Chiński konkurent „Uralwagonzawoda” poddał ostrej krytyce rosyjski T-14 „Armata” albo „Armatą” po oczach

Chińska kompania „NORINCO” poddała ostrej krytyce rosyjski „Uralwagonzawod” i jego najnowszy czołg T-14 „Armata”, Chińczycy są przekonani, że rosyjski czołg T-14 „Armata” w przedbiegach przegrywa z chińskim czołgiem trzeciego pokolenia we wszystkich najważniejszych parametrach.

„ Masa czołgu VT4 to 52 t, a jego prędkość maksymalna szacowana jest na 68-75 km/h. Głębokość pokonywania przeszkód wodnych po dnie po uprzednim przygotowaniu do 4,5 m. Pojazd pokonuje rowy o szerokości 2,7 m. Jednostka napędowa to turbodoładowany silnik diesla o mocy 1300 KM z elektronicznym regulatorem mocy. Moc jednostkowa czołgu to 25,5 KM/t

Podstawowym uzbrojeniem VT-4 jest 125-mm armata gładkolufowa, sprzężona z 7,62-mm karabinem maszynowym. Szybkostrzelność działa to 8 strz./min. Zapas amunicji wynosi 38 nabojów kal. 125 mm, z czego 22 znajdują się w automacie ładowania. Z armaty można wystrzeliwać ppk o zasięgu do 5000 m „
http://www.altair.com.pl/files/news/photos/14/14972/vt4-paki1.jpg
http://www.armyrecognition.com/images/stories/asia/china/main_battle_tank/mbt-3000_vt4/VT4_MBT-3000_Norinco_main_battle_tank_China_Chinese_defense_industry_military_technology_equipment_640_002.jpg
https://

Dla porównania:
http://bi.gazeta.pl/im/96/df/10/z17692822Q,Plany_nowego_rosyjskiego_czolgu_T_14.jpg
https://

W kompanii „Norinco” uważają, że rosyjski czołg ustępuje chińskiemu analogowi w manewrowości, jakości automatyki, systemach kierowania ogniem No i na koniec, co jest niemniej ważne w cenie produktu, pisze „China” powołując się na oświadczenie kompani w mobilnym messengerze WeChat.
Obecnie Rosja eksportuje tylko czołg T-90C, który konkuruje tylko z czołgiem VT-1, w tym czasie gdy Chiny mogą już zaproponować zagranicznym klientom czołgi VT-1, VT-2 i najnowszy VT-4, który najprawdopodobniej zmusił Rosję do rozpracowania „Armaty” o tym jest mowa w oświadczeniu.
W przekonaniu chińskich ekspertów w „Armacie” są duże problemy z transmisją, dlatego że, jak holownik, który odwoził doświadczalny egzemplarz z repetycji parady zwycięstwa nie mógł ruszyć go z miejsca w czasie wielu prób. Manewrowość rosyjskiego czołgu ustępuje jego chińskiemu analogowi, prawdopodobnie z powodu problemów z systemem chłodzenia silnika.
Krytyce poddano także ogniowa moc „Armaty”. Chińscy specjaliści uważają, że „Rosja nie zrobiła rewolucyjnych kroków w skomponowaniu nowych materiałów dla 125 mm gładko lufowego działa, oraz w zwiększeniu mocy amunicji i innych podobnych aspektach, dlatego próżno oczekiwać od działa T-14 czegoś nadzwyczajnego.
” Duża liczba mniejszych i większych niedostatków rosyjskiego czołgu świadczy o jego niedopracowanym stanie a końcowym rezultacie zawyży jego obecną cenę do 6mln$ za bojową jednostkę – zaznaczają chińscy eksperci. Chińska kompania przypuszcza, że w związku z upadkiem zapotrzebowania na czołgi, chętnym jest wygodniej przerzucić się na zakup chińskich egzemplarzy, które są znacząco tańsze a tym bardziej, że nie ustępują w kluczowych parametrach amerykańskim i europejskim analogom.
Wcześniej mówiło się, że „Uralwagonzawod” nie otrzymał państwowej pomocy z powodu biurokratycznych procedur. A jak jest naprawdę? To widać słychać i czuć, sankcje + ruska korupcja robią swoje i cienko przędzie nasz wschodni sąsiad a będzie jeszcze gorzej.