Bez kategorii
Like

Cofając się do przyszłości – rzecz dla nauczycieli i rodziców. /2

27/06/2012
582 Wyświetlenia
0 Komentarze
29 minut czytania
no-cover

„Jeżeli nie udaje się to, co teraz robisz, rób coś innego. Rób cokolwiek innego”

0


 

Cd. wpisu: http://inamina.nowyekran.pl/post/66850,cofajac-sie-do-przyszlosci-rzecz-dla-nauczycieli-i-rodzicow

 Impuls

Dyskusje o problemach wychowawczych, które zaburzają proces dydaktyczny, trwały w czasie plenarnych posiedzeń Rady Pedagogicznej, co potwierdzają protokoły.  Zapewne w wielu gimnazjach w Polsce, są podobne adnotacje o trudnych do zaakceptowania i opanowania zachowaniach uczniów.

Oto cztery przykłady:

1.     Pedagog relacjonuje:..Niepokój budzi również zachowanie gimnazjalistów na lekcjach religii i języka niemieckiego. Uczniowie zachowują się bardzo swobodnie, trudno im odnaleźć granicę między tym jak wolno, a jak na pewno nie powinna zachowywać się młodzież w stosunku do nauczycieli. Wychowawcy zauważyli również zachowania mówiące o braku tolerancji wobec inności drugich. W każdej z pięciu klas są uczniowie, którzy są zupełnie nietolerancyjni wobec słabszych, biednych czy ludzi wyznających inne religie…”

2.     Wychowawcy postulują we wnioskach do pracy w następnym roku:

      – ”Włączyć do regulaminu kontrakt dla ucznia w celu opanowania gadulstwa;

      – podniesienie kultury osobistej;

      – walka z chamstwem i wandalizmem;

      – konsekwentne egzekwowanie dyscypliny;

      – współpraca w relacji nauczyciel – rodzic – uczeń…”

3.     ”… coraz więcej czasu wszystkim pracownikom szkoły zabiera rozwiązywanie codziennych (często błahych) problemów wychowawczych. Już teraz obserwujemy jak trudnym okresem jest wiek gimnazjalny. Głównym problemem staje się palenie tytoniu na terenie szkoły przy znacznym udziale dziewcząt oraz bezmyślne niszczenie sprzętów,… żadne z działań szkoły w zakresie profilaktyki nie przynosi rezultatów. Bezsilni okazują się też rodzice.

4.     Pani pedagog wymienia problemy wychowawcze I semestru:

„…Szykanowanie, dokuczanie i bicie ucznia XX.; aroganckie, niekulturalne, lekceważące zachowania uczniów w stosunku do nauczycieli i pracowników obsługi; zakłócanie przebiegu lekcji; palenie papierosów; spóźnianie się na lekcje (nie tylko na pierwszą);

niszczenie wyposażenia szkoły…” 

Dotychczasowy Program Wychowawczy, nie uwzględniał wszystkich działań wspierających wszechstronny rozwój ucznia.

 Zadania wyznaczone w tym programie to:

I.         Spontaniczne wyrażanie siebie.

II.        Wychowanie dla przyszłości.

III.      Samodzielność w myśleniu i działaniu.

IV.      Wychowanie przez sztukę.

Natomiast różnice między deklarowaną przez Radę, akceptacją tego „Programu”, a efektami wychowawczymi, widoczne były we wspomnianych protokołach posiedzeń Rady Pedagogicznej. Analizy zachowań indywidualnych (powtarzających się nazwisk uczniów) sprawiających problemy, przeradzały się w analizy powtarzających się podobnych zachowań u wielu uczniów.

Z tych przykładów możemy domniemywać, że uczniowie z Programu Wychowawczego przyswoili sobie tylko zadanie I: „Spontaniczne wyrażanie siebie”, jednak nie można było dokonać żadnego wglądu w to, kto z wychowawców zachęcał ich do tak pojętej spontaniczności?;)

 

Dyskusje o powyższych problemach nie milkły w pokoju nauczycielskim, w każdej sytuacji spotkań nauczycieli, ale także, w bibliotece szkolnej. Wychowawcy szukając w literaturze metodycznej „sposobów” na skuteczne ‘godziny wychowawcze’, przy okazji dzielili się ze mną swoimi obawami, czasami bezsilnością wobec zjawisk agresji wśród uczniów, czy braku elementarnych zasad dobrego zachowania.

Dzięki tym relacjom widziałam, że najtrudniejszym elementem w odniesieniu sukcesów wychowawczych, były stare „mapy mentalne”.

Zgodnie z jedną z tez NLP:, „Jeżeli nie udaje się to, co teraz robisz, rób coś innego. Rób cokolwiek innego”, wciąż podsuwałam dyrekcji i nauczycielom nowe sugestie dotyczące wyobrażeń naszego programu wychowawczego. Najgorętsze, poszukujące rozwiązań dyskusje trwały w gronie pięciu osób. I stało się – wspólnie powiedziałyśmy: DOŚĆ TEGO!

Nie szukając winnych postanowiłyśmy wspólnie z rodzicami zmienić niekorzystną sytuację. Należało tak przemyśleć konstrukcję programu, żeby zgodnie ze słuszną podstawą programową, prawdziwie odzwierciedlał on troskę o wszechstronny rozwój dziecka i ucznia w naszym gimnazjum, a także mieścił w sobie narzędzia do pracy nad codziennie pojawiającymi się problemami.  

My skupiłyśmy się na poziomie gimnazjalnym i doświadczyłyśmy konkretnych pozytywów, żeby mieć odwagę proponować ten wzorzec także innym poziomom kształcenia i wychowania dzieci i młodzieży.

Wartość dobrze realizowanego programu wychowawczego na poziomie szkoły podstawowej, gimnazjum oraz szkoły średniej ma ogromny wpływ na wykorzystanie energii uczniów i nauczycieli w procesie dydaktycznym, a przez to na zadowolenie rodziców z większych szans życiowych ich dzieci. Oczywiście, takie programy muszą być konstruowane na podstawie wiedzy o rozwoju psychofizycznym dziecka i doświadczeń kadry pracującej na poszczególnych poziomach kształcenia.

O tym, że tak realizowany program ma w przyszłości znaczenie dla dalszych losów naszego kraju, nie muszę chyba nikogo przekonywać?

 

Krok po kroku

1.     Najtrudniejszy pierwszy krok

Nasze działanie rozpoczęłyśmy od procesu określenia misji. Opracowałyśmy ankiety dla nauczycieli, rodziców i uczniów. Ankiety wypełnili wszyscy nauczyciele gimnazjum; rodzice w trzech, na pięć klas II i podobnie w III oraz rodzice czterech klas I.  Ankiety mogły być anonimowe lub podpisane. Pozytywnie zdziwiło nas to, że większość z tych szczerych wypowiedzi była podpisana, zwłaszcza przez rodziców.  Ankieta na wstępie zawierała krótkie określenie ról i celów podmiotów procesu.  W odpowiedziach uzyskaliśmy w części pierwszej deklaracje osób je wypełniających, a w części drugiej wyrażenie ich potrzeb i oczekiwań.  Wyniki z tych badań potwierdziły słuszność naszych planów zmiany programu wychowawczego.

Załączam wzory ankiet wraz z opracowanymi wynikami, najczęściej pojawiających się odpowiedzi.  Myślę, że lektura poniższych wypowiedzi (kolor niebieski) będzie bardzo interesująca.

Tę ankietę wypełniali nauczyciele: 

Żeby wypełnić misję naszego gimnazjum my, NAUCZYCIELE zobowiązujemy się jak najlepiej spełniać oczekiwania rodziców w zakresie kształcenia, wychowania i opieki wobec ich dzieci, przez:

ü …………………………………………( w oryginale ankiety przed wypełnieniem)

ü  Wykorzystanie każdej jednostki lekcyjnej w celu przygotowania możliwie największej liczby uczniów do dalszej nauki

ü  Wyrabianie umiejętności samodzielnego uczenia się i logicznego myślenia

ü  Wskazywanie możliwości wykorzystania zdobytej wiedzy w codziennym życiu

ü  Rozwijanie samodzielności, przedsiębiorczości i poczucia odpowiedzialności uczniów

ü  Uczenie tolerancji

ü  Wspieranie rodziców w uczeniu ich dzieci kulturalnych postaw i zachowań

ü  Troskę o bezpieczeństwo ucznia w czasie zajęć i podczas przerw

 

Żeby wypełnić naszą misję, potrzebujemy od innych:

 Ø Od dyrekcji wsparcia merytorycznego; zapewnienia pomocy dydaktycznych oraz technicznych środków nauczania; zrozumienia i pogody ducha

 Ø Od pracowników administracji i obsługi – bezkonfliktowej współpracy

 Ø Od rodziców – przestrzegania harmonogramu spotkań z nauczycielami w szkole; kontroli pracy i zachowania własnych dzieci; pomocy w budowaniu autorytetu nauczyciela

 Ø Od uczniów – gotowości do pracy; systematyczności; wzajemnego szacunku; samodyscypliny i włączenia się do realizacji misji

 Ø Od innych nauczycieli – gotowości do współpracy; wsparcia w działaniach wychowawczych i dydaktycznych

==================================================================

Tę ankietę wypełniali nauczyciele w roli wychowawców:

Żeby wypełnić misję naszego gimnazjum my, WYCHOWAWCY zobowiązujemy się do bycia blisko i razem ze swoimi uczniami oraz ich rodzicami, w codziennych problemach, jak i w chwilach doniosłych, wyjątkowych, przez:

ü  Podejmowanie działań zapobiegających narkomanii, alkoholizmowi, nikotynizmowi oraz destrukcyjnym zachowaniom

ü   Dostępność = „czas dla ucznia”

ü   Zainteresowanie problemami dziecka i pomoc w ich rozwiązywaniu

ü   Natychmiastowy kontakt z rodzicami w przypadkach zaistniałych problemów

ü   Wprowadzanie uczniów w świat sztuki (tworzenia jej oraz umiejętności odbioru)

ü   Dostrzeganie i rozwijanie talentów, zdolności, zamiłowań, predyspozycji i zachęcanie uczniów do działalności w Klubach zainteresowań

ü   Budowanie dobrych relacji międzyludzkich; tradycji gimnazjum

ü   Gwarancję zachowania tajemnicy informacji udzielanych przez dzieci i rodziców

 

Żeby wypełnić naszą misję, potrzebujemy od innych:

Ø  Od rodziców – reagowania w domu na zgłaszany przez wychowawcę problem lub uwagi dotyczące nieodpowiedniego zachowania; szczerości w udzielaniu informacji o dziecku; zrozumienia dla działań wychowawcy oraz pomocy w organizacji życia pozaszkolnego klasy

Ø   Od uczniów – współpracy z wychowawcą; otwartości; odwagi cywilnej; wiary, że wychowawca robi wszystko z myślą o nim; prawdomówności; aktywności w działaniu; spontaniczności

Ø Od innych wychowawców – dzielenia się doświadczeniami; wsparcia; jednomyślności; integracji zawodowej

Ø  Od nauczycieli – szybkiego przepływu informacji o klasie

Ø  Od dyrekcji – wsparcia w rozwiązywaniu problemów wychowawczych

Ø Od pracowników obsługi – przekazywania informacji z bieżących obserwacji

Tę ankietę wypełniali rodzice:

 

Żeby wypełnić misję naszego gimnazjum my, RODZICE zobowiązujemy się uczestniczyć w złożonym procesie kształcenia i wychowania swoich dzieci, przez:

 

ü  Uświadomienie swoim dzieciom problemów związanych ze zdobywaniem wiedzy i ukazywanie korzyści wynikających z lepszego wykształcenia

ü   Kształtowanie zasad moralnych i przygotowanie dzieci do dorosłego życia

ü   Pomoc w nauce

ü   Stały, częsty kontakt z wychowawcą i innymi nauczycielami (zebrania, dni otwarte)

ü   Organizację imprez integrujących klasę

ü Pomaganie mojemu dziecku w każdej życiowej sytuacji

 

Żeby wypełnić naszą misję, potrzebujemy od innych:

Ø  Od nauczycieli i wychowawców – cierpliwości; pomysłowości i kompetencji w przekazywaniu uczniom wiedzy i wskazywanie im wzorców do naśladowania; wyrozumiałości dla indywidualnych problemów dziecka

Ø  Od pracowników obsługi – nadzoru nad czystością i bezpieczeństwem w miejscach publicznych; zrozumienia i tolerancji dla trudnego wieku dziecka; zwracania uwagi na niewłaściwe zachowania dzieci

Ø  Od swoich dzieci – właściwego zachowania w szkole; dobrych ocen w nauce; szacunku dla innych; zaangażowania i aktywnego uczestnictwa w życiu klasy i szkoły

Ø  Od innych rodziców – wymiany doświadczeń przez bezpośrednie kontakty, czynnego udziału w życiu szkoły; odpowiedzialności za wychowanie swoich dzieci

Ø   Od dyrekcji – troski o wyposażenie szkoły, o bezpieczeństwo dzieci, o wdrażanie nowych metod nauczania; „właściwe” kierowanie gronem pedagogicznym

 

Tę ankietę wypełniali uczniowie:

 

Żeby wypełnić misję naszego gimnazjum my, UCZNIOWIE zobowiązujemy się jak najlepiej wykorzystać czas pobytu w szkole, jako szansę zdobywania wiedzy i umiejętności potrzebnych nam w dalszym życiu, przez:

ü   Przygotowanie się do każdej lekcji

ü   Właściwe zachowanie na lekcjach

ü   Aktywny udział w lekcji (słuchanie, pytania, wykonywanie poleceń nauczyciela)

ü   Korzystanie z oferty zajęć pozalekcyjnych

ü   Pomaganie sobie nawzajem w nauce oraz w innych problemach szkolnych

ü   Szczere rozmowy z nauczycielami o problemach młodzieży

Żeby wypełnić naszą misję, potrzebujemy od innych:

Ø  Od nauczycieli – zrozumiałego omawiania lekcji; sprawnej pracy z uczniami; cierpliwości i zrozumienia wieku dojrzewania; rozmów

Ø  Od wychowawców – rozwiązywania trudnych problemów; poświęcania nam dużo czasu i przebywanie w gronie klasy; dużo „zabaw”, wycieczek, pomocy w nauce, wyrozumiałości

Ø   Od rodziców – opieki i troski; pomocy w nauce; zaangażowania w problemy swoich dzieci; wsparcia nawet, gdy mamy złe oceny i radości z dobrych ocen

Ø   Od pracowników administracji i obsługi – lustra w łazienkach, szafki na książki, miejsca w szkole, gdzie można spokojnie spędzić czas (przerwy?); pomocy; opanowania w swojej pracy; szybkiej „sprawnej” obsługi

Ø Od innych uczniów – szanowania cudzej własności; tolerancji; przyznawania się do własnych błędów; wzajemnego szacunku, życzliwości, akceptacji, szczerości, zgrania w zespole klasowym

 

Równie ciekawe wyniki uzyskaliśmy inną ankietą skierowaną do uczniów na temat „Wpływu uczniów na życie szkoły”. W otwartych pytaniach uczniowie udzielali szerokich odpowiedzi na pytania:

1. W jakich dziedzinach życia szkoły chcesz móc decydować?

      2. W jakich dziedzinach życia szkoły masz prawo decydować?

      3. Czy formy działalności pozalekcyjnej odpowiadają Twoim zainteresowaniom?

      4. Co Ci przeszkadza w uczestniczeniu w zajęciach pozalekcyjnych?

      5. Jak możesz mieć wpływ na dobrą atmosferę w klasie?

      6. Czy uczniowie mają wpływ na życie szkoły?

Odpowiedzi uczniów to kopalnia szczegółowej wiedzy dla nas.  Uczniowskie uwagi, choć czasem przesadnie formułowane – były ważnym sygnałem, co należy zmienić, a czego nie zauważaliśmy.  Przeprowadzenie tej ankiety uświadomiło też uczniom, że jeśli pytamy ich o zdanie w tych kwestiach, to zapewne mogą mieć jakiś wpływ na swoją codzienność w szkole. Zmiany, jakie nastąpiły zgodnie z sugestiami uczniów, spowodowały ich większą odpowiedzialność za swoje imprezy, a także sporą aktywność społeczną. Wypowiedzi te były dla nas także cennym materiałem do redagowania później „zasad i norm” w sferze organizacyjnej, relacji osobowych i oddziaływań wychowawczych w dydaktyce.

2.     Najbardziej twórczy, drugi krok

            Z tak zgromadzonym materiałem badawczym oraz z ogromnym bagażem doświadczeń, grupa nauczycielek spotykała się ‘po godzinach’, czyli w czasie dwóch miesięcy swoich wakacji, żeby sporządzić szkic tego wielkiego, wzajemnego kontraktu.  

Pamiętając o wszechstronnym rozwoju naszego ucznia, zastosowaliśmy holistyczne podejście w funkcjonowaniu człowieka. Dziecko też jest człowiekiem. Do opisu programu wprowadziłyśmy podział na cztery obszary: fizyczny, emocjonalny (społeczny), intelektualny i duchowy, ze świadomością, że nie funkcjonujemy w żadnym z nich oddzielnie, i że wpływają one na siebie przyczynowo – skutkowo.

Ø   * Skupiłyśmy się na priorytetach i zadaniach, na które, jako nauczyciele, mamy wpływ i które od lat realizowaliśmy, a nie były one ujmowane w żadnej dokumentacji. W poprzednim programie wychowawczym, (jak już wspomniałam), wielu z tych ‘przyziemnych’ zagadnień nie uwzględniono, przez co wychowawca ‘kombinował’, jaki temat wpisać do dziennika, kiedy kilka godzin wychowawczych poświęcał np. rozwiązywaniu bieżącego konfliktu w klasie. A to jest rola wychowawcy!

Ø  * Zależało nam na też na spójności zagadnień poruszanych w każdej klasie i w każdym domu. Chciałyśmy mieć pewność, że pod naszym wspólnym dachem żaden uczeń nie pozostanie poza nawiasem ważnych dla niego informacji, czy tematów.  Chciałyśmy pokazać rodzicom naszych uczniów troskę wszystkich nauczycieli o każde dziecko nie tylko, jako ‘zaliczające’ testy, ale też uświadomić im ich role ojca i matki w całym procesie. I najważniejsze – żebyśmy mogli jednym głosem pochwalać lub ganić jakieś zachowania.

Ø  * Zależało nam na zwiększeniu współpracy wychowawców i nauczycieli klas jednego poziomu przy wymianie doświadczeń z realizacji poszczególnych priorytetów, zadań, tematów godzin wychowawczych i przedmiotowych treści programowych. Zależało nam na tym, żeby żaden nauczyciel nie czuł się samotnym w jego niby indywidualnym problemie z klasą, skoro widzieliśmy, że taki problem jest wszechogarniający.

Ø   * Zależało nam na wyznaczeniu „norm i zasad” przestrzeganych przez cały personel szkoły, licząc na stworzenie takiego samego kanonu przez rodziców (każdej klasy, a później wszystkich rodziców).

Ø    * Jednym słowem zależało nam na programie, który z jednej strony jest fundamentem, a z drugiej – dla wychowawcy/pedagoga/nauczyciela jest elastyczny w realizacji.

Ø  * Dla rodzica musiał on być czytelny we współdziałaniu z nauczycielem, przez świadomość, że np. dyscyplinowanie jego dziecka w szkole nie ma znamion złośliwości, a chodzi o przestrzeganie wspólnie ustalonych zasad i norm.

 Tworzyłyśmy ten kontrakt z wiarą, że zmniejszy się ilość i jakość ewentualnych nieporozumień między rodzicami i nauczycielami, a dobra atmosfera w szkole wpłynie na najlepszą, jakość kształcenia naszych uczniów.

Po burzy mózgów wyszedł nam projekt w dwóch częściach.

Pierwsza część, jako ogólna, gdzie wyznaczyłyśmy priorytety dla nauczyciela w każdym obszarze, zaznaczając rolę rodziców w tym procesie, oraz spisałyśmy zasady i normy, które w istotny sposób wpływają na realizację każdego z obszarów.  Uznałyśmy, że nie da się w jednakowy sposób, jakimiś uniwersalnymi zasadami, osiągnąć spodziewanych efektów w każdym z nich. Rzeczywistość szkolna jest tak dynamiczna, że musimy widzieć ją w każdym aspekcie naszych działań. Nie zmienia się fundament, na którym budowałyśmy program, jednak raz potrzebne jest stosowanie zasad dotyczących bezpieczeństwa fizycznego, a innym razem bezpieczeństwa wartości.

W drugiej, szczegółowej części programu, spisałyśmy konkretne zadania, procedury ich wykonania i spodziewane efekty z każdego z wyznaczonych dla nauczyciela priorytetów w poszczególnych obszarach. W tej drugiej części consensus stanowią priorytety, zadania wychowawcze i spodziewane efekty, jednak sposoby realizacji, to tylko wyliczenie dotąd stosowanych i sprawdzonych, w niczym nieograniczających wychowawców, co do metod, jakie oni zastosują. Wiemy, że zarówno uczniowie są indywidualistami, jak i ich wychowawcy nimi są. Wymieniając propozycje procedur, założyliśmy, że każdy wychowawca to samo, zrealizuje z powodzeniem w inny sposób. Postanowiłyśmy sobie gromadzić bazę dobrych pomysłów na realizacje konkretnych zadań w celu współpracy i wymiany autorskich pomysłów wychowawców z poszczególnych poziomów klas. 

W chwili tworzenia programu, skupiłyśmy się na opisaniu zadań wychowawczych służących dydaktyce, których nam brakowało. Obecnie rekomendujemy wpisanie także wykazu programów nauczania do wszystkich przedmiotów, w obszar intelektualny. To uzupełnienie w zaprojektowanych ‘tabelach’ wpisane jest kolorem zielonym.

W niniejszym opisie tworzenia programu, zamieszczam tylko pierwszą, krótką ‘tabelę’ wraz z zasadami i normami, które wówczas spisałyśmy. Całość roboczej części wraz z załącznikami, opublikowana będzie w innym czasie i w kolejnych załącznikach.  

Tu muszę podkreślić, że tak zbudowany program wyprzedzał wszelkie ‘poprawki’ i uzupełnienia w sprawach wychowawczych, jakie każdy nowy minister zechciał później przesyłać do szkół, myśląc, że ‘odkrył Amerykę’, znalazł panaceum na rozwiązania wszystkich bolączek, ujawnianych w przestrzeni publicznej.

Programy „Zero tolerancji dla przemocy w szkole czy „Bezpieczna i przyjazna szkoła (można zerknąć w Google), na długo przed twórczymi działaniami ministrów –  w naszej szkole już dawno zostały zaprojektowane. Mogliśmy od ministrów oczekiwać tylko dodatkowych narzędzi, pomocnych w realizacji naszych działań.   

 

 

Zaproponowałyśmy Misję w brzmieniu: 

cdn. (nieco później)

0

InaMina

"„ojciec, Ty mi nie mów jak mam robic, Ty rób, jak mówisz"

97 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758