CHAOS im nie wystarczy, oni chcą WOJNY

Kto nie boi się wojny? Szefowie państw i właściciele korporacji nie boją się konfliktu zbrojnego gdyż w tym mrocznym czasie to oni są najlepiej strzeżonymi ludźmi na świecie. Reszta musi liczyć sama na siebie czyli w praktyce jest skazana na zagładę.

Założenie firmy to nie problem więc – przyjmijmy, że zakładacie własną firmę produkującą gustowne luksusowe pałace. Biznes się rozkręca i produkujecie coraz więcej i więcej. Wszystko idzie świetnie ale wasza produkcja musi mieć pokrycie w …pieniądzu – wiadomo. Pieniądz sobie krąży po rynku i ma swoje określone szlaki przepływu. Dla uproszenia dodam że to obieg finansowy zamknięty.

Wasze wspaniałe nowoczesne rezydencje potrzebują gotówki. Skąd ją wziąć ? Trzeba wpuścić nowe pieniążki do obiegu żeby system się nie zatkał, a trzeba by ktoś mógł za te wasze cuda zapłacić.  Na świecie obowiązuje jeden i „jedynie słuszny” mechanizm wpuszczania pieniądza do obiegu – KREDYT . To kredyt jest źródłem powstawania gotówki w systemie. Dla tego kredyt podlega tak rygorystycznym zasadom udzielania, kontroli,  itd.

Wasz interes kwitnie a wszyscy Polacy za punkt honoru stawiają sobie zamieszkanie w domu , który buduje wasza firma. Nowe domu nowe kredyty i wzrastająca liczba zamówień. Wszystko kręci się doskonale. Wy bierzecie kredyt na budowę , która trwa ok. 6-mcy a PAN KOWALSKI uzyskuje 20 letni kredyt na zakup  domu.

Długoterminowy kredyt PANA KOWALSKIEGO spłaca Wasz krótkoterminowy kredyt , który uzyskaliście na budowę i powstają tzw. Przepływy. Czyli obsługa kredytu w czasie .

Pewnego dnia jednak okazuje się , że ogłoszono kryzys – środki na budowę się kończą, a interes gwałtownie robi się kiepski.

 Gdy produkcja się urywa.

W dzisiejszym świecie finansów kredyt jest jedynym narzędziem , które wpuszcza nowe środki do obiegu. Tu nie ma odstępstwa. Ale kredyt jak większość już pewnie wie wpuszcza tylko pewną ilość gotówki. Jaką ? W najlepszym przypadku tyle ile kosztuje wyprodukowany przez Was dom. Ale kredyt nie wpuszcza do obiegu ODSETEK! Te środki zostają w długim – bardzo długim terminie odebrane rynkowi, gospodarce i  krwiobiegowi finansowemu. Proces jest niemal niezauważalny gdyż produkcja wzrasta i PKB ( produkt krajowy brutto ) rośnie.

Nowa produkcja obsługuje stare koszty pieniądza ( odsetki). To coś jak ZUS Wasze dzieci i wnuki  pracują na Wasze emerytury. Do czasu gdy dzieci pracują jest super ale gdy ich ubywa lub pracy nie ma to z emeryturkami robi się słabo. Podobnie w gospodarce. Nowe środki pozwalają na obsługę starych , długoterminowych kredytów.

To właśnie ten sławny wzrost gospodarek i nasz chlubny obecnie – polski wzrost  powoduje, że nie ma zatoru. Więcej produkcji , więcej kredytów więcej pieniądza. Tak można w nieskończoność…o ile jest co produkować.

Przepływy, które zrujnowały gospodarkę.

Co gdy  produkcja hamuje ? Wówczas brakuje nowych kredytów nowej gotówki i …nie ma z czego obsługiwać odsetek.

Tak! Mechanizm destrukcji jest dziecinnie prosty nie ma wzrostu gospodarczego (nowej  produkcji) nie ma nowych kredytów, a dalej nie ma kasy na obsługę odsetek.

Tu zaczyna się dramat finansistów. Wszystko co pracowało do tej pory na ten system przynosząc stałe policzalne z góry na wiele lat do przodu zyski teraz systemowi poważnie szkodzi. Super interes przynosi straty, a ich fundamentem są odsetki właśnie. Banki tworzą rezerwy na STRATĘ min, nie spłaconych  odsetek czyli pomniejszają własne kapitały o straty. Tu proces postępuje znacznie szybciej niż planowany w długim terminie odsetkowy bonus. Kredyty w jednej chwili zawalają się na łby bankierów. Stratę bankowi przynosi jednocześnie kredyt (kapitał) i  nie spłacane odsetki, utrzymanie wiarygodności ( ludzie i placówki ) też kosztuje . No i mają problem, który dzisiaj notabene łatwo im przenieść na społeczeństwa, akceptujące slogan „Za duży by upaść”

Jak pobudzić gospodarki ? NATYCHMIAST!!!

Społeczeństwa osiągnęły satysfakcjonujący poziom dostatku. Chociaż nam przeszłość wydaje się zawsze niedorozwinięta zacofana i technologicznie uboga to jednak w tamtych dawanych czy bliższych nam czasach to był szczyt cywilizacji. Stagnacja to chwila gdy społeczeństwo  zamiast pogoni za dobrobytem czyli za tzw. „postępem i rozwojem” wybiera umiarkowany spokój. Pęd za nowinkami ustaje i nieskuteczne są nawet rozwinięte techniki medialnej manipulacji . Ale skoro nie ma rozwoju produkcji , nie ma kredytów i nie pojawiają się nowe pieniądze. Bez odpowiedzi   pozostaje  pytanie – co z odsetkami napędzającymi liczniki długów? To nie przypadek, że w czasach kryzysów wybuchają wojny.

Zerowanie Liczników – Wojna !!!

Tu wdziera się wojna i skoro nie ma postępu to jest on wymuszany. Zniszczenia wojenne gwarantują, że państwa będą przez dziesięciolecia odbudowywały swoje dziedzictwo tak w majątku jak i w ludziach.

Wojna i krew oznacza postęp! Militaryści  zacierają łapska gdyż ich technologie zawsze wyprzedzają poziom techniczny gospodarek o dziesięciolecia. Wszystkie skrywane tajemnice zbrojne wychodzą na jaw. Po wojnie zostają zwykle jako zdemaskowane i bezużyteczne ,zaprzęgnięte do służby na rzecz ludzkości. Pojawia się postęp wymuszony zniszczeniami, oraz dostępnymi nowymi gadżetami , które każdy chce mieć, które każdy musi posiadać, by się wreszcie „ na żyć ”

Odbudowa gospodarek

Mechanizm rozwoju jest prosty i doskonale znany . Produkt – zapotrzebowanie na środki – kredyt-gotówka i …odsetki. Ale też pozostają stare prawa do majątków obciążonych „przedwojennymi” kredytami i długi jakie zaciągają państwa w związku z wojną. Odbudowa staje się kajdanami dla wszystkich narodów. Zadłużenie biznesowo- konsumpcyjne  kryje się w ogromnej fali zadłużenia gospodarczego a raczej społecznego  państw.

Bankierzy natomiast cieszą się z nowego zapotrzebowania na kredyty i przyszłego wieloletniego , pewnego czasu rozwoju gospodarczego. Przepływy gotówki są dynamiczne i pewne, a odsetkowe zyski bankierów pozwalają pochłaniać dosłownie cały świat

Banki narodowe

Gdyby banki narodowe – państwowe były emitentem gotówki na podstawie  PKB  to nie miałaby sensu emisja pieniądza w oparciu o kredyt. Odsetki są zyskiem więc zysk banku narodowego jest zyskiem państwa. Jako taki nie jest lichwą uprawianą przez prywatne korporacje lecz zwykłym podatkiem , który wymaga odpowiedzialnego podejścia.

W takim układzie środki z odsetek i tak wracają do budżetu i są rozdzielane na gałęzie deficytowe. Czy z odsetkami czy bez gdy zajdzie taka potrzeba i tak pieniądz narodowy  załata dziury budżetowe.

W Polsce na mocy art. 220 Konstytucji – Rząd Polski  nie może opierać się na Narodowym Banku Polskim.  W celu emisji pieniądza na np. potrzeby budżetowe Polski Bank musi kredytować się środkami od obcego i zwykle prywatnego  w istocie banku. To jeden z największych podstępów naszej konstytucji. Dzisiaj emisja pieniądza w Polsce nie musi odnosić się do PKB i potrzeb budżetowych ale od trudnego do sklasyfikowania „widzimisie” Rady Polityki Pieniężnej.

Kto nie boi się wojny?Szefowie państw i właściciele korporacji nie boją się konfliktu zbrojnego gdyż w tym mrocznym czasie to oni są najlepiej strzeżonymi ludźmi na świecie. Reszta musi liczyć sama na siebie czyli w praktyce jest skazana na zagładę.

Jak złamać wielopokoleniowe przekleństwo ?

Gospodarka – kryzys – wojna – postęp konsumpcji .  Ten potępieńczy sabat trwa od wieków dzisiaj puchnie  dzięki Tobie. Sądzisz , że tak nie jest ? Przemyśl to ponownie konsumencie.