Króciutki tekst o tym, co przed chwilą usłyszałem w telewizji.
Właśnie siedzę przy komputerze i coś tam sobie dłubię. W telewizji transmisja meczu Skonto Ryga – Wisła Kraków. Sam mecz niespecjalnie przykuwa moją uwagę, bo nie mam najlepszego zdania o naszej skopanej. Jednak musiałem na chwilę zwrócić uwagę na telewizor, bo chociaż mecz jest w Rydze, a jego poziom jest dość przeciętny (cóż za niespodzianka), usłyszałem nagle słowa znanej piosneczki "Donald matole, twój rząd obalą kibole". Cóż za konfuzja ! Zbliżają się wybory, a tu rozpoczęły się rozgrywki pucharowe, których niesposób nie pokazywać. Można nie pokazywać trybun, ale jak zagłuszyć nieodpowiedzialnych kiboli ?
Art.1 Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Art.4.1 Wladza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej nalezy do Narodu. Art.4.2 Naród sprawuje wladze przez swoich przedstawicieli lub bezposrednio. (Konstytucja RP)