CIEMNE CHMURY NAD NOWYM KURNIKIEM…(ODC. 17)

Nastała Wielka Smuta w Nowym Kurniku…

Cały Kurnik pogrążył sie w niewyobrażalnym smutku. Zasępił się Kogut Dyrektor, osowiał Kogut Rednacz, wszystkie kury w Kurniku zaczęły wyrywać sobie pióra, wszystkim Kogutom oklapły grzebienie. Nikt nie myślał o znoszeniu jaj. Bul i beznadzieja rozrywały drobiowe piersi wszystkich mieszkańców Kurnika. Głośne spazmy przenikały ściany, było słychać wielki szloch i jęk, podobny do tego, jaki powstał w Północnokoreańskim Kurniku po śmierci Koguta Kim Dzong Ila. 

Wszystkie oczy wlepiły swój smutny wzrok w lewą grzęde. Wszystkich w Kurniku od dwóch dni niemiłosiernie martwi, ze Kogut Majk’e nic nie przeczytał. Ta straszna, potworna wieść jak fatum zawisła nad Nowym Kurnikiem.

Nic…nul…zero, kompletnie nic, ani nawet nagłówka głównego Gawronich Wieści…rzecz jest to straszna, myślę, że jak tak dalej pójdzie…jak Kogut Majk’e nie zacznie czytać w trybie natychmiastowym to Nowy Kurnik w swojej niedoli pogrąży się w …Sheolu…CDN*

*wszystkie postacie są fikcyjne, podobieństwa przypadkowe…

…oczywiście, żeby nie było, ze popełniam plagiat podaję źródło…naprawdę niewyczerpalna kopalnia inspiracji…

    http://jkm.nowyekran.pl/post/85205,niestety