Co z „Godziną Świętą”?
05/04/2012
545 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Apostołowie prawie 2 tyś. lat temu zasnęli, a współcześni księża zamykają Kościoły. Jak więc pobożnie spędzić Święta Wielkiej Nocy towarzysząc Jezusowi w cierpieniu?
W większości parafii w Polsce adoracja Jezusa w Ciemnicy w Wielki Czwartek oraz w Grobie w Wielki Piątek kończy się o 22:00 (gdzieniegdzie w piątek trwa do 24:00). Miejscem modlitwy w tej sytuacji nie może być już Kościół ale własny prywatny dom, gdzie w natłoku przygotowań do Niedzielnej uczty pewnie trudno się skupić.
„Wtedy przyszedł Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani, i rzekł do uczniów: «Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił».
Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę.
Wtedy rzekł do nich: «Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!»
I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: «Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty».
Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: «Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną?
Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe».
Powtórnie odszedł i tak się modlił: «Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!»
Potem przyszedł i znów zastał ich śpiących, bo oczy ich były senne.
Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa.
Potem wrócił do uczniów i rzekł do nich: «Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników.
Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca»”.
Mat. 26, 36-46
Fragment Ewangelii wg św. Mateusza pokazuje jak dla Jezusa ważne było wsparcie ze strony Apostołów w Jego Modlitwie. Tego samego oczekuje od współczesnych chrześcijan: wspólnej modlitwy i czuwania! Na szczęście są jeszcze takie parafie, w których organizuje się całonocne czuwania zarówno w Wielki Czwartek jak i Wielki Piątek, ale właściwie dlaczego nie mogłyby one być wszędzie, w końcu Święta Zmartwychwstania Pańskiego są tylko raz w Roku!
„A we wszystkie noce z czwartku na piątek dam ci uczestnictwo w tym śmiertelnym smutku, który odczułem w Ogrodzie Oliwnym. I żeby Mi towarzyszyć w tej pokornej modlitwie, którą zanosiłem wówczas do mego Ojca wśród wszystkich Moich udręczeń, będziesz wstawać między godziną jedenastą a północą, by w ciągu godziny klęczeć wraz ze Mną z twarzą pochyloną ku ziemi. A czynić to będziesz tak dla uśmierzenia gniewu Bożego, błagając o miłosierdzie tak dla grzeszników, jak dla złagodzenia w pewien sposób goryczy, którą czułem z powodu opuszczenia Apostołów, tak iż musiałem czynić im wyrzuty, że nie mogli czuwać ze mną jednej godziny".
Fragment z objawienia św. Małgorzaty Marii Alacoque w Paray-le-Monial prawdopodobnie 2 lipca 1674.
Wczytując się w słowa Jezusa przekazane kilka wieków temu św. Małgorzacie przykro stwierdzić, że właśnie w tej godzinie Kościoły są zamknięte i puste.
Wielki Czwartek to święto ustanowienia Eucharystii, a przez to święto wszystkich kapłanów. To właśnie tego dnia Chrystus, po Ostatniej Wieczerzy ustanowił Eucharystię, która sprawowana jest w Kościele, aż do dnia dzisiejszego i dzięki której doznajemy wielu łask.
Zaraz po Wieczerzy z dwunastoma swoimi uczniami, z których jeden go zdradził, został pojmany i uwięziony.
Kiedy w nocy w Wielki Czwartek pojmano Jezusa w Ogrodzie Oliwnym, wtedy Apostołowie przestraszyli się i wszyscy pouciekali. Dlatego źródła oficjalne jak Ewangelie nie wspominają nic o torturach Jezusa wycierpianych w nocy.
Pachołki znając nienawiść kapłanów i faryzeuszów do Jezusa prześcigali się w torturowaniu, aby się przypodobać swoim mocodawcom. Jezus zdany był na łaskę i niełaskę pachołków. Szatańska wściekłość popychała ich do coraz to nowych okrucieństw.
Dlatego tez Jezus posłużył się później żyjącymi świętymi, błogosławionymi, aby zdradzić im tajemnicę swojego ogromnego Cierpienia, jakie przeżył tuz przed odbyciem Drogi Krzyżowej. Były to m.in. Siostra Nastalowa oraz Błogosławiona Maria Magdalena, żyjąca w XVII wieku we Włoszech. Nabożeństwo do ukrytych mąk Pana Jezusa zyskało imprimatur Kościoła i było bardzo polecane przez Papieża Klemensa II (1730-1740 r.)
Przykładajmy więc wagę do adoracji Chrystusa przebywającego najpierw w Ciemnicy, potem w Grobie. Wielka szkoda, że tych kluczowych dla katolików momentów większość z nas nie będzie mogła spędzić czuwając w Kościele.