Bez kategorii
Like

Co buło złe, a co dobre w PRL-u

09/01/2013
804 Wyświetlenia
0 Komentarze
40 minut czytania
no-cover

Próba wskazania na główne cechy złe i dobre PRL-u, widziane oczami „niepartyjnego”

0


 

 

W komentarzu do mojego poprzedniego wpisu na wymieniony temat młody czytelnik NE przedstawił swoją wizję plusów i minusów tego co było w PRL- u a tego co mamy dzisiaj. Był zdania, że my, starsi, świadkowie tamtego i ddzisiejszego systemu powinniśmy młodzieży przybliżyć pozbawiony propagandy obraz. Spróbuję napisać, na co mi moja sklerotyczna pamięć zezwala.

 

PAMIĘĆ O CZASACH PRL-u

Z biegiem lat pamięć dokonuje selekcji, zapomina o wielu drobniejszych niedogodnościach, a wyolbrzymia często takie, które szczególnie silnie nas dotknęły, trwały czas długi, lub krótszy, lecz były przez nas odczuwane bardzo intensywnie. W naszych wspomnieniach szczególnie silnie zakotwiczyły się te dotyczące działań negatywnych, lecz trzeba pamiętać, że cały ten czas życia nie był jedynie panowaniem zła, lecz miały miejsce wówczas i dobre działania przynoszące nam, żyjącym w tym czasie, ich akceptację i radosne wzruszenia. Spróbuję te zawiłe zdarzenia jakoś uporządkować. Zacznę od ich negatywów trwających cały czas funkcjonowania PRL –u lub przynajmniej dłużej od jednego z omawianych etapów, by następnie omówić zło i jego nasilenie królujące w niżej wskazanych etapach rządów tamtego systemu.

 

Działania negatywne o długotrwałych skutkach:

        Nie pamiętamy, że komunizm narzuciły nam wojska radzieckie.

        Nie pamiętamy, ze nasze władze (sekretarzy PZPR, premiera, ministrów, generałów) w tamtych czasach zatwierdzano za granicą.

        Nie pamiętamy, że w tamtych czasach większość kierowniczych stanowisk w aparacie państwowym, miały tzw. mniejszości.

        Nie pamiętamy, że nie należąc do PZPR było się człowiekiem 2 kategorii, pozbawionym możliwości awansu i licznych przywilejów, a narażonym pod byle pretekstem na rożne upokorzenia, kary i represje. (Sytuacja w tym zakresie łagodniała z upływem lat).

        Nie pamiętamy strachu i bezsilności w kontaktach z władzą.

        Nie pamiętamy tzw, „bananowej młodzieży” (dzieci dostojników partyjnych, którym wszystko było wolno).

        Nie pamiętamy powszechnego donosicielstwa i represji z tego tytułu.

        Nie pamiętamy, że przed nami zamknięto możliwości wyjazdów za granicę – nawet do rodziny. (Dopiero w czasach Gierka uchylono nieco drzwi z szczelnie zamkniętego kraju dla nas „bezpartyjnych”). Z wyjazdów za granicę korzystali członkowie partii, ludzie z tzw. mniejszości i uczestnicy oficjalnych wyjazdów ( kontrolowanych) sportowców, artystów, naukowców).

        Nie pamiętamy fałszowania naszej polskiej historii.

        Nie pamiętamy cenzury – nawet treści nekrologów i zaproszeń na śluby.

        Nie pamiętamy, że sejm był przedłużeniem władzy wszechwładnej partii. Obrady w nim polegały na przytakiwaniu sloganom, wymuszanej jednomyślności, i uchwalaniem ustaw nieraz sprzecznych z interesem narodu ( np. o przewodniej roli partii i wiecznej przyjaźni ze ZSSR).

        Nie pamiętamy lizusostwa, karier przestępców i nieudaczników.

        Nie pamiętamy służalczych prokuratorów, sędziów i urągającym prawu wyroków.

        Nie pamiętamy bzdurnej propagandy, haseł i plakatów.

        Nie pamiętamy uczestników tzw. frontu ideologicznego intelektualistów popierających szkodliwe działania władz zwłaszcza w dziedzinie zniewalania ducha narodu.

        Nie pamiętamy szesnastu tysięcy dni kłamstwa, fałszu, cynizmu i obłudy.

         Nie pamiętamy również o wielu rozwiązaniach gospodarczych i społecznych przynoszących szkodę dla kraju. Było ich wiele. Dla przykładu wymienię niektóre z nich:

        Prowadzono eliminację intelektualnych, moralnych i patriotycznych elit, z hierarchicznie funkcjonującej struktury narodu zastępując je elementem narodowo obcym lub pozbawionym moralności (karierowicze).

        O ile dla nauk przyrodniczych i inteligencji technicznej zapewniono możliwość rozwoju, to w dziedzinie nauk społecznych po wyeliminowaniu działaczy i naukowców przedwojennych nałożono ograniczenia (nawet w dopływie literatury), a naukowców i specjalistów z tych dziedzin zastąpiono niechętnymi dla Polski przedstawicielami mniejszości np.Mincowie, Brus, Bauman, Kersten, Garlicki itp.

        Przyjęto za przykładem ZSRR ekstensywny model rozwoju gospodarczego nie bacząc na różnice w zasobach naturalnych, różnice w infrastrukturze technicznej i kwalifikacjach ludności.

        Budowano wadliwą strukturę gospodarki kraju (ciężki przemysł ) a ograniczano przemysł średni, drobny i wysokiej techniki.

        Tzw. centralizm demokratyczny pozbawiał wielu zdolnych możliwości decyzyjnych przekazując je wąskiej grupie ludzi, często o ograniczonych możliwościach intelektualnych (aktyw partyjny).

        Pozbawiano inteligencję możliwości twórczych skierowując jej aktywność na prace mało rozwojowe i niepotrzebne.

        Monopol władzy, brak mechanizmów demokratycznych, brak kontroli władz, prowadził do ich zwyrodnienia i przywłaszczanie przez jej członków bogactw kraju, kosztem relatywnego ubożenia reszty społeczeństwa.

        Centrum przejmując dochody wszystkich podmiotów gospodarczych kraju i dzieląc je według uznania, naruszyło działanie praw ekonomicznych, a tym samym prawidłowe ustalanie cen towarów i usług. Proces ten wpływał na nieracjonalność rachunków ekonomicznych będących podstawą decyzji gospodarczych.

        Olbrzymie szkody dla długofalowego rozwoju kraju powodowała, prowadzona przez wiele lat, polityka niskich nakładów na edukację, badania i rozwój, powodując tworzenie się luki technologicznej, a nawet intelektualnej, w stosunku do światowych osiągnięć postępu technicznego.

         Treść nauczania w szkołach, brak nauczania w nich religii i etyki, spowodował znaczne szkody w sferze moralności kolejnych roczników wstępujących w życie dorosłych.

        Wadliwy system płac preferujący prace proste kosztem prac złożonych, egalitaryzm w tej dziedzinie powodował obniżanie wydajności pracy do poziomu jednostek najmniej wydajnych.

        Generowanie w produkcji i usługach tzw, szarej strefy.

        Wobec braku równowagi rynkowej i wadliwej struktury zarządzania generowano szerzenie się zjawiska korupcji.

        Monopol władzy prowadził do negatywnej selekcji kadr w całym życiu społeczno – gospodarczym kraju.

        W całym tym okresie miały miejsce stałe, podstępne działania w kierunku ograniczania wpływu Kościoła i życia duchowego narodu.

Jak wspomniałem, obok tych długotrwałych, negatywnych działań, niektóre występowały z szczególnym natężeniu w zależności od ekipy, która aktualnie sprawowała władzę:

 

Okres stalinowskiego terroru:

-Nie pamiętamy, że po wojnie wymordowano, więziono, torturowano, zsyłano do obozów Polaków, zwłaszcza o zdolnościach przywódczych.

-Nie pamiętamy piwnic UB, straszliwych w nich tortur i strzałów w tył głowy.

-Nie pamiętamy paraliżującego strachu przed władzą.

-Nie pamiętamy, że sam kontakt z napiętnowanymi przez komunistów rodakami groził represjami, stąd ludzie ich unikali, a ludzie ci, zazwyczaj patrioci polscy, traktowani byli jak trędowaci i skazani byli po wyjściu z więzienia na izolację otaczających ich ludzi.

-Nie pamiętamy tragedii Armii Krajowej.

-Nie pamiętamy pacyfikacji polskich miejscowości.

-Nie pamiętamy wywożenia na Sybir i mordowania działaczy niepodległościowych.

-Nie pamiętamy aresztowań akowców służących w ludowym Wojsku Polskim.

-Nie pamiętamy haniebnego procesu w Moskwie Polskich przywódców.

-Nie pamiętamy, że władzę centralną w państwie i stanowiska w całym aparacie państwowym sprawowali Żydzi.

-Nie pamiętamy, że pogromy ludności żydowskiej (Kielce) były inspirowane i przeprowadzone przez władze żydowskie (wg. żyjących w tym czasie autorów dla spowodowania emigracji ludności żydowskiej do Palestyny, a także dla kształtowania opinii światowej, że Polska nie może być rządzona przez Polaków).

-Nie pamiętamy sfałszowania wyników referendum.

-Nie pamiętamy wyborów pod osłoną milicji i bezpieki.

-Nie pamiętamy likwidacji stronnic opozycyjnych.

-Nie pamiętamy morderstw i terroru członków stronnic sojuszniczych (PSL) w celu podporządkowania, zwłaszcza ich kierownictwa, władzom komunistycznej partii.

-Nie pamiętamy zdrady aliantów i cofnięcia przez nich uznania rządu Rzeczpospolitej.

-Nie pamiętamy jazgotu stacji zagłuszających zagraniczne stacje radiowe.

        Nie pamiętamy obowiązkowych dostaw rujnujących rolników.

        Nie pamiętamy domiarów skarbowych rujnujących rzemieślników.

        Nie pamiętamy powszechnego donosicielstwa, skutkującego wielkimi tragediami rodzin.

        Nie pamiętamy, kto odgrażał się nam obcięciem rąk.

        Nie pamiętamy marszałków Polski Roli Żymierskiego, przedwojennego aferzysty, i Rokossowskiego.

        Nie pamiętamy, że „Oni” odebrali obywatelstwo Generałom Andersowi, Maczkowi i innym przywódcom Polski.

        Nie pamiętamy kłamliwych procesów oficerów Wojska Polskiego, i ich wyroków skazujących na śmierć, zsyłkę, lub długoletnie więzienie;

        Nie pamiętamy morderstw naszych bohaterów narodowych gen. Fieldorfa, majora Słabego – obrońcy Westerplate, i wieloletnich wyniszczających więzień np. sławnego pilota S.Skalskiego i innych oficerów.

        Nie pamiętamy sklepów za „żółtą firanką” sprzedających niedostępne na rynku towary tylko dla członków partii.

        Nie pamiętamy „radosnych pochodów” 1 majowych pod przymusem.

-Nie pamiętamy wzmożonej walki z Kościołem,jego nauczaniem i sybolami.

-Nie pamiętamy aresztowania i więzienia Prymasa Tysiąclecia, Kardynała Wyszyńskiego,

-Nie pamiętamy procesu biskupa Kaczmarka.

-Nie pamiętamy publicystów próbujących zdyskredytować niewinnego hierarchę, między innymi Tadeusza Mazowieckiego i jego roli w tej bolszewickiej nagonce.

        Nie pamiętamy usuwania z bibliotek książek „zakazanych” pisarzy.

        Nie pamiętamy metod niszczenia naszych naukowców i wynalazców (np. polski twórca repliki Enigmy pracował jako magazynier, Znany prof. ekonomii E. Taylor dostał pracę w spółdzielni pracy)

        Nie pamiętamy zakazu czytania i posiadania książek pisarzy emigracyjnych.

        Nie pamiętamy wyśmiewania cenionych przez Polaków wartości.

        Nie pamiętamy usuwania wszystkiego co niezgodne z poglądami i ideologią komunistów.

        Nie pamiętamy pisarzy i publicystów, którzy nie mieli wstydu (Hańba domowa”) i godności podejmując się haniebnych ataków propagandowych zniesławiających i ośmieszających polskich patriotów.

        Nie pamiętamy przymusu soc- realizmu w sztuce.

        Prawie już niczego nie pamiętamy, a zwłaszcza nie pamiętamy, jak przysięgaliśmy samym sobie, że to wszystko im zapamiętamy.

 

Okres panowania Gomułki

Stroną negatywną jego rządów było rozbudzenie olbrzymiej nadziei poprawy warunków życia po poprzedzających ten okres czas mordów i terroru, i zawód w realizacji tych oczekiwań. Szczególnie dotkliwie był odczuwany zastój w rozwoju gospodarczym kraju, brak zmiany (poza samym jej wierzchołkiem) zbrodniczych kadr w strukturach władzy państwowej, kontynuacja zależności kierownictwa państwa od Moskwy, dalsze poszerzanie wpływów partii komunistycznej na poszczególne, dotąd niezależne, struktury społeczeństwa. Miało miejsce obniżanie poziomu intelektualnego elit narodu.

-Nie pamiętamy rządów „ciemniaków”

-Nie pamiętamy zastoju gospodarczego, braków towarów na rynku.

-Nie pamiętamy podniesienia cen na mięso przed Bożym Narodzeniem co spowodowało rozruchy w kraju.

-Nie pamiętamy obniżenia płac realnych pracowników i zmniejszania zatrudnienia.

-Nie pamiętamy wzmożonej cenzury w dziedzinie kultury i zdjęcia przedstawienia „Dziadów” A Mickiewicza w teatrze.

-Nie pamiętamy relegowania studentów na uniwersytetach.

-Nie pamiętamy propagandy antysemickiej i emigracji części społeczności żydowskiej z kraju. (Cześć jej była obwiniana o zbrodnie poprzedzającego okresu).

-Nie pamiętamy podejmowanych wadliwych reform gospodarki.

-Nie pamiętamy ograniczeń w gospodarce mieszkaniowej: wielu lat oczekiwań na przydział mieszkania,(7m2 na osobę), brak możliwości (dla niepartyjnych) powiększania powierzchni mieszkalnej lub posiadania więcej mieszkań itp.)

-Brak materiałów budowlanych na rynku co ograniczało możliwości budowlane na terenach wiejskich i w małych miasteczkach.

Nie pamiętamy brzydkiej architektury wznoszonych budynków, szkodliwego dla zdrowia budownictwa z płyt wielkoprzemysłowych (azbest).

Nie pamiętamy masakry stoczniowców na wybrzeżu w r. 1970-tym

 

Czas rządów ekipy E.Gierka:

-Nie pamiętamy reformy administracyjnej kraju znoszącej powiaty z korzyścią dla sprawnego zarządzania, jednak powodującą bałagan i utratę ważnej dokumentacji urzędniczej, osłabiała funkcje rozwojowe ośrodków miejskich na terenach słabo rozwiniętych.

-Nie pamiętamy wystawnego życia, obnoszącej się bogactwem, rozwiązłym życiem, bezkarnością, młodzieży i dzieci partyjnych „baronów”.

        Nie pamiętamy wprowadzenia do polskiej konstytucji zapisów o przewodniej roli partii i wiecznej przyjaźni ze ZSSR.

        Nie pamiętamy dostosowanych do wymogów propagandy uroczystego oddawania do użytku budowli, które potem przez długi czas trzeba było naprawiać lub wykończać.

        Nie pamiętamy, że uruchamiane inwestycje oszczędzały na urządzeniach chroniących środowisko naturalne, a stąd zatruwanie wód, powietrza, niszczenie lasów.

        Nie pamiętamy marnotrawstwa w procesach inwestycyjnych i braku wykorzystania możliwości wprowadzenia przodujących rozwiązań technicznych w budowanej infrastrukturze przemysłowej (polityka licencyjna).

        Nie pamiętamy zaniedbań i braku wykorzystania krajowych rozwiązań technicznych (np. komputer inż. Jacka Karpińskiego)

         Nie pamiętamy brak profesjonalizmu władz gospodarczych, który spowodował, że po kilku latach wysokiego wzrostu gospodarczego nastąpił gwałtowny jego spadek, ograniczenie inwestycji, zakłócenie równowagi na rynku, w polityce cen, w polityce kredytowej i bilansie płatniczym.

        Nie pamiętamy przydziałów mieszkań, samochodów, działek rekreacyjnych i różnych dóbr luksusowych w pierwszej kolejności aktywistom partyjnym.

        Nie pamiętamy zadłużenia kraju, którego wysokość spłat przewyższała wpływy z tytułu wybudowanych inwestycji prowadząc gospodarkę kraju do gospodarczego załamania.

-Nie pamiętamy wzrostu cen i spowodowanie tym rozruchów w Radomiu i Ursusie.

-Nie pamiętamy „ścieżki zdrowia” i bicia robotników, oraz pozbawianie ich pracy.

 – Nie pamiętamy armii wczesnych emerytów z resortów siłowych, którzy obejmowali kierownicze stanowiska w życiu gospodarczym i społecznym (wielu w nauce), a wielu tworzono możliwości do indywidualnej działalności gospodarczej zwłaszcza w handlu, gastronomii i drobnej wytwórczości.

-Nie pamiętamy długich kolejek w biurze paszportowym, wielotygodniowego oczekiwania na paszport i minimalnego przydziału dewiz (100 USD raz na trzy lata) w przypadku zezwolenia na wyjazd do państw zachodniej Europy

 

Czas rządów Jaruzelskiego:

-Nie pamiętamy braku podstawowych towarów na rynku, kartek na mięso, braku papieru toaletowego, (Wyzbywano się książki bo w zamian otrzymywano ów papier)

-Nie pamiętamy produktów zastępczych jak np. czekolado- pochodnych itp.

-Nie pamiętamy pustych półek sklepowych (na nich jedynie ocet)

-Nie pamiętamy pustych haków w sklepach mięsnych.

-Nie pamiętamy bicia przez ZOMO, uczestników różnych manifestacji.

-Nie pamiętamy strachu zatrzymania w czasie „stanu wojennego”

-Nie pamiętamy godziny policyjnej.

        Nie pamiętamy internowania naszych bliskich.

        Nie pamiętamy zabitych 14 górników z kopalni „Wujek”.

        Nie pamiętamy dziesiątek tajemniczych zgonów księży i działaczy „Solidarności”.

        Nie pamiętamy przymusowej emigracji ok. 800 tyś. patriotycznie nastawionej młodzieży.

        Nie pamiętamy wprowadzonej hiperinflacji, pozbawiającej miliony ludności jej wieloletnich oszczędności.

        Nie pamiętamy buty ówczesnych aktywistów partyjnych (dziś piastują nieraz wysokie stanowiska).

        Prawie już niczego z tamtych dni nie pamiętamy.

        Zwłaszcza nie pamiętamy, jak przysięgaliśmy sami sobie, że to wszystko im zapamiętamy.

Groza, niedogodności, przykrości i beznadziejność tamtego systemu nie dotykały aktywistów partyjnych, a niektóre z nich ogółu członków partii PZPR, i niektórych członków tzw. partii sojuszniczych, czyli 10 – 15 % ludności.

Zapominając o owych negatywach odchodzącej epoki gotowi jesteśmy tym bardziej, ze względów aktualnych prądów politycznych, zapomnieć o jej pozytywach. A było ich niemało:

 

Działania pozytywne:

        Bezpieczeństwo terytorium państwa, którego granice po II wojnie światowej ustaliły dla Polaków mocarstwa. Bolszewicy zająwszy ziemie wschodnie RP nie mieli powodów do dalszych zmian jego granic, a byli zainteresowani trwałością naszych granic na zachodzie, wbrew próbom ograniczenia naszego terytorium przez państwa zachodnie.

        Obrona granic państwowych przed bojówkami niemieckimi (na Ziemiach Odzyskanych) i bandami UPA na płdn. Wschodzie kraju.

        Suwerenność narodowa ograniczona nie w takim stopniu jak dzisiaj, kiedy wszystkie ważniejsze sprawy decydowane są w Brukseli.

        Bezpieczeństwo biologiczne narodu. Zapewnieniem warunków egzystencji, opieki lekarskiej, regeneracji sił pracujących (wczasy), państwo stwarzało warunki dla przyrostu naturalnego ludności sprawnej fizycznie i intelektualnie (przyrost 4,8 mln ludności w dziesięcioleciu 1950 – 1960, a w całym okresie PRL- u liczba ludności Polski wzrosła z 24 mln, do 38 mln,)

        Nie było wolności, zwłaszcza dla nas, „bezpartyjnych” lecz chociaż niedoskonała, była znacznie większa sprawiedliwość. Różnice w płacach były niewielkie, może jak 1 do 6 (pomijając nomenklaturę partyjną) a obecnie te proporcje są jak 1 do kilkuset.

        Wolność jest funkcją dochodów. Nie ma wolności dla tych, których nie stać na podróż, opłatę hotelu (schroniska), na posiadanie mieszkania, kupno gazety, komputera itp.na założenie stowarzyszenia, partii; na wypowiadanie się (słownie lub w piśmie) na zakazane ,niezgodne z poprawnością polityczną tematy np.,Iraku, Syrii, Palestyny, Putina itp.

        Podniesienie poziomu kulturalnego całej ludności poprzez elektryfikację wsi, gęstą sieć bibliotek i różnych klubów (zwłaszcza na wsi), niskie ceny dóbr kultury (książki, kina, teatry, widowiska)

        Bezpieczeństwo egzystencji poprzez stworzenie dla dorastającej młodzieży miejsc pracy (1,8 miliona w czasie rządów Gierka) i zapewnienie pracy w całym okresie wieku produkcyjnego.

        Budowa dużej liczby mieszkań i choć z małym metrażem, pozwalających młodym zakładać rodziny.

        Bezpieczeństwo przed bandytyzmem, agresją chuliganów, nierządem, narkotykami.

        Bezpieczeństwo rozwoju moralnego (brak pornografii, promocji seksu, rozbudzania chciwości i egoizmu).

        Największym, naturalnym prestiżem w społeczeństwie cieszyła się nauka, zwłaszcza wysoka pozycja w jej strukturze hierarchicznej, a także pozycja w dziedzinie twórczości w sferze kultury –nie tak jak obecnie – w biznesie.

        Stworzenie wysoko kwalifikowanej kadry technicznej i naukowej przez zorganizowanie licznych biur projektowych, konstrukcyjnych, instytutów resortowych.

        Rozwój placówek prognozowania przygotowujących kadry do planowania strategicznego.

        Rozbudzanie potrzeb solidaryzmu społecznego poprzez organizowanie wspólnych przedsięwzięć kulturalnych, turystycznych, sportowych, a także różnego rodzaju prace społeczne.

        Próby integracji społeczeństwa w miejscu zamieszkania, w miejscu pracy i w ramach różnych organizacji jako przeciwstawienie jego współczesnej atomizacji.

        Zapewnienie podstawowych praw człowieka dla całej ludności kraju, przez zapewnienie pożywienia, ubioru, mieszkania, edukacji, ochrony zdrowia, wypoczynku i możliwości korzystania z dóbr kultury.

Te osiągnięcia miały miejsce dzięki pracy całego narodu, a szczególnie ocalałej części jego inteligencji, mimo nieudanego planu sąsiadów jej całkowitego wyniszczenia w czasie wojny i w latach powojennych.

Obok tych ogólnych pozytywów było i szereg bardziej szczegółowych, które wypada wymienić:

-Brak zagrożenia bezrobociem. związana z tym stabilność i przewidywalność osobistej sytuacji życiowej pracowników.

-Tworzenie się solidarności społecznej z podziałem na My (bezpartyjni) i Oni (uprzywilejowani, członkowie PZPR i stronnictw sojuszniczych).

-Zlikwidowanie analfabetyzmu, zwłaszcza na wsi i stworzenie możliwości awansu społecznego (rozwoju) dla licznych grup mniej zamożnej ludności.

-Podniesienie jakości życia mniej zamożnej ludności poprzez bezpłatne wczasy, bezpłatną i stosunkowo sprawną służbę zdrowia, turystykę, profilaktykę zdrowotną, bezpłatne sanatoria, propagowanie uczestnictwa w kulturze.

-Udogodnienia w sferze produkcji i zbytu produkcji rolniczej (Gminne Spółdzielnie, Fundusz Rozwoju Rolnictwa, ułatwienia w dziedzinie mechanizacji produkcji rolnej).

-Wprowadzenia ubezpieczeń w rolnictwie

-Reforma rolna w rolnictwie

-Mechanizacja rolnictwa

-Ograniczenie przestępczości jako następstwo drakońskiego prawa i jego egzekwowania, zwłaszcza w czasach stalinowskiego terroru (kara śmierci za nielegalną sprzedaż mięsa).

-Wykształcone w społeczeństwie wartości pomocniczości, gościnności, życzliwości, uprzejmości umożliwiało bezpieczne podróżowanie ( np. młodzieży autostopem).

-Utrzymanie tradycyjnej, bezinteresownej, gościnność mieszkańców na szlakach turystycznych nieraz bez żądania zapłaty za nocleg i pożywienie! (Wzajemna życzliwość zanikająca z biegiem lat).

-Popieranie integracji społeczeństwa (jako przeciwstawienie jego atomizacji) i to w miejscu zamieszkania, w pracy i aktywności poza domem. (W domach lista lokatorów umożliwiała wzajemne zbliżenie i poznanie sąsiadów, zakłady pracy organizowały wspólne imprezy, itp.)

-Rozwijanie wszechstronne sportu wśród młodzieży co przyniosło spektakularne osiągnięcia w piłce nożnej, lekkoatletyce i innych dyscyplinach.

-Dostosowanie cen kosztów uprawiania sportu i turystyki do możliwości finansowych młodzieży co owocowało w upowszechnianiu się jej aktywności w w/w dziedzinach. (niskie ceny sprzętu sportowego, podróży, noclegów i wyżywienia)

-Zabezpieczanie młodzieży przed braniem narkotyków, pomoc w ich zwalczaniu (Kotański), Ograniczenie działalności promocyjnej ruchu gejowskiego i lesbijek.

-Zlikwidowanie nierówności społecznych (poza członkami partii), zapewniając większości społeczeństwa skromne lecz istotne warunki życia tj. pożywienia, ubioru, mieszkania, wypoczynku, komunikacji i uczestnictwa w kulturze.

-Stworzenie infrastruktury przemysłowej kraju (setki zakładów) eliminującej bezrobocie i podnoszące standard życiowy ludności.

-Budowa szlaków komunikacyjnych (dróg i mostów), budowa magistrali między Warszawą a Śląskiem, budowa portu głębokiego w Gdańsku itp.

-Stworzenie sieci placówek projektowych, konstrukcyjnych, naukowo – badawczych.

-Budowa i odbudowa infrastruktury kultury w kraju ( zamek królewski, starówka W-wy, Poznania, Gdańska, Wrocławia i inne).

-Koncentracja środków finansowych państwa pozwalała na podejmowanie wielkich inwestycji stanowiących w pewnych przypadka konkurencję dla przedsiębiorstw ponadnarodowych (Dlatego bezwzględna walka tych przedsiębiorstw (korporacji), z silną władzą państwa po r. 1989).

        Wykorzystanie istniejącego w społeczeństwie kapitału umiejętności do ich sprzedaży, z korzyścią dla kraju, za granicą (Budowa elektrowni, dróg, cementowni, i innych zakładów w krajach mniej rozwiniętych).

        Podjęcie przez prof. Sadowskiego reformy przekształcającej gospodarkę centralnie sterowaną w gospodarkę rynkową, z uwzględnieniem jej społecznego aspektu.

        Dopuszczenie i wysłuchiwanie przez partię głosu bezpartyjnych patriotów (Rada Konsultacyjna, dopuszczenie do ujawnienia wiedzy o właściwych sprawcach katyńskiej zbrodni).

        Dopuszczenie do wyłomu w szczelnej cenzurze ( teksty niecenzurowane wystąpień członków Rady Konsultacyjnej w czasopiśmie Rada Narodowa).

        Zwolnienie z więzień więźniów politycznych.

Silna armia posiadająca wsparcie armii sojuszniczych możliwa do wykorzystania przy zmianie sytuacji geo-politycznej świata.

0

redi

doc.dr Rudolf Jaworek,ekonomista,emeryt.Autor wielu publikacji gospodarczo - spolecznych i wierszy satyrycznych.

172 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758