Na jednym z portali Zbyszek się zwierzył ze swojego smutnego losu.
Pudelek.pl cytuje wpis Hołdysa na jednym z portali społecznościowych:
– Wczoraj pod Ikeą paparazzi szedł obok mnie i ostentacyjnie pstrykał foty gdy pchałem wózek. Widział, że mi to truje krew, ale nie przestał. "Nie wstyd ci?" zapytałem. "Ni ch***" odparł i pstrykał dalej. A kiedy się napstrykał – powiedział: "A kim ty k**** jesteś, żeby mi było wstyd?" i odszedł.
Może kiedyś tego pana spotkam który "ostentacyjnie pstrykał foty" jak wiadomo góra z górą sie nie zejdzie a człowiek z człowiekiem zawsze- no i ma u mnie pół litra- a co tam- litra i węgorza na zagrychę.