Min.Boni Em załatwi to szybko bo dobry jest w te klocki, a taki cyfrowy rząd to byłoby świetne rozwiązanie – rząd Tuska można by banować, banować, banować.
I choć byłaby z tego tylko jedna korzyść, to jednak ogromna – taki zbanowany rząd przestałby szkodzić Polsce i Polakom.
Jest jednak pewne niebezpieczeństwo – po e-szkołach, e-rządzie…. ktoś wpadłby na pomysł np. e-zakładu penitencjarnego..
Nie, nie ! – Dla tego rządu nie żadne e-pudło, a porządne. W tradycyjnym, klasycznym wariancie. I na jak najdłużej.
Mam też nadzieję, że gdy się już tam znajdzie to klawisze nie pozwolą mu np.spaść z pryczy i zabić się na śmierć, jak to było niedawno z pewnym delikwentem w Sztumie, niejakim „Arusiem”…
http://www.rp.pl/artykul/10,946930-Kleska–rzadowej–e–szkoly.html
widziane okiem skrzypka na dachu... Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart