„Podchody” pod staruszków czyli Amber Gold cd?
Znajoma starsza Pani 05.10.2012r. otrzymała bardzo szczególną przesyłkę od…PZU!
Pełen komplet dokumentów z przygotowanymi do wypełnienia dowodami wpłaty na konto PZU nawet z wpisanymi już personaliami tej Pani. Oczywiście i z kwotą do zapłaty, bagatelka -106,20 zł.
Dokumenty dotyczyły, wg ulotki, „Dodatkowego Ubezpieczenia Na Wypadek Śmierci Ubezpieczonego Spowodowanej Nieszczęśliwym Wypadkiem NW PLUS” dla osób do 79 roku życia, gdzie pod hasłem „Finansowe bezpieczeństwo Twoich najbliższych” czytamy: „Tylko dla wyjątkowych Klientów PZU Życie dodatkowe 20 000zł sumy ubezpieczenia za jedyne 10 groszy dziennie.
Pojawiają się tam i inne „ciekawostki”: „nowoczesne rozwiązania”, „wychodząc naprzeciw wyzwaniom przyszłości” itp… Znamienne i to: „Czasy się zmieniają, a my razem z nimi”.
To, że znamienne zaraz wytłumaczę.
Owa Pani, starsza Pani lecz z całkiem sprawną głową, skojarzyła natychmiast ten list z tym, co dwa dni wcześniej usłyszała w Radiu Maryja – otóż mówiono tam, że PZU należy do firm i instytucji poszkodowanych przez Amber Gold na łączną sumę 700 000 000,- zł.
Słusznie skonstatowała: NABIJANIE STARUSZKÓW W BUTELKĘ walerianowych kropli!
Czasy się zmieniły – PZU poszkodowane przez Amber Gold, więc szuka rekompensaty w kieszeniach staruszków…
Haniebne!
Na myśl przyszedł tej Pani pomysł przeinaczenia fragmentu Bajki „Żona uparta” Adama Mickiewicza.
Oto on:
„Nieszczęście, woła biedak, pomocy, ratunku!
Żona mi utonęła, żona, iż tak rzekę –
Wpadła mi w rzekę!
A na to żandarm mu rzecze:
– o praw hydrauliki nieświadom człowiecze,
Szukasz utopionego ciała w złym kierunku.
Ono z góry w dół płynie według praw przyrody.
A ty za żoną biegniesz przeciw wody!
Boć to ciało – rzekł „szukacz”
Było w życiu dziwne,
Zawżdy wszystkiemu przeciwne…
Więc mi PZU-Życie dostarczył powody
Abym biegł ją ratować
Właśnie
Przeciw wody!