Proponowane zmiany w funkcjonowaniu OFE obejmują także wątek przestrzegania ciszy w związku z ich funkcjonowaniem. Art. 197 ust. 1a. Zakazane jest prowadzenie działalności polegającej na publikacji i emisji reklam dotyczących otwartych funduszy. Art. 219b. Kto, wbrew zakazowi przewidzianemu w art. 197 ust. 1a, publikuje, udostępnia lub rozpowszechnia informacje reklamowe o otwartym funduszu, podlega grzywnie do 1 000 000 zł lub karze pozbawienia wolności do lat 2. Biorąc pod uwagę literalne stosowanie prawa dotyczącego tzw ciszy referendalnej, o której to sama PKW wypowiedziała się sugestywnie, należy domniemywać, że cisza emerytalna będzie także traktowana wyjątkowo, bardzo wyjątkowo, gdyż nie należy z góry zakładać o impotencji art. 219b. Pomijając argumentację, o której w uzasadnieniu ani słowa, o […]
Proponowane zmiany w funkcjonowaniu OFE obejmują także wątek przestrzegania ciszy w związku z ich funkcjonowaniem.
Art. 197 ust. 1a.
Zakazane jest prowadzenie działalności polegającej na publikacji i emisji reklam dotyczących otwartych funduszy.
Art. 219b.
Kto, wbrew zakazowi przewidzianemu w art. 197 ust. 1a, publikuje,
udostępnia lub rozpowszechnia informacje reklamowe o otwartym funduszu, podlega grzywnie do 1 000 000 zł lub karze pozbawienia wolności do lat 2.
Biorąc pod uwagę literalne stosowanie prawa dotyczącego tzw ciszy referendalnej, o której to sama PKW wypowiedziała się sugestywnie, należy domniemywać, że cisza emerytalna będzie także traktowana wyjątkowo, bardzo wyjątkowo, gdyż nie należy z góry zakładać o impotencji art. 219b.
Pomijając argumentację, o której w uzasadnieniu ani słowa, o Hawajach i starych śpiewkach o świetlanej przyszłości emerytów, zastanówmy się, co takiego ustawodawca chce przemycić znów tym razem ?
Jak należy rozumieć pojęcie reklamy ? Sądy administracyjne wydały już w tej kwestii stosowne wyroki. Ale czy Państwo myślicie, że Sądy Administracyjne poszły zatem na zasłużony odpoczynek rozważywszy rozpatrywane przypadki ? O nie, to były inne przypadki.
,,W definicjach zawartych w publikacjach słownikowych reklamą jest działanie mające na celu zachęcenie potencjalnych klientów do zakupu konkretnych towarów lub do skorzystania z określonych usług („Wielki Słownik Wyrazów Obcych” pod redakcją M. Bańki, wyd. PWN, Warszawa 2003r.). Formy reklamy mogą być różnorodne, są to np. plakaty, ulotki, spoty w telewizji, bilbordy. Istotnym elementem reklamy jest zamiar wywołania określonej reakcji potencjalnych klientów.” – czytamy w uzasadnieniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w sprawie o sygn. akt VII SA/Wa 1985/07.
Rozpatrywane przypadki, które mogą stanowić natychmiast podstawę wykładni stosowania prawa w związku z reklamą, dotyczyły zagadnienia prostego, a mianowicie osiągnięcia skutków pozytywnych dla podmiotu realizującego czynności określane mianem reklamy. Ale proszę zwrócić szczególnie uwagę na sformułowanie ,,zamiar wywołania określonej reakcji’’ – tu nie ma mowy wyłącznie o pozytywnym efekcie. A zatem Sąd może dopuścić także i negatywny skutek. Co za tym idzie, każda informacja dotycząca określonego funduszu (musi być spełniony warunek wskazania dokładnie po nazwie, jakiego funduszu dotyczy sprawa) podawana publicznie i wykraczająca poza zakres obligatoryjnych ustawowo informacji, które fundusze mogą publikować, będzie mogła być uznana przez Sąd jako reklama.
Co za tym idzie, na pytanie Ryszarda Petru na Twitterze :
„Ale jak powiem, że wybieram OFE, to płacę bańkę czy nie?”
odpowiadam, że NIE. Autor pytania musiałby określić dokładnie, który fundusz wybrał, podając jego nazwę i okraszając przy tym powody, a nie tylko mówiąc o rozwiązaniu jako takim.
Dokładnie tak samo wygląda sprawa głoszenia negatywnej reklamy skierowanej publicznie, a dotyczącej określonego funduszu.
Jakie skutki w takim razie ma osiągnąć wprowadzenie zakazu publikacji wszelkich informacji na temat funkcjonowania OFE ?
Mamy oto dwa główne efekty zakazu :
1. Brak możliwości publicznego oddziaływania konkretnego funduszu na rynek (klienci i oferenci) – kochane OFE, zapraszamy serdecznie do nas – no wiecie do kogo – potrzebujemy gotówki na inwestycje do wchłonięcia dotacji unijnych.
2. Zakaz krytyki publicznej konkretnego funduszu – widziałeś coś, wiesz coś – milcz.
Tak więc OFE muszą obrać inne kierunki zdobywania swoich celów niż publiczne informowanie o swoich zamiarach. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to działalność OFE w zaciszach salonów, pod stołem, na cmentarzach, bez możliwości publicznej krytyki – to proponowany model w nowych przepisach.
Czy OFE mają być nowym lekiem … znieczulającym ubytek pieniędzy z naszych kieszeni ?
OFE – zastrzyk świeżutkiej gotówki na inwestycje unijne.
OFE – inkubator przedsiębiorczości samorządów lokalnych emitujących długi.
OFE – sposób na odchudzanie … naszych kieszeni.
Tak, OFE jest lekiem na wszelkie zło, które dotknęło bardzo biednych geszefciarzy na początku lat 90.
W roku 1945 nastąpił zabór majątku przez komunę. Po następnych 45 latach wszystko, co było zbudowane i wytworzone, stało otworem do wzięcia. No i wzięli za bezcen za łapówki dawane emerytom. Od 1990 do 2000, czyli 10 lat wystarczyło aby nakarmić sowicie emerytów najbardziej zasłużonych. Od 2000 OFE musiało wspomagać wielkie oszustwo pozbawiania wypracowanego majątku. Ale znów tylko przez 10 lat. Tak wyglądała polityka zatykania gardła emeryturami kosztem przejmowania majątku oraz budowania nowej klasy pasożytów, której rola sprowadza się do zarządzania masą upadłościową. Teraz proponuje się zapomnieć o wpłacanych pieniążkach poprzez umorzenie części obligacyjnej OFE, ale emerytów jakby nie ubywa, wręcz przeciwnie. Wpłaty na ZUS będą malały i to znacznie, więc ile czasu potrzebuje minister Rostowski i na jakie zabiegi, aby stwierdzić ostatecznie, że w ogóle nie ma systemu emerytalnego ? Czy nie tyle lat, ile potrzebują jeszcze na dożycie starzy zasłużeni z poprzedniego okresu ? Co zastaną młodzi ? Likwidację obecnego systemu emerytalnego i na wzór Kanadyjski będą płacić podatki, ale majątku żadnego już nie będzie, gdyż ostatecznie zostanie on przejęty przez przyszłych nabywców majątku zabezpieczanego przez OFE.
Szanowni Państwo, zostańcie w domach, nie wychodźcie broń Boże nigdzie w miejsca publiczne, może troszkę do lasu na grzyby, gdyż tam nie dogadacie się z nikim. Badajcie tylko czy macie ciepłą wodę w kranach i czy jest co na grilla włożyć.
Róbcie swoje tak dalej – a my Wami się zajmiemy, jak dotychczas, za Wasze pieniądze oczywiście – podpisane Platforma Obywatelska i jej zleceniodawcy.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/FD97248FF1
Jeden komentarz