z przyczyn społecznych i ekonomicznych niż dogmatycznych praktycznie zatracił dzis sens istnienia. W obecnym systemie komunikacji społecznej, obyczajowości i zasadach działania struktur kościelnych nie tylko stał sie niepotrzebnym archaizmem, który trudno uzasadnić, ale też jest wysoce demoralizujący i prowadzący do hipokryzji oraz apostazji. Ponadto ułatwia wykluczanie Kościoła z prawa do udziału w dyskusjach na tematy społeczne w tym dotyczące rodziny, antykoncepcji, aborcji czy problemów kobiet (Księża przecież nie mają dzieci i żon, więc co o tym wiedzą – to nośna propagandowo mantra). Sobór Watykański III powinien utrzymać celibat tylko w stosunku do Biskupów lub Kardynałów (książąt Kościoła), których funkcja i charakter posługi byłby trudny do pogodzenia z obowiązkami rodzinnymi. Księża powinni miec prawo do zawierania małżeństw i płodzenia dzieci, a nawet być do tego zachęcani, co z jednej strony wykluczyłoby problem dzieci księży, którzy złamali śluby a z drugiej pomogło w budowaniu modelowych przykładów katolickiej rodziny. Księża żonaci z pewnością mieliby większe mozliwości komunikacji z wiernymi oraz ich edukacji, oraz posługi duszpasterskiej, a także bezdyskusyjne moralne prawo do wypowiadania się publicznego na wszystkie tematy społeczne i polityczne. Jednocześnie możnaby znaleźć instytucjonalny sposób "zagospodarowania" żony księdza jako uczestniczki kościoła. Np w Zakonie Politycznym lub jako osoby stanowiacej administrację plebanii i instytucji kościelnych. Zniknałby w ten sposób także kłopotliwy wizerunkowo problem gosposi u księdza.

Nie wszystko tajemnicze

Ostatnim elementem jakim powinien się zająć Sobór Watykański III by odbudować siłę i wizerunek kościoła, powinno być odtajnienie całości (poza naprawdę wyjatkami) archiwuw kościelnych i w ten sposób zmierzenie sie ze swoją historią oraz zagranie ze swoimi wiernymi w otwarte karty. Huk medialny i wpływ na edukacje takiego dekretu byłby bezdyskusyjny i stanowił przypieczętowanie nowego oblicza Kościoła Katolickiego, jako instytucji działającej w prawdzie, skutecznej i atrakcyjnej. W ten sposób zburzone by zostały ostatnie stereotypy i odkłamane mity którymi rozgrywają wrogowie kościoła oraz inne religie. Na bazie prawdy Kościół powinien także zadbac, by wszelkie problemy nazywać po imieniu i zmienić język z mentorskiego oraz metaforycznego (tam gdzie nie trzeba) na rzeczowy. To także podczas SW III powinno zostać zadeklarowane.

Przewiduje tylko dobre skutki (także długofalowe) takich rozwiązań i nie tylko skuteczną obronę naszych wartości, korzeni i wiary przed atakiem z zewnatrz oraz wewnętrznym gniciem naszej cywilizacji, ale także ponowną ekspansję Kościoła Katolickiego.

ŁŁ

0

Tomasz Parol

Tomasz Parol - Redaktor Naczelny Trzeciego Obiegu, bloger Łażący Łazarz, prawnik antykorporacyjny, zawodowy negocjator, miłośnik piwa z przyjaciółmi, członek MENSA od 1992 r. Jeśli mój tekst Ci się podoba, lub jakiś inny z tego portalu to go WYKOP albo polub na facebooku. Jeśli chcesz zostać dziennikarzem obywatelskim z legitymacją prasową napisz do nas: redakcja@3obieg.pl

502 publikacje
2249 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758