CP. Do Sejmu tylko z 3 dzieci
13/02/2012
394 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Co i rusz padają sugestie tyczące programu działań, które szybko doprowadzą Polskę do II Złotego Wieku.
A tu tylko dywagacje ideowe.
Konkrety w realizacji to tajne stowarzyszenia, czy sugestywne rozwiązania?
Propozycje zmian
Idea CP ma już jakieś zakorzenienie – to może warto pokusić sie o sugestie zmian.
Rewolucyjnych.
Za taką uważam propozycję, aby kandydatami do Sejmu mogły być osoby posiadające nie mniej niz troje dzieci.
Dlaczego?
Tacy ludzie (bo i kobiety, i mężczyźni) , muszą być z natury rzeczy odpowiedzialni. Wyjatki tylko to potwirdzają.
Prawa przez nich stanowione – na pewno będą uwzględniać problemy rodzin – ich stabilność, możliwości ekonomiczne, rozwojowe.
Na pewno nie podpiszą się tacy Posłowie pod ustawami dyskryminującymi rodzinę.
Czy jest to ograniczenie praw?
Jakieś tam jest. Ale przecież i małoletnie dzieci do Sejmu nie startują. Jeśli zaś ktoś czuje się powołany do roli politycznej – winien nad tym popracować – także demograficznie.
Opatrzność, jeśli taka wola, pobłogosławi trojaczkami, aby proces przyspieszyć.
Można dokonac adopcji.
Powie ktoś – nie wszyscy mogą mieć troje dzieci. Odpowiem – nie wszyscy muszą być posłami. Jest wszak wiele bardzo potrzebnych funkcji społecznych. Zaś to kryterium jest bardzo spektakularne. Zwłaszcza, że takie osoby (rodziny) są łatwo zauważalne w społeczeństwie – łatwiej zatem ocenić ich postawy życiowe. A jedną z cech elitarności – jest stawianie siebie za przykład.
Zatem. Zamiast walczyć i zwalczać jakies tam opcje – wprowadźmy takie hasło do programu. To znacznie silniejsza broń, niż manifestacje.