Przed krakowskim sądem okręgowym rozpoczął się proces o rekordowe 26 mln zł odszkodowania i zadośćuczynienia – podaje tvn24.pl.
Pieniędzy od Skarbu Państwa domaga się śląski biznesmen Krzysztof Porowski – oskarżony o udział w tzw. śląskiej aferze korupcyjnej, a potem uniewinniony.
Roszczenie dotyczy blisko 20 mln zł odszkodowania za straty poniesione w wyniku 2,5-letniego aresztowania oraz trwającego blisko siedem lat procesu. Krzysztof Porowski argumentuje swoje racje utraconymi zarobkami, zasiłkami chorobowe oraz wstrzymanymi, choć opłaconymi, inwestycjami budowlanymi. Kolejne 6 mln zł to zadośćuczynienie za krzywdę i straty moralne.
Oskarżony o korupcję
Jesienią 2000 r. Krzysztofa Porowskiego zatrzymali funkcjonariusze katowickiej delegatury Urzędu Ochrony Państwa w jego domu w Międzybrodziu Żywieckim. Akt oskarżenia w tej sprawie powstał w 2002 r. po śledztwie przeprowadzonym przez prokuraturę w Gdańsku. Zarzuty postawiono ośmiu osobom. Porowski odpowiadał m.in. za przekupstwa urzędników państwowych i wyłudzenie od ZUS w latach 1992-1999 prawie 7 mln zł zasiłków chorobowych i świadczeń rehabilitacyjnych.
"W układzie z wiceprezesem Sądu Okręgowego"
Jednym ze współoskarżonych był były wiceprezes Sądu Okręgowego w Katowicach Andrzej H. Miał on otrzymać od Porowskiego 100 tys. dolarów łapówki i w zamian za to nakłaniać komornika do sprzedaży dużej liczby samochodów firmie Porowskiego i wydania aut przed zapłaceniem za nie.
Według prokuratury Andrzej H. robiąc interesy z Porowskim, otrzymał również mercedesa wartego ok. 20 tys. zł. W 1991 roku sędzia miał też dostać łapówki, m.in. od innego współoskarżonego, powiązanego z biznesmenem z Katowic. Przed sądem odpowiadali także jeden ze śląskich komorników oraz koledzy Porowskiego, którzy zdaniem prokuratury uczestniczyli w jego przestępczej działalności.
Więcej na ten temat tutaj.
(www.tvn24.pl)
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."