Większość rozważa co będzie jeżeli Po lub PiS. Lewactwo nieśmiało wspomina o SLD. Nikt nie bierze pod uwagę co będzie – choć to mało prawdopodobne ale nie niemożliwe – jeżeli wybuchnie strajk generalny.
Strajk generalny przeciwko systemowi niszczącemu Polskę. Co będzie jeżeli ludzie przejrzą na oczy i powiedzą NIE bandzie czworga? Co będzie jeżeli wreszcie zrobią bilans zysków i strat po 1989 roku?
Co będzie jeżeli górnicy, pielęgniarki, kolejarze, lekarze, budżetówka ogólnie, chłopi, leśnicy, kibice, taksówkarze … wszyscy … jednym głosem i nie koniecznie pokojowo powiedzą "chcemy żyć godnie we własnym kraju"? Co będzie jeżeli znowu wybuchnie solidarność. Ta ludzka – nie mówię o związku. Co będzie jeżeli ludzie zaczną się czuć odpowiedzialni za siebie i za innych?
Tusk, Kaczyński, Napieralski i Pawlak będą rozumieć i w pełni popierać Społeczństwo. Każdy na swój sposób. I każdy na swój sposób będzie ludzi nadal okłamywał. "za to za naszych rządów blebleble" "jak oni zwyciężą to blebleble" "tylko my blebleble" … a tymczasem … tymczasem niezmiennie od ekipy rządzącej mamy:
– galopujący dług publiczny,
– nierozwiązany system emerytalny
– umierającą służbę zdrowia,
– kryminogenne prawo cywilne i gospodarcze,
– nikt nie chce się zająć zesłańcami i ich potomkami na Wschód .. tak tak .. tam zesłano naszych rodakó za to, że byli Polakami, patriotami … jakoś o tym zapominamy,
– wojsko, którego nie ma
– policję która jest niewydolna
…. co mamy dobrego może ktoś powie ???????????? 40 milione Państwo jest bezradne jak dziecko we mgle a na górze walka klanów jak ktoś zauważył. Ludzie obudźcie się bo naprawdę będzie za późno!!!
Lista afer jest długa i znana, nie ma potrzeby jej tu przytaczać . Każdy ją zna. Wojsko w rozsypce, służba zdrowia powinna zmienić nazwę na "umieralnia społeczna", emerytur nie ma i nie będzie, państwo łata wydatki z wpłat na emerytury własnie, system nauczania osiągnał dno (albo i nie), koncesje gazy łupkowego przejmują Rosjanie, dług publiczny zwiększa się o 10% rocznie, emigracja ludzi trwa ….
PO chce likwidować Senat – co dowodzi z kim mamy do czynienia. Zresztą chyba ogólnie w każdej partii brakuje zrozumienia dla roli i funkcji tej izby parlamentu. Wybieramy partie nie ludzi. Partie które nas potem strzygą. Trwa era Zdzichów, Mirów, Fryzjerów, ojców dyrektorów i innych szarych eminencji a nikt jakoś nie pamięta o zwykłych ludziach i o tym co najważniejsze…. o Rzeczypospolitej.
Co jeszcze musi się wydarzyć żeby ludzie otworzyli oczy? Wolę nie odpowiadać na to pytanie bo się zaczynam najzwyczajniej bać. Tkwimy w gównie i najbliższe wybory tego nie zmienią. Scenariusz dla nas po wygranej PO jest czarny, po wygranej PiS nie lepszy bo PiS nie chce zmienić systemu w którym tkwimy, po ewentulanej wygranej SLD uśmiech napieralskiego zniknie jak zobaczy co dostał w spadku po PO i przy braku zaplecza w parlamencie podzieli los PiSu z 2007 r. PSL należałoby zdelegalizować.
Bez zmiany systemu nic nie zmienimy, a system wiesza się coraz częsciej. Jest niewydolny. Najlepsze zasoby są nic nie warte, jeżeli nie potrafi się z nich skorzystać, system nie działa a procesor nie dość, że z budy to w dodatku ruskiej.